82 odpowiedzi w tym temacie

[budo_colar]

Moze to byc cos innego byleby bylo gietkie i niezbyt twarde

Wiec milosnicy przyrody tez znajda cos dla siebie.

Colar ... dobry pomysl z tym dywanem - chyba go wyprobuje

no tylko pamietaj by byl zwiniety tym miekkim do srodka :wink: i ustaw go w miejscu gdzie sie nie bedzie sówal

pozdro

[budo_ernilbn]

slyszlaem ze jezdzenie na butelkach takze piszczele utwardza

[budo_tt48]

A tak ogólnie nie chodzi o utwardzanie kości tylko o przyzwyczajenie organizmu aby tam gdzie jest piszczel nie gromadziła się krew.

Okej. Ale wiesz zapewne, ze jesli w uderzasz jakas mala powierzchnia w cialo to boli to bardziej niz np. uderzanie w worek. Takze do bolu tez sie przyzwyczaiszkopiac w cos cienkiego ...

Przestań filozofować. Nic nie wiesz nigdy nie utwardzałeś piszczeli to nie wiesz. Nie utwardzisz a może jeszcze bardziej zaszkodzić. W to co uderzasz nie może się chwiać ruszać i musi był bardzo twarde, tylko wtaki sposób utwardzasz piszczenie. Co do dywanu to jest gienki i jak udzeżasz możesz zwiększyć siłe i nic nie utwardzisz. Worek służy tylko do zwiększenia siły i do niczego więcej. Zakładanie twardych worków jest głupotą. Prowadzi tylko do kontuzji.

[budo_miron]

Może to nie miejsce na takie konkluzje \\\ AlucarD /// ale nie mogę do Ciebie wysłać z jakichś powodów prywatnej wiadomości - wydaje mi się że niewiele masz doświadczeń ale dużo piszesz. Sprawdzaleś swoje rady na własnej skórze jakie dają rezultaty.
Nie obraź się ale bardziej byłyby dla mnie wiarygodne zdania w stylu np.:
"przez 3 miesiące kopałem w drzewko i mam na tyle utwardzone piszczele że spokojnie sparuję 4 rundy kopiąc lowkicki lub je przyjmując..."
albo
"..na tyle ta metoda treningowa jest dobra że przed zawodami ćwiczyłem jakieś 2 miesiące i dało rezultaty bo zająłem konkretne miejsce lub w ogóle przetrwałem..."

Napisz jak długo trenujesz daną technikę w muay thai, albo kicku albo w jakimś kung fu czy innym i jakie są rezultaty konkretnej metody treningowej sprawdzonej przez Ciebie.
Coś mi się wydaje że ostatnio pytałeś gdzie można poćwiczyć a teraz już udzielasz rad jak ćwiczyć, a jak Cię ktoś przypiera do muru z powodu pisania bzdur odpisujesz mu że jesteś tylko człowiekiem i możesz się mylić. Otóż wszyscy jesteśmy ludzmi i się mylimy, ale można wcześniej pomyśleć niż się wypali.Bo po co marnować czas innych użytkowników na poszukiwanie wartościowych postów wśród bredni.
Przepraszam jeśli Cię obraziłem.
Pozdrawiam.

[budo_miron]

o znalazłem tego posta Muzyczka muay-thai

Ja mam podobnie jak Kapral - tez czasami puszczam sobie to na komputerze. Nie wiem czy do treningu sie nadaje bo jeszcze na treningu nie bylem ( nie wiem tez czy w czasie cwiczen jest puszczana ). Ogolnie muza bardzo dziwna - i dlatego bardz mi sie podoba.

[budo_alucard]

Może to nie miejsce na takie konkluzje \\\ AlucarD /// ale nie mogę do Ciebie wysłać z jakichś powodów prywatnej wiadomości - wydaje mi się że niewiele masz doświadczeń ale dużo piszesz. Sprawdzaleś swoje rady na własnej skórze jakie dają rezultaty.
Nie obraź się ale bardziej byłyby dla mnie wiarygodne zdania w stylu np.:
"przez 3 miesiące kopałem w drzewko i mam na tyle utwardzone piszczele że spokojnie sparuję 4 rundy kopiąc lowkicki lub je przyjmując..."
albo
"..na tyle ta metoda treningowa jest dobra że przed zawodami ćwiczyłem jakieś 2 miesiące i dało rezultaty bo zająłem konkretne miejsce lub w ogóle przetrwałem..."

Napisz jak długo trenujesz daną technikę w muay thai, albo kicku albo w jakimś kung fu czy innym i jakie są rezultaty konkretnej metody treningowej sprawdzonej przez Ciebie.
Coś mi się wydaje że ostatnio pytałeś gdzie można poćwiczyć a teraz już udzielasz rad jak ćwiczyć, a jak Cię ktoś przypiera do muru z powodu pisania bzdur odpisujesz mu że jesteś tylko człowiekiem i możesz się mylić. Otóż wszyscy jesteśmy ludzmi i się mylimy, ale można wcześniej pomyśleć niż się wypali.Bo po co marnować czas innych użytkowników na poszukiwanie wartościowych postów wśród bredni.
Przepraszam jeśli Cię obraziłem.
Pozdrawiam.

Moj kumpel hartuje piszczele roznymi metodami - takze tymi, ktore tu opisalem. Daje to efekty - zapewniam.

[budo_miron]

A Twój kumpel co trenuje ?
Kung fu czy muay thai, bo jak to pierwsze to jego twarde piszczele moga okazać się nieco za miękkie z systematycznym rocznym adeptem muay thai.

[budo_alucard]

On chodzil na kung fu, karate - teraz trenuje XMA. Jest w sumie maniakiem cholernym i cwiczy jak tylko sie da ... i co tylko sie da . Nawet trener nasz ( bo ja z nim na Kf chodzilem - to byla sekcja kf z domi3eszkami innych sztuk walki ) powiedzial mu, ze ma dobrze wytrenowane piszczele. A trenowal nas nie byle kto bo Zbigniew Syc i Rafal Bem ...

[budo_colar]

On chodzil na kung fu, karate - teraz trenuje XMA. Jest w sumie maniakiem cholernym i cwiczy jak tylko sie da ... i co tylko sie da . Nawet trener nasz ( bo ja z nim na Kf chodzilem - to byla sekcja kf z domi3eszkami innych sztuk walki ) powiedzial mu, ze ma dobrze wytrenowane piszczele. A trenowal nas nie byle kto bo Zbigniew Syc i Rafal Bem ...

dobra dobra , nie przesadzaj

Ty lepiej zaczynaj cwiczyc i widze Cie na treningu niebawem 8)

[budo_ona mt łódź]

Moim zdaniem twardość piszczeli nie jest taka ważna, bo na walkach i tak używa się ochraniaczy. A bez ochraniaczy jak dobrze ktoś kopie low kicki, a nie ma jakiś twardych piszczeli to naprawdę wtedy raczej nie ma to róznicy. A jak nadzieje się piszczelem na kolano, albo łokieć to raczej każdego to zaboli.[/b]

[budo_colar]

na ulicy nie bedzie ochraniaczy :? ....no i skoro boli i tak na treningach przy nadzianiu sie na kolana lub lokcie jak napisalas to warto wyrobic sobie tolerancje na bol tak czy siak.

pozdro

[budo_combat]

Nie da się niczego utwardzić. Będziecie kalekami, twardziele.

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Argument z ulicą to bzdura.

[budo_ona mt łódź]

No na ulicy niestety nie ma ochraniaczy, ale to też trzeba trochę sobie też psychike poćwiczyć na ból. A na jakiś walkach to czuje się wszystko dopiero po, bo w czasie walki są takie emocje że nic się nie czuje, przynajmniej ja tak mam Tylko póżniej spuchnięte nogi długo bolą

[budo_wolverine]

Ja gdzieś czytałem artykół o piłkarzach z biedniejszych krajów,że mają problemy z piszczelami, że częste obijanie piszcze i co za tym idzie siniaki mogą prowadzić nawet do raka koci

[budo_nebir_one]

Niestety taka jest prawda ze na kości piszczelowej bardzo często tworzy sie rak znaiomy znaiomych niestety zginął właśnie od raka który zaczął się tworzyć na piszczelu od uderzeń deskorolką na której jeżdził, potem miał amputowaną nogę i niestety zmarł.Moja ciotka która jest lekarzem tesh zawsze mnie przestrzega zebym nie przesadzał na treningach bo takich przypadków jest naprawde duzo

[budo_wolverine]

Niestety taka jest prawda ze na kości piszczelowej bardzo często tworzy sie rak znaiomy znaiomych niestety zginął właśnie od raka który zaczął się tworzyć na piszczelu od uderzeń deskorolką na której jeżdził, potem miał amputowaną nogę i niestety zmarł.Moja ciotka która jest lekarzem tesh zawsze mnie przestrzega zebym nie przesadzał na treningach bo takich przypadków jest naprawde duzo

dlatego sądze że jeśli ktoś napierdala bezmyślnie o 2 piszel, twardy worek lub inne wynalazki i nazywa to utwardzaniem piszczela to powodzenia.

[budo_colar]

Nie da się niczego utwardzić. Będziecie kalekami, twardziele.

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Argument z ulicą to bzdura.

Combat widzialem juz ten link kiedys ale wracajac do sprawy ulicy argumentacja osoby ktora napisala ...po co mi twarde golenie - jak przeciwnik na ulicy i tak nie potrafi blokować lowkicków? Przecież po ulicy w większości chodzą amatorzy.......... zupelnie mnie nie przekonuje, nie chce w trakcie starcia przekonac sie, ze mam do czynienia z kims kto juz 15 lat trenuje mt, wole byc na wszystko przygotowany. Co do tego ze ...przeciwnik na ulicy i tak nie potrafi blokować lowkicków?.... to zdiwil bys sie. Duzo ludzi ma taki odruch na kopniecie lowkickiem ze podnosi kolano i to nieswiadomie ....... wiem bo widzialem i sa to ludzie nie trenujacy nic. Reasumując nie jestem zwolennikiem tak hardkorowego obijania goleni jak to niektorzy robia ale zwolennikiem przyzwyczajania organizm na bol mniejszy lub wiekszy jak kto woli i tu w zupelnosci treningi i czeste sparingi z kolegami wystarczaja.

pozdrawiam :-)

[budo_combat]

A ja tłukłem gości trenujących długo boks tajski i nie mają odruchu blokowania lowkicka (chyba, że już doświadczeni). Już nie wspomninam o tym że nie ma możliwości blokowania jak się rozprasza uwagę innymi atakami, kombinacjami etc.

A na ulicy to nagle znajdą się zawodnicy?

Poza tym obojętne co gość trenuje i ile lat - w konfrontacji z bronią szybko znajdzie się na ziemi.

w zupelnosci treningi i czeste sparingi z kolegami wystarczaja.

Zgoda.

[budo_matee]

a ja ostatnio dostalem na treningu bolka co chodzil na aikido i jeszcze w chuj rzeczy... szybko sie uczyl ale kurfa jak bylo kopniecie na korpus czy jakos tak to lokiec jakos smiesznie ustawil w momencie jak moj piszczel byl kawałek przed jego lokciem..... jak pieprznąłem w koncowke lokcia to momentalnie fioletowy piszczel sie zrobil

[budo_colar]

jak pieprznąłem w koncowke lokcia to momentalnie fioletowy piszczel sie zrobil

kop bardziej bokiem, wtedy mniejsze prawdopodobienstwo ze sie nadziejesz na lokiec centralnie