156 odpowiedzi w tym temacie

[budo_olanta]

Mam 16 lat, 173 cm wzrostu, jestem dość szczupłej budowy (nie do przesady ale jednak), fizycznie jestem sprawna (trenowałam jakieś 4 lata akrobatykę sportową parę lat temu i troche jeszcze umiem) tyle że słaba w ćwiczeniach siłowych raczej . Poradźcie mi czy wogóle mam czego szukać na zajęciach kick-boxingu... z niecierpliwością czekam na odpowiedź i Wasze zdanie...

[budo_john echevarria]

Nie widzę żadnych przeciwwskazań, wręcz przeciwnie.

[budo_expres]

Nie przejmuj się swoją słabością w ćwiczeniach fizycznych. W Sztukach Walki chodzi o co innego:) a Kick-Boxing, Boks czy MT z pewnością przyda się w życiu.

[budo_worns-4life]

Nie przejmuj się swoją słabością w ćwiczeniach fizycznych. W Sztukach Walki chodzi o co innego a Kick-Boxing, Boks czy MT z pewnością przyda się w życiu.

Tak a o co? Zaraz powiesz "technike, szybkość"...nie, moja panno, to nie tak, wszytsko, nawet szybkosc jest zależana od siły poszczególnego miesnią, atechnika wkoanano za słabo g.ówno pomoze... .

Do Panii założycielki tematowej , Hmmmm...kobieto/dziewczyno/ samico (nie wiem jak się teraz mówi do 16 latek) zapisz sie na sport kształtujacy nietylko ciało...zapisz się na coś porządnego, nie na jakieś bezproduktywne wygibasy, zapisz sie na BOKS.


P.S
Ofkors wcale tak nie myśle o kicku, ale trza było go zmieszać żeby wychwalić boks, co nie?

[budo_olanta]

Dzięki za szybki odzew, szkoda tylko że niewiele mi to dało. Jedna osoba mówi że to nie polega tylko na sile fizycznej, inna zaś zaraz temu zaprzecza. Jestem w punkcie wyjścia nadal... może ktoś jeszcze się wypowie? Aha i jeszcze jedno... to do ostaniego autora wypowiedzi. Pisząc "nie wiem jak teraz mówi się do 16 latek"... czy uważasz że kiedyś mówiło się o nich "samico"? heh... Czekam na dalsze opinie, ale jeszcze raz dzięki za próbę pomocy mi w podjęciu decyzji.

[budo_ludee]

WORNS-4LIFE - jest inny z zalozenia wiec jego posty trzeba interpretowac troche inaczej, co do styli uderzanych to to co sie liczy to masa, szybkosc, precyzja i dokladnosc

na treningach jest duzo ludzi z niedowaga lub poprostu szczuplej budowy, sa tez ci ciezcy, po ta sa kategorie wagowe zeby gdzies sie ulokowac , nie ma co zadac zbednych pytan tylko sie zapisywac (sam jeszcze nie tak dawno (3 miesiace temu) zastanawialem sie a moze pojsc a moze nie pojsc , poszedlem , a teraz zyc bez tego nie moge ) nie ma na co czekac

[budo_kapral]

Worns, leciutko cie uderze w jajca, to mi powiesz czy super sila jest az taka wazna, okej?

I powiedz, ze wygibasy sa do dupy mojemu kumplowi ktoremu pzrywalilem na sparringu swojegoc zsu niezle hehehehe

[budo_mate]

Olanto z czystym sumieniem polecam Ci karate kyokushikai bo w boksie raczej nie masz czego szukać Jeśli trafisz do złego klubu i na sparingu czy nawet na treningu kombinacji trafisz na słabą dziewczyne ale silniejszą od Ciebie która w dodatku leczy kompleksy i lubi sie popisywac to wystarczy ze za mocno uderzy Cie w głowe i nieszczeście gotowe Na kyokushin natomiast nie ma ciosów rekami na głowe a technika uderzania na tułow jest taka sama jakw boksie (wiem bo sam cwiczylem ten styl) Wiec tam nauczysz sie podstaw zwiekszsz sobie siłe a potem pomysl o boksie czy kickboksingu
Jesli dopiero zaczynasz przygode ze sportami uderzanymi to mozesz miec opory by kogos mocno uderzyc Tam sie szybko ich pozbedziesz bo chłopaki sparujac z dziewczetami robią im za worki treningowe

Ps. wiem ze to nie modne na forum bokserskim polacać styl karate ale chce dla koleżanki jak najlepiej i uważam ze to najlepsze wyjscie

[budo_mate]

w boksie raczej nie masz czego szukać

zapomniałem dodac ze w kickboksingu raczej tez nie masz czego szukac no chyba ze trafisz na dobry klub czego Ci zycze

[budo_kapral]

zawsze sie rozchodzi o dobry klub i rozsadnych ludzi.
jak do nas na sekcje Muay Thai przychodza panienki, to robie im tez za worek treningowy, jak pare tygodni temu :wink:


Yeah, bijcie mnie laseczki

[budo_badtrip]

Proste jeśli nie lubisz mieć obitej twarzy to jaki styl chwytany lub klub w którym trenuję się także odmianę kicka, czy karate z lekkim kontaktem ( semi contact ) w boksie raczej nie ma takiego podziału. I jak masz pech to i w karate możesz trafić na kogoś kto cię tak silono np. kopnie że ci się w ogóle odechce sztuk walki więc równie dobrze może być cokolwiek z lekkimi sparingami. Siła siłą ale jeśli nauczysz się dobrej obrony to walki punktowo możesz wygrywać itd. Tylko zastanów się najpierw pod jakim kątem chcesz trenować bo warunki masz zdecydowanie lepsze jak gorsze ( i to nie tylko do sztuk walki ; )

[budo_adamd]

Ta jest ... to przekrojowy trening trzeba w takim razie 8)

[budo_kamil81]

Mi się wydaję, że nie powinnać mieć problemów i sporty uderzeniowe są jak najbardziej dla Ciebie. Zajęcia z akrobatyki napewno Ci ułatwią życie, bedziesz dysponowała lepszą kordynacją i gibkością. A siłą się nie martw... każdy ma jakieś słabsze punkty, ważne aby chcieć nad nimi pracować. Inaczej nie było by po co trenować. A dyscyplinę musisz sobie wybrać sama, ważne aby to się Tobie podobało, abyś to Ty się w to wkręciła. Jeśłi chodzi o kick, to myślę, że jak najbardziej, polecam, u nas regularnie przychodzą dziewczyny i jakoś nie narzekają. Jeszcze więcej dziewczyn chodzi na kyokushin - może dlatego, że tam nie bije się pięściami po twarzy, a to u niektórych budzi odrazę... no ale walka bez tego (jak dla mnie) jest ciut dziwna.

[budo_olanta]

No więc... po pierwsze to oporów większych przed uderzeniem kogoś nie miałabym raczej, bo mam brata . Dzięki za Wszystkie odpowiedzi, ja jeszcze pomyślę, ale jak wymyślę to Wam napewno powiem, i opowiem jak było na pierwszym treningu. A! i jeśli chodzi o boks, to nawet o nim nie myślałam. Zainteresowałam się kick-boxingiem z dwóch bardzo błahych w sumie rzeczy powodów. Jeden z nich najpewniej jeszcze miesiąc temu załatwiłabym powrotem do "bezsensownych wigabasów" czyli akrobatyki. Gdybym nie zobaczyła pewnego kick-boxera . Reszta chyba jest jasna . Jeszcze raz dzięki za pomoc, pozdrawiam Was gorąco

[budo_worns-4life]

No więc... po pierwsze to oporów większych przed uderzeniem kogoś nie miałabym raczej, bo mam brata . Dzięki za Wszystkie odpowiedzi, ja jeszcze pomyślę, ale jak wymyślę to Wam napewno powiem, i opowiem jak było na pierwszym treningu. A! i jeśli chodzi o boks, to nawet o nim nie myślałam. Zainteresowałam się kick-boxingiem z dwóch bardzo błahych w sumie rzeczy powodów. Jeden z nich najpewniej jeszcze miesiąc temu załatwiłabym powrotem do "bezsensownych wigabasów" czyli akrobatyki. Gdybym nie zobaczyła pewnego kick-boxera . Reszta chyba jest jasna . Jeszcze raz dzięki za pomoc, pozdrawiam Was gorąco

A My, głupcy myśleliśmy, ze to z miłosci do sportu...typowa samica.

[budo_mate]

ech...trzeba bylo tak od razu

[budo_redd0g]

Byłoby o połowę postów mniej 8)

Domyślam się że w takim razie wiesz już też w którym klubie będziesz ćwiczyć........ :wink:

[budo_olanta]

Sorry, mam sie poczuc urazona? Przynajmniej jestem szczera i nie widze w tym nic zlego, Ty najwyrazniej tak, wiec daj sobie na luz czlowieku...

[budo_olanta]

sorki nie dopisalam... moj poprzednia wypowiedz byla rzecz jasna do WORNS'a....

[budo_mate]

Ach ta młodzież... Olanto dobrze wiesz ze co byśmy tu nie nawypisywali to i tak juz zdecydowałaś sie na kickboksing. Obyście byli szcześliwi z tym kickbokserem i doczekali się razem pięknego potomstwa