
Pozdrawiam
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
[...] i chcę sobie "zakodować", żeby tak reagować (eksplozja ruchów, fa-jing, trans, "wkurwienie", czy jak to sobie nazwiemy...)[...]
Napisano Ponad rok temu
pan Adamczyk calkiem niezle psychologie wprowadzal do treningu, ale ze jest to jego twor nie wiedzialem. Ponadto na pewno nie mam zamiaru sie spierac czyja jest lepszaMradu:
Co do psychologii, to strach się spierać, czyja jest lepsza. Teraz tylko czekać, czy nie zajrzy tu komando błyskotliwych instruktorów RAYZ-DO. W Krav Maga, takiej jaką ja pamiętam, psychologicznych aspektów walki nie było za grosz. Nie wiem jak jest teraz. Kiedyś Tomek Adamczyk, ktory sam z wykształcenia jest psychologiem, posługiwal się jej elementami lub hasłami w metodyce, np. to jego słynne "zadrukowywanie podświadomości" albo elementy relaksacji na koniec treningu.
Napisano Ponad rok temu
[...]pan Adamczyk calkiem niezle psychologie wprowadzal do treningu, ale ze jest to jego twor nie wiedzialem. Ponadto na pewno nie mam zamiaru sie spierac czyja jest lepsza
...[...]
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Witam, cieszę się, że zakończyła się akademicka dyskusja na temat "plaskacza". [...]
Napisano Ponad rok temu
(eksplozja ruchów, fa-jing, trans, "wkurwienie", czy jak to sobie nazwiemy...).
Na ulicy, przy realnym zagrożeniu czy interwencji, nie wiem czego użyję (może czapki lub kosza na śmieci). To są działania instynktowne i tego uczy (w zasadzie przypomina) ESDS. Prostych reakcji na bodźce. Nie uczy technik, ale sposobu reakcji. Plus psychologia (tak, tak - to jest właśnie robienie w chuja... to odnośnie jakiegoś tam postu, kiedyś - na tym forum). Dlatego wielu fajterom, karatekom, kravmagowcom ... etc siada koncepcja. Wielu z nich po stażach ESDS mówi "po co ja tyle lat to ćwiczę?". Dlaczego? Bo tam nie pokazują "chuliganki", ulicy i realności... Oczywiście, nie wszędzie, bo wiele systemów MA tego uczy, ale bardzo długo - dużo technik, poszczególne ataki, obrony... itp).
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Witam!
Otoz ja mialem przyjemnosc uczestniczyc w 2 stazach ESDS.
Bardzo sobie chwale i czekam na jeszcze.
Naprawde obic czlowieka 'plaskaczami' mozna, tak aby stworzyc sobie np. mozliwosc oddalenia sie albo zniechecic go do dalszej walki.
Dodatkowo wiekszosc technik z ESDS koncentruje sie na specjalnych strefach takich jak: ucho, oko, potylica, krocze. Wykorzystywane jest np. zjawisko kompresji (oko, ucho). Wykorzystywane rowniez jest zjawisko "nawarstwiania" bolu.
pozdrawiam
Patee
p.s. EeSDeESowski plaskacz w niuansach rozni sie od zwyklego plaskacza
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Co do gardy nie zgodze sie ... strzal z plaskacza koles pada .. jednak wstaje i chce odwetu ..
Napisano Ponad rok temu
[...]Jesli tak jest to ESDS jest czyms mi bliskim :-) [...]
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Wracając do tematu uderzeń otwartą dłonią vs. pięścią, tutaj znajdziecie bardzo ciekawy, solidny artykuł lub raczej pracę badawczą na ten temat.
Wskazana dobra znajomość angielskiego.[uhttp][/url]
Napisano Ponad rok temu
Zeby nie bylo skrocilem nick a nie spoufalam sie jakby co przepraszam
Napisano Ponad rok temu
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu