Skocz do zawartości


Zdjęcie

Na pociesznie...:(


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
104 odpowiedzi w tym temacie

budo_telex
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 676 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Poznan

Napisano Ponad rok temu

Re: Na pociesznie...:(

Przypomnij sobie jak walczył z Byrdem Czy tak bardzo sie postarzał w ciągu pół roku


Byrd bardziej tu zaciemnia sprawe niz rozjasnia. To mistrz defensywy, nie nokautu. Golota nie obawial sie go wiec atakowal smialo, byl rozluzniony i dlatego zrobil dobre wrazenie. Ale i tak z nim nie wygral :D , cokolwiek by nie gadali nasi komentatorzy, remis byl sprawiedliwym wynikiem tamtej walki. No ale zalozmy... kontrowersyjny werdykt, walka z mistrzem unikow, sedzia kobieta, pieniadze Kinga... bla, bla, bla...
Teraz Ruiz byl niby skazany na pozarcie, ponad 70% ludzi w Polsce tak myslao... jesli nie teraz to kiedy ? a tymczasem w 6 rundzie Kulej mowi "ze Andrzej musi sie rozluznic" :)
Moze za ciezko trenowal ? przygotowywal sie na 30 rund czy co ?
  • 0

budo_mate
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2646 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Na pociesznie...:(

przeczytalem i jakos nie podales konkretnego powodu dlaczego wdg Ciebie golota walczyl gorzej niz ruiz


Men rece opadaj , jak ktos nie chce sluchac to i tak mu sie nie wytlumaczy z mojej strony EOT

Ty pierdoły wypisujesz Pamietam jak pisalem pod starym nikiem w topiku "naukowa analiza ciosu w morde" a Ty sie wymądrzales jak powinienem na worku trenowac Mam wrazenie ze mało masz do czynienia z boksem a to co pisałes o walce to to takie same bzdury jakie pisza inni. Ty wiesz jak Andrew powinien boksować? Ja Ci powiem ze powiniem tego pedała w morde kopnąc jak ten leżał bo to i tak jeden chuj a tak Riuz dostalby za swoje cyrki. Albo lepiej powinien go dorwać poza ringiem bo przerasta o wieki tą jebana kaleke
  • 0

budo_daniel
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 131 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:ZnikadIzewszad

Napisano Ponad rok temu

Re: Na pociesznie...:(

Ty pierdoły wypisujesz Pamietam jak pisalem pod starym nikiem w topiku "naukowa analiza ciosu w morde" a Ty sie wymądrzales jak powinienem na worku trenowac Mam wrazenie ze mało masz do czynienia z boksem a to co pisałes o walce to to takie same bzdury jakie pisza inni. Ty wiesz jak Andrew powinien boksować? Ja Ci powiem ze powiniem tego pedała w morde kopnąc jak ten leżał bo to i tak jeden chuj a tak Riuz dostalby za swoje cyrki. Albo lepiej powinien go dorwać poza ringiem bo przerasta o wieki tą jebana kaleke


:rofl:
I po co sie tak denerwowac , sily zachowaj dla wrogow :wink:
  • 0

budo_daniel
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 131 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:ZnikadIzewszad

Napisano Ponad rok temu

Re: Na pociesznie...:(
A jeszcze co do tego postu "naukowa..cos tam" to rzeczywiscie nie powinienem sie wymadrzac bo takie rzeczy trening zalatwia a nie pisanie na forum :)
  • 0

budo_mate
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2646 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Na pociesznie...:(
Odnosze wrażenie ze nie trenujesz boksu tylko sie wymądrzasz jesli tak to wiedz ze nie lubie takich jak Ty
  • 0

budo_mate
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2646 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Na pociesznie...:(
Po za tym jestem pozytywnie nastawiony do ludzi i wrogów to raczej nie mam Pozdro :wink:
  • 0

budo_mate
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2646 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Na pociesznie...:(
Topik ma tytuł na pocieszenie a jakoś nic mnie tu nie pociesza
Ludzie pomyślcie - jesli Andrew wyprowadził wiecej celnych ciosów posłał 2 rany szmate na deski to dlaczego przegrał? Na pewno nie zadecydowały o tym wzgledy sportowe
Teksty ze powinien skończyć kariere to sobie darujcie Ja wieze ze jeszcze na wiele go stać i tylko od niego zależy czy sie podda czy nie Jakby kazdy mu radził by dal spokój to napewno mu to by nie pomogło. Chyba chcecie miec polskiego mistrza świata? Jesli tak to nie powinniscie go tak szybko skreślać.
To nie jego wina ze nie jest ciotą jak Ruis i nie ssal Kingowi jego czarnego kutasa
  • 0

budo_gubrin
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1323 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Na pociesznie...:(

Byrd bardziej tu zaciemnia sprawe niz rozjasnia. To mistrz defensywy, nie nokautu. Golota nie obawial sie go wiec atakowal smialo, byl rozluzniony i dlatego zrobil dobre wrazenie. Ale i tak z nim nie wygral, cokolwiek by nie gadali nasi komentatorzy, remis byl sprawiedliwym wynikiem tamtej walki.


8O Men ty widziales dzisiejsza walke Byrda ? Jezeli Golota sie go nie obawial to chyba mial oczy w dupie jak ogladal jego walki i jego trener tez. To bardzo dobry bokser i wcale nie taki slaby cios ma.

Tak pozatym na "kilku" zagranicznych serwisach tez obilo mi sie o monitor, ze golota "zostal okradziony ze zwyciestwa" to tez polska solidarnosc pchnela ich do publikowania takich opini ?

Pewnie ta sama polska solidarnosc pchnela zagraniczne serwisy teraz by podawaly wyniki na korzysc goloty w walce z ruizem:

Maxboxing.com 115-110 dla Gołoty
Boxing-Central.com 114-111 dla Gołoty.
Boxing-Talk.net 114-113 dla Gołoty


Statystyki ciosow pewnie tez podrobione ?

Andrew Golota 152 / 387 / 39%
John Ruiz 121 / 466 / 30%


Jak widac golota zadal wiecej celnych ciosow i wiecej ciosow uniknal. Czy to wedlug was znaczy, ze jest gorszym bokserem i nie zasluguje na pas ? Walczyl ladniej i czysciej. Czy to oznacza, ze nie zasluguje na pas ? Pokazal bardzo dobry boks a nie zapasy. Czy to oznacza, ze nie zasluguje na pas ? Ja znam odpowiedz, ale wiecie jak jest z prawda (Ty wiesz swoje, on wie swoje, ja znam prawde ;) :P ) ...

Pozdro.
  • 0

budo_telex
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 676 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Poznan

Napisano Ponad rok temu

Re: Na pociesznie...:(
Widzialem Byrda, nie spalem pol nocy bo czekalem na Andrew :D
Malo powiedziane ze Byrd to "bardzo dobry bokser", to swietny bokser - gdyby mial jeszcze mlotek w lapie to bylby ideal. A tak to niestety jego styl walki nie jest tym co tygrysy lubia najbardziej.
Golota nie obawial sie jego sily ciosu, malo kto z ciezkich sie obawia... dlatego tez Byrd ma mniejsze powazanie niz faktycznie zasluguje.

Walka Golota - Ruiz, nie chce sie wdawac w dysputy kto ile ciosow policzyl, ani kto kogo oszukal i dlaczego.
Golota stoczyl slaby pojedynek, zenujaco slaby... nawet gdyby wygral (na co sam liczylem bezposrednio po walce) to i tak nie zmienia to faktu ze walczyl slabo, bez szybkosci, bojazliwie, robiac tyle bledow ze starczyloby na kilka walk.
Ja juz nie chce wybierac miedzy slabym a slabszym. Jak ma byc mistrz swiata wagi ciezkiej to cos musi pokazac, a tu zobaczylem dziadka ktory lewa reka macal jak niewidomy, nogami pracowal - ale glownie w tym samym miejscu, a jak juz mial uderzyc to ruszal z koordynacja godna nosorozca.
Na Ruiza narzekaja od lat, wszyscy czekaja az ktos go wreszcie pokona bo "przeciez to taki cienias", "zapasnik", "antybokser" itp itd
Golota mial pokazac "znakomita jak na wage ciezka praca nog" "znakomity lewy prosty", "ruchliwosc" , "zejscia z linii" , szybkosc", "sile ciosu". To byly atauty wymianiane przed walka, przewagi Goloty na Ruizem i ewentualnie nastepnymi rywalami...
Sorry ja nic takiego nie widzialem, mimo najszczerszych checi :cry:
Gdyby Golota wygral, po takiej walce - bylby papierowym mistrzem, skazanym na szybka utrate tytulu, po prostu to nie dla niego. Jego czas minal, tak jak Holego, Tysona, Bowego, czy... Ruiza.
  • 0

budo_gubrin
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1323 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Na pociesznie...:(
Moze masz racje, moim zdaniem jednak i z byrdem i z ruizem moglby wygrac na dzien dzisiejszy, wiec moglby zdobyc pas. Powiem wiecej pas mu sie nalezy za te dwie walki ktore stoczyl. Moze nie pokazal sie w #####lej krasie, ale jak pisalem pokazal wiecej niz "mistrzowie", a chyba oto chodzi w tym wszystkim ? byc lepszym od mistrza ?

Powiem tak licze na rewanz jako na jego ostatnia szanse na tytul mistrzowski. Moze to zrobic, ma wszelkie predyspozycje, ale musi sie zebrac w sobie. Jezeli w rewanzu (o ile do takowego dojdzie) nie wygra no to coz wpisze sie w karty historii jako ten ktory zmarnowal wielki talent ... Moze nie do konca zmarnowal, lecz nie wykorzystal go w pelni.

Pozdro.
  • 0

budo_gubrin
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1323 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Na pociesznie...:(
Swoja droga popatrzcie na:

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Looknijcie jak typowali kolesie ze strony a jak sedziowie. Typy kolesi ze strony i typy sedziow nie roznia sie zbytnio ... Wyjatkiem jest walka goloty gdzie roznia sie diametralnie (stronka typuje 114-111 dla Goloty na co sedziowie dokladnie na odwrot 114-111 dla Ruiza).

Pozdrawiam.
  • 0

budo_mate
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2646 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Na pociesznie...:(
Jebać takich sędziów dla mnie Andrew wygrał i chuj mnie teraz obchodzi co oni myślą
  • 0

budo_druss
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 513 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Na pociesznie...:(
Trzeba oddać Ruizowi,że pod koniec walki kilka razy trafił potężnie Gołotę.Sam się zdziwiłem,że Andrzej jeszcze stoi.
Co do statystyki wyprowadzonych i celnych ciosów,to akurat sędziowie nie biorą jej sobie zbytnio do serca.W tej walce było w miarę po równo.
A czy ktoś pamięta walkę Holyfield-Lewis?
Lennox wyprowadził około 200 celnych ciosów więcej,a sędziowie ogłosili remis .To dopiero jest 'drukowanie'walki.
  • 0

budo_mate
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2646 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Na pociesznie...:(
Widze ze wszyscy napierdalają do tego topiku by mnie pocieszyć
  • 0

budo_greg(zg)
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 130 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Winny Gród

Napisano Ponad rok temu

Re: Na pociesznie...:(

[...] jesli Andrew wyprowadził wiecej celnych ciosów posłał 2 rany szmate na deski to dlaczego przegrał?


Mate, chyba troche przesadzasz. Tez nie lubie Ruiza za jego styl walki, ale nazywanie kogokolwiek szmatą (a tymbardziej goscia, ktory wygral min. z Fresem Oquendo, Hasimem Rahmanem, Evanderem Holyfieldem i toczyl 12 rundowy pojedynek przegrany na punkty z Royem Jonesem Jr' em) Ruiz jest mistrzem swita tylko i wylacznie z tego samego powodu, z ktorego mozliwy byl powrot Goloty do walki o najwyzsze laury - a mianowicie odejscie z wagi ciezkiej takich gosci jak: Mike Tyson, Lennox Lewis, David Tua czy Ike Ibeabuchi, czy niespodziewane wpadki Klitchkow. Szkoda troche Goloty ze nie wykorzystal swojej szansy, bo tak slabej wagi ciezkiej nie bylo jeszcze nigdy i pewnie jeszcze dlugo, dlugo nie bedzie. A moim zdaniem Andrew przegral tylko i wylacznie dlatego, ze nie wyszedl na ring z postanowieniem zdobycia mistrzowskiego pasa, tylko wyszedl nie zrobic po raz kolejny "obciachu". Szkoda ze nie mial takiej motoryki, pewnosci siebie i "blysku w oku" jak np. Maciej Zegan, co nieraz w boksie tez ma decydujace znaczenie. Ja mam jednak nadzieje ze Andrew nie zakonczy kariery, i jeszcze sprawi nam jakas niespodzianke.
  • 0

budo_mate
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2646 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Na pociesznie...:(
Nie wiem czy przesadzam pomysle o tym jak mi zejdzie kurwica :wink:
  • 0

budo_taz
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 191 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Na pociesznie...:(
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Na pocieszenie. A to cytat z tej strony

All three judges scored the fight in favor of The Quiet Man - Tom Schrek and Oscar Perez scored the bout 114-111, while Frank Lombardi scored it 113-112 (InsideFighting scored the bout 114-111 for Golota).


i jeszcze coś:
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
  • 0

budo_muchol
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 742 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:prawobrzeżna Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Na pociesznie...:(

Wszyscy juz o tym wiemy....Gołota nie bedzie już mistrzem swiata, nie ma Polaka na tronie i przez najbliższe 10 lat nie będzie...no bo kto? Sosnowski? :?

Wszyscy wiemy? 8O
No ja np. nie wiem.
Moim zdaniem w każdej ewentualnej następnej walce ma duże szanse:
z Byrdem 40% (jednak myślę, że pierwsza walka była słaba w wykonaniu Byrda - naprawdę jest lepszy niż wtedy pokazał)
z Ruizem 50% (myślę, że tu jego szanse wzrosły, bo teraz sędziowie będą po stronie Gołoty)
z Brewsterem 65%
z Kliczką (Witalijem) 25%
z Rahmanem (jeżeli Rahman zdobędzie tytuł) 20%

Jest taka zasada w boksie, że póki bokser dobrze walczy i nie zostanie naprawdę pokonany na ringu to choć przegrywa walki - dostanie kolejne szanse. A Gołotę ludzie chcą oglądać (podobnie jest z Tysonem - wiele słabszy niż kiedyś ale wciąż ma świetny styl). Więc myślę, że wkrótce znowu zawalczy. :wink:
  • 0

budo_mate
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2646 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Na pociesznie...:(
ale te procentowe oszacowywanie szans jest o dupe potłuc bo w boksie wystarczy jeden cios i wszelkie kalkulacje biorą w łeb
  • 0

budo_muchol
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 742 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:prawobrzeżna Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Na pociesznie...:(

ale te procentowe oszacowywanie szans jest o dupe potłuc bo w boksie wystarczy jeden cios i wszelkie kalkulacje biorą w łeb

Może źle podałem te szanse - napisałem jak to widzę, żeby była jasność, bo przed walką z Ruizem to niektórzy byli prawie pewni, że Gołota. wygra.
A mi chodzi o to, że to są wszystko w miarę równi zawodnicy (Gołota, Byrd, Ruiz) i trudno pokazać zdecydowanego faworyta.
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024