18 odpowiedzi w tym temacie

[budo_jaramgiobny]

Mam jedno pytanie: Chcialbym sie dowiedziec troche o tym sposobie wlaki, jakies materialy, rysunki, postawa itp.

[budo_guardian]

... Ty to musisz mieć brachu zdrowie ... oj zabolą Cie palce od klawiatury, jak tą świętość ruszyłeś ... tak na moje oko ze 1 000 000 000 000 ... maniaków z Galaktyki sie do Ciebie odezwie

[budo_len@]

jakies materialy, rysunki, postawa itp.

WEJŚCIE SMOKA :twisted:

[budo_wtc]

jakies materialy, rysunki, postawa itp.

WEJŚCIE SMOKA :twisted:

droga smoka

[budo_jurek]

jakies materialy, rysunki, postawa itp.

WEJŚCIE SMOKA :twisted:

droga smoka

Big Boss

[budo_kenjiro]

Filmy nie maja nic wspolnego z JKD, no ale jak bedziesz zainteresowany to wal na priva, bo tutaj nie chce mi sie pisac...

[budo_tomasz]

ostatnio obejrzalem sobie film jet kun do ktory jest dokumentem o brusie z wieloma filmikami przedtsawiajacymi go w czasie trenigu i niestety musze zgodzic sie z Ving Dragonem to nie powala... widac podstawowe bledy.... jedyne co moge popwiedziec ze byl bardzo sprawny fizycznie ale np jego filmik z boksowania worka to obraz nedzy i rozpaczy....

[budo_tsailifo]

No to teraz zagrzmią miliony :wink:

[budo_kenjiro]

JKD obecnie nie ma za wiele wspolnego z tym co robil Bruce. Co zreszta przewidzial i bylby bardzo zadowolony z tego jak jego pomysl sie rozwinal.

A to ze jego umiejetnosci bokserskie nie byly najwyzszych lotow...? No, podobnie jak wiekszosci przedstawicieli rodziny kung fowatych :wink: nawet w dzisiejszych czasach i nawet u uwazajacych sie Guru tegoz dzialu

Jezeli chcecie podyskutowac o dzisiejszym JKD, to ekstra, jezeli macie macie zamiar to czynic w oparciu o "Wejscie Smoka" i o filmiki dokumentalne z 1970 roku, to dla mnie EOT....

Pozdrawiam

[budo_tsailifo]

JKD obecnie nie ma za wiele wspolnego z tym co robil Bruce. Co zreszta przewidzial i bylby bardzo zadowolony z tego jak jego pomysl sie rozwinal.

Co wspólnego chyba jednak ma... a to że JKD tak bardzo się rozwinął i może poszedł w innym kierunku niż miałoby to miejsce gdyby Bruce żył trochę dłużej to chyba bardzo dobrze... Wszystko powinno się rozwijać...

Ale w takim pytanko... jak bardzo różnią się w tym czego nauczają znane szkoły JKD na swiecie ? Czy jest jakiś wspólnie przyjęty program nauczania ? Czy jest to już bardziej wola szefa szkoły czy organizacji ?

A to ze jego umiejetnosci bokserskie nie byly najwyzszych lotow...? No, podobnie jak wiekszosci przedstawicieli rodziny kung fowatych :wink: nawet w dzisiejszych czasach i nawet u uwazajacych sie Guru tegoz dzialu

Chodziło chyba o jego klepanie w worek... ale chyba nie koniecznie była mowa o technikach boksu zachodniego ale tak ogólnie... gdyby porównać klepanie worka przez boksera a np. przedstawiciela CLF to różni się to dość znacznie
Na szczęście żaden z "guru" tego działu nie nagrał jak klepie w worek więc nie ma porównania

Jezeli chcecie podyskutowac o dzisiejszym JKD, to ekstra, jezeli macie macie zamiar to czynic w oparciu o "Wejscie Smoka" i o filmiki dokumentalne z 1970 roku, to dla mnie EOT....

Chętnie bym podyskutował... ale... moja wiedza w tym temacie jest właściwie równa zeru... kiedyś co prawda czytałem książki Bruca, ale jak sam wspomniałeś to już dwa różne światy...

[budo_kenjiro]

Ale w takim pytanko... jak bardzo różnią się w tym czego nauczają znane szkoły JKD na swiecie ? Czy jest jakiś wspólnie przyjęty program nauczania ? Czy jest to już bardziej wola szefa szkoły czy organizacji ?

"Program" to ewoluujaca rzecz zbudowana na doswiadczeniach Bruce'a (glownie juz tylko sama koncepcja a nie techniki jako takie), Dana Inosanto i jego instruktorow z pierwszego pokolenia vide Paul Vunak, Burton Richardson itd. Glownie chodzi o zasade dystansow i laczenia dystansow oraz dodawanie do tego broni wspolczesnej (wprowadzone przez Inosanto).

Glowne nurty dzisiaj to Progressive Fighting Systems - Paul Vunak, Tom Cruse, do niedawna Roy Harris (pracuje teraz nad swoja organizacja) czy Michael Gruner z Niemiec;
Straight Blast Gym - Matt Thornton, Rodney Chico King i inni (ida najbardziej w kierunku MMA);
JKD Unlimited - Burton Richardson;

Dan Inosanto nie naucza oficjalnie JKD, a prowadzi szkole sztuk walki gdzie trenuje sie Muay Thai, Savate, BJJ, Kali (Silat itd) i wiele innych.

A jesli chodzi o skladowe uzywane w treningu to moge wypowiadac sie o PFS i SBG poniewaz z nimi cwicze. Stojka : boks, thai, savate, kali , Zwarcie: zapasy, thai, kali i sladowe ilosci WCH (PFS), Ziemia: BJJ, Sambo, Catch wrestling , bron - systemy filipinskie.

Troche na ten temat napisalem w ostatnim Budokanie...

[budo_paweł1]

ja chcę podyskutować ja!
no właśnie jakie jest to dzisiejsze JKD?.
To w mojej szkole uważam za 100%skuteczne,i jednak uważam że nawiązuje w jakimś tam stopniu to osiągnięć BL.Tak wiem Kenjiro powie że to przeżytek albo nazwie to JKD by Inosanto i powie że Inosanto blend jest do kitu i że tylko functional JKD by Thorton jest najlepsze.zdaję sobie sprawę,że każde zdanie wnosi coś nowego i prawdziwego jeśli poparte jest doświadczeniem.I tu ukłon dla sifu Thortona bo doświadczył że trappingu ala wing chun nie widzi się w zawodach ufc/
Cieszę się,że mam bardzo dobry boks na treningach,który pozwala się rozwijać w tej strefie również.
KungFu ludzie inaczej boksują..zgoda,ale powiem szczerze,że widziałem WSL VT nauczyciela,króry robi to doskonale i nieustannie sprawdza skuteczność VT z innymi,więc mam dla jego dokonań ogromny szacunek.
i nie zgadzam się ,że umiejętności wynieśli od swoich bajkowych sifu biegających po dachach HK jak to kiedyś 'ktoś'pieknie określił.
Co do JKD?uważam że wspaniale się rozwija i że tacy ludzie jak Eric Paulson i inni widzą w Inosanto JKD ogromną wartość i propagują każdy jego aspekt.
pozdr.

[budo_kenjiro]

Tak wiem Kenjiro powie że to przeżytek albo nazwie to JKD by Inosanto i powie że Inosanto blend jest do kitu i że tylko functional JKD by Thorton jest najlepsze.zdaję sobie sprawę,że każde zdanie wnosi coś nowego i prawdziwego jeśli poparte jest doświadczeniem.I tu ukłon dla sifu Thortona bo doświadczył że trappingu ala wing chun nie widzi się w zawodach ufc/

Ja bym bardzo Ciebie prosil abys wypowiadal sie za SIEBIE.
O Inosanto blend wypowiadalem sie kiedys w nawiazaniu do Kali, a nie do JKD. A to WIELKA roznica...
Dziwne, ze mialbym twierdzic ze TYLKO Thornton (ktory BTW nie lubi jak sie go nazywa Sifu) jezeli jestem asystentem instruktora w PFS 8O

U Wojtka w Lodzi bywalem wielokrotnie i wiele wynioslem z tych wizyt.

Nie rozumiem Twojego toku rozumowania, czyzby jakies kompleksy?

[budo_paweł1]

Nie,nie mam żadnych kompleksów.
moja uwaga jest tylko wynikiem mojej własnej interpretacji twojego wprowadzającego postu.
Jestem poprostu w niektórych kwestach odmiennego zdania( wtym przypadku nt.umiejętności bokserskich..).Mam nadzieję,że mi wolno je wypowiadać.
pozdr.

[budo_kenjiro]

Wypowiadac swoje zdanie zawsze mozesz. Oczywiscie w postaci "ja uwazam/twierdze" a nie "ktos uwaza/twierdzi" albo "slyszalem, ze ktos cos powiedzial/stwierdzil...".

No ale miala byc rozmowa na temat treningu.
To co napisalem wyzej, stanowi podzial organizacyjny i roznice w podejsciach/celu do/w treningu. Roznice w tym, co i kiedy u kogo dziala w walce. Jedni w zwarciu beda stosowac trapping i jesli to dziala w walce, ok!
Inni wola rzeczy blizsze kontrolowaniu z thai/zapasow (np ja) bo to dziala w ich przypadku w walce i to tez ok!
Kiedys Paul Vunak na jednym z seminariow zapytany o takie wlasnie roznice miedzy tym co robi Dan Inosanto i tym co robi on, czy inny instruktor, o roznice miedzy "oryginalnym JKD" a "koncepcyjnym JKD" itp odpowiedzial pytaniem:
"Jak sie przywali komus z glowki to jest to glowka oryginalnego JKD czy koncepcyjnego JKD?"

Jedni maja podejscie tzw. "combatowe" po kilka technik w kazdym dystansie i na okraglo doskonalenie i testowanie tego w walce i ograniczanie ich do jak najmniejszej ilosci. Inni, po osiagnieciu zadowalajacego ich poziomu w walce, draza dalej i opanowuja 300, 500 czy 1000 sposobow/kombinacji/rozbrojen itd palka na palke, bo to lubia. I nie ma w tym nic zlego...

Najwazniejsze w tym wszystkim jest to, aby w kazdym dystansie czuc sie swobodnie i testowac sie przeciw roznym przeciwnikom w roznych sytuacjach. To jest korzen tego co NAZYWAMY JKD.

[budo_paweł1]

dzięki.
wiem jak się wypowiadać.
W tej konkretnej sytuacji akurat spodziewałem się twojej ciętej odpowiedzi więc napisałem to w tonie,którego używałeś kiedyś tam jak wymienialiśmy spostrzeżenia na temat skuteczności VT i Kali drills.No coż może rzeczywiście to nieelegancko ale tak cię wcześniej odebrałem.Sorry jak jest inaczej.
Właśnie wracając do tematu.
Dużo świeżego pojęcia na temat koncepcji JKD dają artykuły zamieszczone na twojej stronie.Nie ukrywam,że inspirują.Nie ulega wątpliwości,że praktyczne zastosowania mają rzeczy przetestowane na wszystkie możliwe sposoby przez organizacje ktore reprezentujesz.
Najważniejsze oczywiście są dla mnie parter i strefa rąk i nóg,ale trapping uważam również za skuteczny>możesz powiedzieć co ćwiczysz ze śladowych technik wing chun??Nasz trapping musi byś agresywny i nie ograniczony.Trappuje nie tylko ręka ale wszystko:głowa,nogi biodra.Chyba jest to wspólne z twoim zapaśniczo/muaythaiowym podejściem do closequarter(jaki przypuszczam stosujesz).
My też ćwiczymy na wszystkie możliwe sposoby,aby się przekonać że coś działa.Tutaj ukłon w stronę mojego sifu i jego kompetencji.Nie mam jeszcze swobody o której piszesz(jestem uczniem..) aby dobrze się czuć w każdym dystansie,ale wydaje mi się,że dobrze walczyć we wszystkich dystansach potrafią tylko nieliczni.Możesz w kilku zdaniach ludziom którzy nie znają jeszcze tekstów Thortona i nie wiedzą co to Crazy Monkey-Kinga napisać istotne twoim zdaniem różnice swojego JKD do koncepcji Inosanto(pomijam temat strefy broni bo do tego jest inny dział..)
pozdr.
ale pracuję nad tym.

[budo_kenjiro]

Możesz w kilku zdaniach ludziom którzy nie znają jeszcze tekstów Thortona i nie wiedzą co to Crazy Monkey-Kinga napisać istotne twoim zdaniem różnice swojego JKD do koncepcji Inosanto

Nie nazwalbym tego roznicami, a raczej dochodzeniem do tego samego celu troche inna droga. Tak samo nie mam swojego JKD, bo takze jestem caly czas uczniem.
Nie chcialbym tutaj powielac tekstow Matta czy Paula. Wolalbym raczej aby zainteresowane osoby same zainteresowaly sie tym co ww osoby maja do powiedzenia, czy to za posrednictwem artykulow na mojej stronie czy w innych zrodlach i same powyciagaly wnioski i to co je interesuje.

Niedlugo, jesli wszystko sie ulozy i bedzie zainteresowanie od strony cwiczacych, bedzeimy mieli okazje goscic Rodneya Kinga w Polsce (w marcu) i bedziesz mogl a takze wielu innych doswiadczenia CM i tego co robi King.

Pozdrawiam

[budo_kenjiro]

heh, troche nie po polskiemu mi to wyszlo, ale mam nadzieje ze wiadomo o co chodzi

[budo_marshall loh]

Dla mnie B.Lee był człowiekiem idealistą...
Prawdziwym "artystą życia" który wyrażał siebie i zdołał natchnąć miliony ludzi...
Jeźeli chodzi o JKD to wg mnie przedewszystkim chodzi o szczere i przwdziwe wyrażanie swojej osoby poprzez sztuki walki...
Dla mnie JKD to nieograniczanie się, ciągły rozwój, otwarty umysł.
Wydaje mi się że obecne szkoły to nie Jeet Kune Do Bruce'a Lee tylko Jeet Kune Do np. pana X ...(głównego trenera szkoły),nie uważam żeby to było złe...bynajmniej, cieszę się że istnieją i przekazują idee i mądrość zawartą w słowach Bruce'a Lee.

...Przedewszystkim filozofia JKD...

Pozdrawiam.