nie wszyscya wszyscy kolejny raz maja radoche, ze moga zjechac sobie po tym temacie.
nudziNie nudzi sie Wam?
proponuję zamknąć durną dyskusję, wywołaną z pewnością prowokacją
Napisano Ponad rok temu
nie wszyscya wszyscy kolejny raz maja radoche, ze moga zjechac sobie po tym temacie.
nudziNie nudzi sie Wam?
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
z tego co mnie spotkalo to zazwyczaj dzialalo to co dawalo konkretny rezultat, nie wiem jak to ladnie ubrac w slowa...
raz zdawala egzamin totalna ignoracja przeciwnika... tzn on do mnie dawaj kase albo wp**rdol a ja udawalalem, ze go nie slysze i szedlem dalej a on sie zniechecal... ale to taktyka bardzo ryzykowna, jak bym go zle ocenil to bym wyladowal na glebie z nozem w plecach albo czyms innym...
innym razem bylo dosc ostro, bo chlopaczek odrazu zaczal do bicia sie brac z tekstem oddawaj co masz, to ja rzucilem sie do ucieczki, bohatera nie bede zgrywal, ale niestety okazalo sie, ze jest szybszy, wiec mnie dogonil i podcial i tu okazalo sie, ze o dziwo karate moze byc skuteczne zamiast pasc na pysk odruchowo zrobilem pad w przod i pobieglem dalej... coz dogonil mnie znow cale szczescie, ze biegnac "udalo mi" sie wymyslic sposob na zniechecenie go troche: gdy juz mnie doganial wyciagnalem klucze, zacisnalem je w piesci i odwinalem mu nimi w glowe, potem doszlo do typowej szarpaniny z "wymiana" ciosow... w koncu gdy jakos uzyskalem przewage psychiczna nad nim, przekonalem go zeby sobie poszedl bo tu nic nie zyska...
a oprocz tego to byla cala masa sytuacji gdzie jakos czlowiek sie wybronil dobra gadka, pewnoscia siebie itp... jak to na ulicy bbywa kazda sytuacja jest inna...
a z innej beczki, gdy wczoraj jechalem na trening to przy Dw. Wilenski na przystanku autobusowym nagle dwoch facetow zaczelo sie ostro prac po ry****, nikt nie zareagowal.... ale tu trzeba napomniec specyfike warszawskiej pragi, tu lepiej sie nie mieszac bo kompletnie mozesz nie wiedziec o co poszlo....
tak sie potlukli i poszarpali z minute, a po chwili palili razem a, a pewnie jak ktos by sie odwazyl wtracic to by dostal od obu...
dlatego na ulicy zawsze lepiej postawic na rozsadek, bo w ten sposob znacznie zwiekszasz swoja szanse przezycia.
dobra starczy tych wywodow, bo zanudze tych wszystkich co wiedza jak to jest ;]
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
no to zle slyszalesZ tego co słyszałem to w Polsce tylko grupa "Axé" wprowadziła do swoich treningów kopanie w tarcze i packi
Napisano Ponad rok temu
Człowieku nie jinga tylko ginga
Napisano Ponad rok temu
Aaaaaa, nie można tego skończyć - to jak uzależnienie 8O ,zresztą zobacz, chciałeś skończyć, a dalej odpisujesz(...)
A miałem taki dobry pomysł o post wyżej... PLZ skończmy z tym tematem...
Napisano Ponad rok temu
no to zle slyszalesZ tego co słyszałem to w Polsce tylko grupa "Axé" wprowadziła do swoich treningów kopanie w tarcze i packi
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu