Shawnee, ja widziałem gmach opery narodowej w Pekinie... No jeśli Jackie TAM zaczynał, to wielki szacunek dla jego miszczostwa... Przy tamtym molochu to nawet PKiN w Wawie uroczy jest, kameralny, harmonijny i arhitektonicznie lekki a przy tym piękny straszliwie... Jeśli facio pracował w China National Opera i przetrwał, to prawie Marian normalnie!wiadomym jest, że Jackie pacholęciem będąc zaczynał od opery chinskiej i tak mu zostało. Taniec jeno i spiewy chóralne.
APAS