21 odpowiedzi w tym temacie

[budo_kastor]

Czego najbardziej brakuje Ci na treningach JJ, na jakie elementy powinien byc polozony wiekszy nacisk podczas szkolenia?

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

[budo_y3ti]

Przejrzalem ankiete i tak sie zastanawiam, hmmm.
Ja i tak mam strasznie urozmaicone treningi i ciekawie prowadzone, wiec nie narzekam. Jednak po dluuuuugim zastanowieniu:

1) Walka bronia (palki, boken, tonfa). Jednak tutaj jest podstawowy problem - brak czasu. Jednak moj trener czasem jak sa na to warunki (mniej ludzi) bierze palki i cwiczymy obrone konczac dzwignia. Dzwignie slabo mi ida - musze bardzo duzo razy powtorzyc zeby chociaz wykonac "w prawidlowy sposob". W prawidlowy nie znaczy perfekcyjny/idealny, ale zeby chociaz troszke poprawnie wykonac.

Zauwazylem raz na treningu, ze jak cwiczylismy z palka (obrona/atak) to lepiej wyczulem odleglosc, ruchy (zejscia) oraz poszczegolne "momenty/elementy" calej kombinacji. Dlatego chcialbym, aby dzwignie czesciej cwiczyc ze sprzetem.

2) W ankiecie wiele osob zaznaczylo, aby bylo wiecej Combatu. Nie wiem jak wyglada prawdziwy Cobmat, jednak jak kiedys bylem raz na treningu KravMagi nie zauwazylem wiekszych roznic z tym co na treningu cwiczymy, z tym, ze tam bylo to robione bardziej brutalniej. Ja ten caly combat bym zamienil na "trening masowy/grupowy" (nie wiem jak to nazwac). Ale chodzi mi oto, zeby probwac obronic sie przed dwoma, trzema przeciwnikami. Oczywsicie wiadomo, ze i hercules dupa gdy ludzi kupa, jednak mozna sie wtedy nauczyc "uciekania" tj. zeby nikogo nie mnie z tylu, trzymac odpowiedni dystans i zapewnic sobie bezpieczna pozycje.

3) Nie wiem czy cos takiego jest, ale chodzi mi o takie "sparingi techniczne", gdzie nie tylko bysmy uderzali/blokowali (stojka) ale rowiez wykonywali dzwignie. Np. jedna osoba atakuje a druga probuje poza uderzeniami sprowadzic w parter, przechwycic reke i zalozyc dzwignie. Na treningach czesto wykonuje pewne sekwencje np. partner atakuje lewa reka (wiem ze zaatakuje) a ja przechwytuje i zakladam dzwignie. Chodzi mi o taki element zaskoczenia (mam nadzieje, ze wytlumaczylem

4) O taka akrobatyka byla by fajna Np. salta jakies fajne pokazowe kopniecia iscie z taekowndo

5) Jeszcze czego mi brakuje to kombinacji uderzen. Jak cwiczymy na lapkach/tarczach teoretycznie ciagle wykonujemy te same ataki. Chodzi mi oto, ze ciagle jest podwojne/potrojne uderzenie (lewy prosty, prawy prosty, lewy prosty np.). Wiem, ze JuJitstu to nie karte ani box, ale fajnie by bylo gdyby czesciej pokazywal jakies kombinacje. To samo by sie tyczylo kopniec, zeby nie cwiczyc tylko ciagle pojedynczego kopniecia (majgeri raz, majgeri drugi raz, majgeri trzeci raz). To dobrze, ze tyle cwiczymy, bo czlowiek doskonali technike, ale fajnie by bylo pocwiczyc np. majgeri-mawashi-z obrotu (wymyslam, bo sie nie znam ). Tutaj znowu jest problem z umiejetnosciami, ale poto sie cwiczy

6) Fajny jest ten pomysl z treningiem w plenerze. Fajnie by bylo pocwiczyc w codziennym ubraniu, poniewaz techniki w puchowej kurtce, dzinsach ma sie skrepowane ruchy i dobrze sobie pocwiczyc takie rzeczy.

Tak jak na poczatku pisalem wielu rzeczy nie ma poniewaz nie ma rzeczy idealnych. Ja i tak jestem zadowolony z mojej sekcji, jednak fakt faktem ze cholernie bym sie ucieszyl, jakby cos z wymienionych pozycji sie pojawilo na treningu.

PS. No juz zdjeli mi szwy, wiec bede mogl zasowac od poniedzialku na treningi. Juz czuje te zakwasy

[budo_kamillo]

Mi niczego nie brakuje jakby mi brakowało to bym nie ćwiczył tam gdzie ćwicze he he
Pozdrawiam

[budo_wodnik szuwarek]

czego mi brakuje na zajeciach ju-jitsu?!
a) zajeć w plenerze,
zajęcia samoobrony w ubraniu ,
c) technik kata ju-jitsu( wiem , że takowe istnieja!)
od tyle..ale:
poza sekcją trenuja z kolegami na przykład w pobliskim lesie( przy okazji troskzę się pobiega), a kata sobie tworzę sam takie własne..
myslę ,że dobrze byłoby dodać np. konkretna ilość wlak turniejowych czy sparringi do wymogów na egzaminy..Wy jakie macie zdanie Towarzysze ?

[budo_jedi god]

chwili przerwy

[budo_kastor]

chwili przerwy

jednak nie, Randori jest górą

[budo_jedi god]

hrhr, nie ma to tamto więc siaba da-randori rulez

[budo_kamil-kjf]

Każdy sport walki ma sfoje plusy i minusy

nie można dać np do boksu walki mieczem

moim zdaniem w JU-Jitsu nie pasowaly by jakieś akrobatyczne ruchy rodem z Capueiry (pewnie źle napisalem .. ale każdy wie oco chodzi)

czy widzal ktoś na walkach Ju-Jitsu ( na zawodach) jakieś gwiazdy czy salta podczas walki ???

tu są uderzenia . reką nogą i rzuty bądź obalenia ... i wykończenie walki w parterze :)

poresztą ja lubie JU-Jitsu za realność a nie pokazówki

a pozatym rzuty są ładne ps. Dobrze wykonane ... bo nie zawsze wychodzą dobrze

[budo_w-wolf]

Ogólnie nie mogę powiedzieć żeby czegoś brakowało mi tak strasznie, bo chwalę sobie tak Dojo jak i Sensei, oraz Mistrzów "pomocniczych" >

Ale dodam coś od siebie - o sensie powtarzania technik "prostszych" z grupami zaawansowanymi
Jak już wspominałem mojemu ulubionemu Sensei, samoobrona samoobroną, wykorzystanie technik o różnych stopniu zaawansowania, itd. zespolonych razem jak najbardziej jest pozytywne, ale nawet na ciut wyższym stopniu niż 7-6 kyu, wykonywanie technik bloków/uderzeń/rzutów... "czystych" , czyli na tempo, technicznie, w pozycji odpowiedniej i z dbałością o szczegóły wręcz pedantyczną, jest też potrzebne - nie mówię tutaj o wałkowaniu np. juji-uke w kółko przez rok, ale raz na jakiś czas , powiedzmy raz na miesiąc, jeden ,czy góra dwa treningi czysto techniczne nie są złe.
Wyodrębnienie niektórych technik dotychczas stosowanych w samoobronie, i ćwiczenie ich abstrakcyjnie, oczywiście mając w pamięci ich miejsce w sekwencji ruchów, doprowadzenie technik na wyższy stopień precyzji...nie tylko ma to uzasadnienie w aspekcie "wewnętrznym" - dążeniu do doskonałości i precyzji w tym co się robi ,
czy też Kodeksie Etycznym JJ – „Nieustannie dążyć do pełnego i prawdziwego opanowania sztuki Ju-Jitsu tak, aby ciało, umysł, charakter i zdolności, stawały się coraz doskonalsze” , dążenie do doskonałości ma też wymiar praktyczny.
Okazuje się bowiem w końcu, że wykonując różne rzuty o większym stopniu skomplikowania, po których partner potrójnym saltem odbija się od sufitu i ląduje na trzecim żebrze od dołu na drabinkach w dojo ,okazuje się że np. o-goshi i uki-goshi zaczynają się zacierać, i znika dbałość o szczególiki, i drobiazgi techniczne .Też nie chodzi o precyzje i pedantyzm na poziomie zaangażowanego, zdolnego i ambitnego mistrza iai-do, pilnującego długości paznokci uczniów w kontekście historii i dawnego zastosowania ukenagashi
Chodzi o to, że dbając o precyzję w wykonywaniu technik in abstracto , i pilnując, aby każdy ruch był wykonany z dbałością i uwagą, wykonując je in concreto - w kompleksie ruchów tworzących praktyczną samoobronę, także będziemy wykonywać je lepiej i dokładniej, co przełoży się na skuteczność danej techniki.
Oczywiście można założyć że osoba o 4, czy 3 kyu powinna znać dobrze np. age-uke, czy shihonage , ale czasem można to sprawdzić.Oczywiście każdy ma w głowie daną technikę jakoś zakodowaną - ale to Mistrz musi pilnować, aby ten obraz nie zacierał się w głowach uczniów, i aby szczegóły nie znikały na rzecz "generalnego pojęcia"....Mistrz musi pilnować, czy uczniowie pojęli naukę i zrozumieli sens techniki - pojęcie znaczenia każdego ruchu w układzie - zrozumienie dlaczegu ruch bioder czy łokcia jest taki, a nie inny, gwarantuje że uniknie się większej ilosci błędów przy ukłądach technik. Niestety pamięć ludzka jest zawodna. Tym bardziej że nie wszyscy uczniowie przykładają dużą wagę do niektórych technik

Jak to się mówi - dobrze wykonywać technikę można po jednym milionie powtórzeń a do tego miliona daleeeeeko

Co do innych rzeczy - zabawy z bronią - jak najbardziej może nie zbyt dużo, bo należy też pamiętać o praktycznym zastosowaniu SW, ale na pewno częściej niż rzadziej Oczywiscie techniki miecza obowiązkowo, w końcu Jiu-jitsu to także tradycja
Inna rzecz, że poza tradycją nalezy też pamiętać o aspekcie praktycznym - sztuka polega oczywiście na zrównoważeniu wszystkiego - pamiętaniu o tym aby Jiu-jitsu pozostało Jiu-jitsu, a nie "szkołą napiep**** sie stołkami barowymi" jak chcieli by niektórzy "młodociani fighterzy"

Inna rzecz- tutaj nie narzekam na brak, ale technika jako taka nie może też zasłonić aspektu fizycznego - rozwój ducha i ciała musi być w równowadze. Dlatego treningi kondycyjne tez nie sa złe

[budo_krzeslav]

Na treningach JJ przeszkadza mi brak (a właściwie nieużywanie) precyzyjnych nazw technik. Zwykle instruktor pokazuje jakąś sekwencję, a niedoświadczeni adepci (w tym ja) kilka sekund później mają trudność z jej zapamiętaniem i powtórzeniem. Zamiast tego słyszy się jakieś nieporadne werbalno-manualne określenia "tą ręką to z góry czy z dołu?", "za twarz czy za szyję?" itd. Mała rzecz, a przeszkadza.

[budo_tim tom]

Mi przeszkadza brak 1zróżnicowania treningów..ale tylko czasami

[budo_anka]

NICZEGO MI NIE BRAKUJE

Sekcja Kraków (samoobrona, sparingi, z bronią i bez, parter i stójka),
Jaworzno (sportowe JJ),
Grappling Kraków (co prawda tam bardziej BJJ i parę innych sportów walki)

i jestem już tak umordowana po 6 dniach treningów co wieczór,
że w niedziele nie chce mi się ruszyć palcem.


Samoobrona i sport z całą różnorodnością technik, niezły wycisk,
nakład na ogólną sprawność fizyczną (szybkość, zwinność, siłę),
wykorzystanie umiejętności w walce sportowej, sparingach,
dyscyplina i ciekawa organizacja zajęć przez cały czas treningu
(tak, by wszyscy trenujący mieli jasno ustalone zadania do wykonania,
inaczej nuda prowokuje głupie pomysły :wink: , nie wzmacnia ambicji),
trener korygujący indywidualne błędy uczniów, którego możemy się
swobodnie poradzić, porozmawiać, rozwiać wątpliwości, otwartość i pomoc,
przyjazna atmosfera, wstawki sprawdzające koncentracje trenujących,
poczucie humoru przy zachowaniu świadomości o ważności
wykonywanych ćwiczeń i technik, czyli sedna trenowania,
znajomość celu wykonywanych ćwiczeń, skuteczność w realnej
walce (co faktycznie sprawdza się dopiero poza klubem, wcześniej
można tylko gdybać ), miejsce treningów i ludzie wśród których
dobrze się czujemy i którzy sprawiają, że chcemy wykonywać
techniki jak najdokładniej, na treningi przychodzić, gdy tylko mamy
taką możliwość i z przyjemnością trenujemy, trenujemy, trenujemy
i jeszcze raz trenujemy. :twisted:



Myślę, że najważniejsze jest znaleść w tym wszystkim "złoty środek".
Nie może zabraknąć żadnej z wymienionych rzeczy. Ale to tak naprawdę
bardzo subiektywna sprawa. Zawsze znajdzie się ktoś komu treningi JJ
w konkretnej formie odpowiadają i tacy, którym nie odpowiadają,
choćby nie wiem jak się starać, żeby wszyscy byli zadowoleni.

[budo_kriss]

Czego mi brakowało jak ćwiczyłem JJ?

Może na czym sie zawiodłem, a szukałem skuteczności.

Nauczyłem sie techniki mnóstwa uderzeń i kopnięć. - Później w kiku i na boksie okazało się te z JJ były .. takie sobie i, ze chyba za dużo ich było.

Nauczyłem się poruszac specyficznie do założeń mojego JJ. - Przyjacielskie sparingi z bokserami i zapasnikami obnazyły moją naiwność co do moich wyobrażeń.

Uczono mnie bajek na temat obrony przed nożem.

Może miałem pecha z doborem grup.

Chciałbym byc dobrze zrozumiany. Nie krytykuję JJ. To jest pełny przekrojowy system.
Tylko jest tam mnóstwo el. do terenowania. Praca na całe życie. Nie dla mnie.

Natomiast respect dla Was i podziw pełny, że chcecie kultywować skuteczną sztukę.

[budo_dymitr]

Czego mi brakowało jak ćwiczyłem JJ?
Może na czym sie zawiodłem, a szukałem skuteczności.
Nauczyłem sie techniki mnóstwa uderzeń i kopnięć. - Później w kiku i na boksie okazało się te z JJ były .. takie sobie i, ze chyba za dużo ich było.
Nauczyłem się poruszac specyficznie do założeń mojego JJ. - Przyjacielskie sparingi z bokserami i zapasnikami obnazyły moją naiwność co do moich wyobrażeń.
Uczono mnie bajek na temat obrony przed nożem.
Może miałem pecha z doborem grup.
Chciałbym byc dobrze zrozumiany. Nie krytykuję JJ. To jest pełny przekrojowy system.
Tylko jest tam mnóstwo el. do terenowania. Praca na całe życie. Nie dla mnie.
Natomiast respect dla Was i podziw pełny, że chcecie kultywować skuteczną sztukę.

Nie zupełnie na temat choc może.....
Chyba faktycznie trafiłeś nie do takiej szkoły JJ jak chciałeś. Dla mnie JJ jest niezwykle skutecznym systemem, o ile system pasuje do JJ (zaraz na mnie wsiądą trenujacy JJ ), raczej wolę określenie zbiór technik...
Ale to tylko zabawa słowami więc wracam do tematu. Te bajki dot samoobrony, nie wiem gdzie ćwiczyłeś, ale wg znanej mi wiedzy JJ to nie bajki. No nic ja również cię pozdrawiam, może kiedyś spotkamy się pogadamy moze wymienimy sie doswiadczeniem i uda mi się pokazać ci że JJ to tetniąca życiem skuteczna szkoła walki.
Serdecznie pozdrawiam Dima

[budo_kriss]

Strzała Dima,
mówiłem o bajkach dotyczących obrony przed nożem.

Chociaz pozostałe tez na to zakrawały :?

Obrona przed pojedyńczym atakiem, zeby było ciekawiej często specyficznym dla ćwiczonego stylu JJ.

Nie widziałem jeszcze ataku shuto na ulicy!!! (może mało jeszcze widziałem)

Nie nauczono mnie poruszania pod moja budowę tylko właściwe dla ćwiczonego systemu (do obrony przed jego specyficznym atakiem )

Nie nauczono mnie budowania siły i dynamiki uderzeń i kopnięć. Mówienie - musisz uderzać szybciej i mocniej to kpina

Pomijając fakt samej logiki obrony.


Na szczęście poznałem P. Eryka M. z Opola i sporo mi sie wyjasniło. Poznałem też P. T. Wingovea i też jest fajnie.

Mam nadzieję, że poznam i Ciebie Dima
:-)

[budo_dymitr]

Od wczoraj zastanawiałem sie nad bajkami od noża, i chyba wiem o czym mówisz

... ,ale to chyba taka przywara masterów którzy stracili kontakt z masami rewolucyjnymi już dawno i ćwiczą jak w latach 50". Pozdrawiam Dima

[budo_quasimodo]

fakt, JJ jest chyba najbardziej kompleksowym systemem/sztuką walki (przynajmniej z tych które "liznąłem"), a to co jest przekazywane na treningach i czego - notabene - może brakować zależy raczej od trenera (i czasami także od preferencji ćwiczących), więc nie w istocie JJ problem leży...

[budo_kriss]

Też tak myslę,

dlatego mówiłem, że miałem pecha na początku poszukiwań.

Może combat czy modern JJ zawiera w czystej postaci to czego szukałem? Nie wiem.

Wiem natomiast, że szkoły tradycyjne tego nie miały (lub miały za duzo i nie mogłem odszukać)

[budo_kriss]

Sory za dubla

Juz wiem czego szukałem najbardziej. Elementów teorii sportu w JJ.

-jak budować moc danego uderzenia, czy ruchu
- z czego ją generować
-w ktorym odcinku zakresu ruchu jest najwieksza siła

i zasad opartych na takich regułach wraz z uniwersalnym poruszaniem. (z metodyką)

Własnie to robię w walce nożem i pałką (plus metodyka )

knife shadow modern?

Pozdrawiam i szacunek.

[budo_warhead]

KFF system :wink: 8)