Skocz do zawartości


Zdjęcie

Pierwszy trening :))))))))))))))


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
49 odpowiedzi w tym temacie

budo_cooler
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 100 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Iława

Napisano Ponad rok temu

Re: Pierwszy trening :))))))))))))))
napisz czemu chciałeś zrezygnować i co się stało że jednak zostałeś :wink:
  • 0

budo_budoka
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 310 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Ateny, Warszawa
  • Zainteresowania:Karate

Napisano Ponad rok temu

Re: Pierwszy trening :))))))))))))))
Na pierwszym treningu Karate wszystko było ciekawe i "inne". Byłem jedynym początkującym, w podkoszulce i spodenkach, obok mnie - młodsi i starsi w Gi i kolorowych Pasach. Spotkałem się z Ich strony z chłodną życzliwością. Wciąż rozgladałem się, aby wszystko robić tak jak oni - usiąść w zazen, ukłonić się, kiedy trzeba, próbować "coś" zrobić tak, jak inni. Musiało to być bardzo zabawne dla obserwatora "z boku". Trening nie był dla mnie zbyt wyczerpujący fizycznie - wcześniej trzy lata dość regularnie trenowałem siłowy sport. Pamiętam, że chciałem mieć Gi i założyć biały Pas. Poza tym wrażanie zrobiła na mnie atmosfera treningu - surowa i tajemnicza, karność i porządek, oraz Sensei, zwłaszcza, kiedy pokazywał "mocno" techniki i kiedy usłyszałem po raz pierweszy "kiai". Wrażenie zrobiły na mnie kata, które wszyscy jednocześnie robili w drugiej części treningu. Wydawało mi się, że nigdy tego nie będę w stanie zrobić...
Bardzo pokochałem Karate "od pierwszego wejrzenia" - na pierwszym treningu. Teraz to bardziej dojrzała miłość. Nieraz wspominam pierwsze treningi i moje odczucia - początkującego, co pomaga mi rozumieć młodszym stażem, mieć pokorę, dystans do samego siebie i czasem... pośmiać się z samego siebie!
  • 0

budo_administrator
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 4477 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Pierwszy trening :))))))))))))))
ja na swoim pierwszym treningu odpadalem "podczas" treningu , a nie "po".
Tak wiec u Ciebie chyba nie jest tak zle
  • 0

budo_mumineq
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 66 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Kunowice
  • Zainteresowania:Kyokushin

Napisano Ponad rok temu

Re: Pierwszy trening :))))))))))))))
pierwszego treningu nie pamietam, bo było to w 2 klasie gimnazium, byłem mały, sflaczał, zwolnienie z wfu od 1 klasy pdst (czyli zawsze)... cos tam zapamietałem z kihonu... i w 1 liceum wróciłem do karate, pierwszy trening to loozik był, bo w miedzyczasie zaczęła sie siłownia więc pompki czy brzuszki nie były problemem, kondycha tez niezła bo karnitynke sie brało i biegało wieczorkami, więc zero rewlki, myślałem wtedy tylko o tym kiedy oni dadzą mi kogoś do zabawy? Ale już mi troche przeszło... teraz trenuje dla karate a nie dla walenia w ryj, to właśnie dały mi treningi, świadomość, że nie musze wszystkiego rozwiązywac siłą chociaż mam szanse wygrać :)
  • 0

budo_karate_koks
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1150 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Pelplin/Godziszewo
  • Zainteresowania:Karate

Napisano Ponad rok temu

Re: Pierwszy trening :))))))))))))))
W sumie to nie pamietam swojego pierwszego treningu, bo to bylo prawie 5 lat temu.

W sumie to cala historia zaczela sie juz duzo wczesniej, bo pamietam, ze chyba w piatej klasie podstawowki (albo 4 nie wiem) chcialem sie zapisac do sekcji karate u nas, poszedlem nawet na trening zobaczyc jak on wyglada, dowiedziec sie o kosztach, ale nie pamietam dlaczego na tym sie skonczylo i w sumie nic z tego nie wyszlo.

Jakies 3 lata pozniej zapal znow powrocil, ale to za sprawa mojego kumpla, tyle ze tym razem obaj bylismy zainteresowani Teakwondo. Mielismy jakas ksiazke i to z niej chcielsmy sie uczyc sami, bo w naszej miescinie nie bylo takowej sekcji. To bylo gdzies pod koniec 8 klasy podstawowki. Znow skonczylo sie na checiach.

Minela 8 klasa, minely wakacje, przyszedl 1 wrzesien, szkola srednia i przyszedl ten sam kumpel, mowil ze widzial plakaty na miescie, ze sa zapisy do sekcji karate. Razem uzgodnilsmy, ze co tam idziemy zobaczyc.

I to byl wlasnie pierwszy trening, ale jak on wygladal i jak sie czulem, to nie pamietam.

I tak sie to zaczelo, ow kumpel byl wtedy w 4 klasie liceum, razem doszlismy do 7 kyu, potem on poszedl na studia medyczne, musial zrezygnowac, przeniosl sie do gdanska (co prawda ja tez chodze do technikum w gdansku V klasa, ale mieszkam u siebie). Ja zostalem, powoli stalo to sie moja pasja, soposobem na zycie.

Aktualnie 3 kyu w karate tradycyjnym shotokan (w zimie postaram sie zrobic 2) i w maju koncze szkole i musze pomyslec, zeby wszystko ulozyc sobie tak, zeby moc dalej trenowac, bo nie wyobrazam sobie zycia bez tego...


Oj ale was zanudzilem chyba :)
  • 0

budo_nightwolf
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 686 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:P-sk
  • Zainteresowania:Judo

Napisano Ponad rok temu

Re: Pierwszy trening :))))))))))))))
moja przygoda z karate rozpoczela sie w 3 klasie podstawowki kiedy byla "moda" na zapisywanie sie na karate, zapisywalo sie wiele osob, m.in kilku kumpli, wiec i ja postanowilem sprobowac, pamietam ze treningi byly bardzo wyczerpujace szczegolnie dla takich jak my 9 letnich gnojkow, przyszedl czas na wlasne kimonko i zdane 10 kyu, reszta kumpli dawno poodpadala (byla to mlodsza grupa) a ja robilem coraz wieksze postepy, udalo mi sie nawet w krotkim czasie wykonywac pelny szpagat, nawet bez rozgrzewki, jednak przyszedl czas gdy sensei mnie i paru najlepszych gosci z sekcji i w moim wieku wygonil na treningi na starsza grupe :evil: i tam zaczal sie dramat, cala sala zapelniona starymi, wielkimi goscmi, pelno oldbojow, pelno starszych pasow a nasza czworka najmlodsza cwiczyla razem z nimi, bylo niesamowicie trudno bardzo wysoki poziom, kumple stwierdzili ze nie dadza rady i sie wypisali, ja przyszedlem na nastepny trening - sam, jak patrzylem na zolte pasy z ktorymi prawdopodobnie bym walczyl ciarki mnie przechodzili i mialem przed oczami wizje niezlego wpierdolu i calego ciala poobijanego, poddalem sie i wypisalem z treningow co uwazam dzis za najwiekszy blad mojego zycia i pokazanie mojej slabosci, jednak po 6 latach znow przyszlo pragnienie powrotu do tamtych czasow, ale rodzice mowili:"no i po co, chcesz zeby znow cie lali?" - ale ja bylem twardy, wiec zapisalem sie znow do tego samego klubu i uczeszczam do niego do dzis jednak gorycz po tamtym numerze pozostala i bedzie mnie przesladowac do konca zycia - ten zmarnowany czas, dzis juz niestety nie przychodzi tak latwo rozciaganie jak wtedy co strasznie mnie martwi

jednak jakos staram sie odrabiac stracony czas, a pamiec po pierwszych treningach pozostanie na zawsze
pozdro
  • 0

budo_pro8e
  • Użytkownik
  • Pip
  • 36 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:W-wa

Napisano Ponad rok temu

Re: Pierwszy trening :))))))))))))))
Nie pamietam do konca mojego pierwszego treningu, ale pamietam kilka pierwszych. Pamietam ze w ciagu pierwszych 2 tygodni nauczylem sie wiecej technik niz na zadnych innych trengach. Nie czulem sie specjalnie zakwaszony i wcale nie umieralem po treningach z wycienczenia. Sensei (wtedy jeszcze Senpai) byl bardzo wyrozumialy w stosunku do cwiczacych (srednia wieku 11) i robil treningi na nasza miare. Po jakims miesiacu czy 2 jak juz mialem 10 kyu i bylem "wazny" troche sie zaczalem opieprzac i przede wszystkim gadac na treningach (Jak by to bylo wczoraj pamietam jak za kare razem z kumplem wycieralismy parkiet na sali jakimis szmatami :P ). W kazdym razie potem juz sie znowu odetkalo i po dzis dzien nigdy sie nie opieprzam. Chodze na treningi prawie codziennie (Bez niedzieli) raz Karate, raz Battodo, raz Kobudo. Nie moglbym bez tego zyc... :)
  • 0

budo_matysshido
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 420 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Łódź

Napisano Ponad rok temu

Re: Pierwszy trening :))))))))))))))
Skoro już większość osób wypowiedziało się na temat swojego pierwszego treningu w życiu, to może powiedzcie teraz coś na temat pierwszego treningu w innej sekcji. Ktoś na przykład sobie ćwiczy trzy lata karate tradycyjne, aż tu nagle trafia do sekcji oyama karate. Wrażenia pierwsze, kiedy się znaleźliście w odmiennym w sumie jakby na to nie patrzeć środowisku.
  • 0

budo_smoke
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1960 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Katowice
  • Zainteresowania:Boks

Napisano Ponad rok temu

Re: Pierwszy trening :))))))))))))))
pierwszy treninng ...
heh, atmosfera była super bo znałem połowe osób i zapisałem się za ich namową ...
ale rozciąganie mnie niszczyło, w życiu tego nie zapomnę ...
to był horror ;) ...
  • 0

budo_jason
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 69 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Kujawy

Napisano Ponad rok temu

Re: Pierwszy trening :))))))))))))))
dla mnie pierwszy trening Shotokan był niezwykłym przeżyciem.Byłem w podstawówce , większośc ćwiczących była w moim wieku i dla większości był to pierwszy trening.Atmosfera na sali była niesamowita, każdy patrzył na trenera jak na bóstwo a pokazywane techniki powtarzał wręcz z czcią. :-) Ja osobiście byłem pewien że w szybkim czasie naucze się kopac jak Van Damme' w filmach :D Na karate uczęszczałem przez ładnych pare lat,chociaż miałem też stycznośc z kickboxingiem i aikido. Mój pierwszy trening bjj odbył się gdy byłem już duuużo starszy i miałem przy nim "dużego stresa". Nie znałem tam nikogo i jak się okazało najmłodsi stażem mieli już za sobą około 6 miesięcy treningu ( a ja zerowe pojęcie o walce w parterze ) Dostałem niezły łomot na sparingach w myśl zasady " trzeba sprawdzić nowego czy nie wymięknie" :twisted: dzień później miałem problemy z poruszaniem się :wink: ale nie wymiękłem i kulam się na macie regularnie do dziś. I mam nadzieje że będzie tak jeszcze przez długie lata :peace:
  • 0

budo_karate_koks
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1150 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Pelplin/Godziszewo
  • Zainteresowania:Karate

Napisano Ponad rok temu

Re: Pierwszy trening :))))))))))))))
Dobry pomysl :)

A wiec, moj pierwszy trening w innej sekcji, w sumie to byl staz szkoleniowy, ale na jedno wychodzi.

Pamietam, ze pojechalismy na staz aiki-jujitsu. Musze tu zaznaczyc, ze moj sensei bywal juz wczesniej na takich stazach, mial troszke pojecia o aiki i zawsze to czego sam sie nauczyl staral sie nam przekazac, wiec jakas wiedze juz posiadalem, nie byla to dla mnie czarna magia i wiedzialem czego sie moge spodziewac.

Pamietam, ze bylo ekstra, sa to naprawde w porzadku ludzie. Nauczylem sie sporo nowych rzeczy i bardzo mi sie podobalo.

Z punktu widzenia karateki moge powiedziec, ze jest to zupelnie inna forma treningiu, zupelnie inne miesnie pracuja. I po stazu bylem strasznie obolaly. Te wszystkie pady, przewroty, dzwignie i inne cuda mocno daly o sobie zanc czlowiekowi, ktory nie byl przyzwyczajony do tego.

Plusem jest to jeszcze, ze taki trening aiki-jujitsu nie jest az tak wyczerpujacy jak karate, dlatego mozna bylo cwiczyc 6 godzin dziennie: np. trening byl na 10-13, potem 2h przerwy na obiadek i od 15-18 dalej :)
  • 0

budo_noria
  • Użytkownik
  • 1 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Pierwszy trening :))))))))))))))
sory ze tak moze nie w temacie ale wlasnie mysle zeby sie zapisac na treningi karate kyokushin mam 15, prawie 16 lat, 2 lata zwolnienia z wfu za soba z powodu skrzywienia kregoslupa i mam pytanie czy jest sens, czy nadaze za reszta itp.. ? a o karate myslalam od dziecinstwa ale w mojej miejscowosci pojawilo sie dopiero teraz i mam nadzieje ze jednak mi sie uda wytrwac :) jak myslicie?
  • 0

budo_elwin
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 82 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:MM

Napisano Ponad rok temu

Re: Pierwszy trening :))))))))))))))
jako 30 latek, po 10 latach zerowego kontaktu ze sportem (nie liczac pilki nozenej raz na jakis czas), pracujacy i z 2 dzieci :) postanowilem cos zmienic w swoim zyciu i zapisalem sie na kyokushin.
Dla mnie najbardziej krepujace bylo to, ze jestem najstarszy, ze wszyscy dookola maja jakies kolorowe paski a ja stary koń sie wygłupiam.
ale okazalo sie, ze daje rade, ze nie czulem sie wsrod nich starym pierdzielem i teraz (po 6 miesiacach) mam juz 9 kyu, opuszczone 3 moze 4 treningi, i zajawke, ktorej nie zamienilbym na nic innego.

po pierwszym treningu zdalem sobie sprawe z tego jak jestem slaby, jakie mam zaleglosci kondycyjne, ale na szczescie na mnie to dziala motywujaco i na kazdym nastepnym treningu robilem wiecej i wiecej.

Teraz przygotowuje sie intensywnie do 8 kyu.
  • 0

budo_karate_koks
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1150 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Pelplin/Godziszewo
  • Zainteresowania:Karate

Napisano Ponad rok temu

Re: Pierwszy trening :))))))))))))))
Jeszcze jeden dowod, ze nigdy nie jest za pozno na karate.

U mnie w sekcji jeden gosciu zaczal trenowac jak mial juz kolo 36 lat, obecnie, cwiczy juz chyba, ze 2 lata, czy 2,5 i ma zielony pas (6 kyu) nie dlugo zrobi 5 kyu moze :wink:

Zycze wiec, jeszcze wiecej zapalu w samodoskonaleniu sie i rozwoju oraz sukcesow w zdobywaniu kolejnych stopni :wink:
  • 0

budo_stilgar
  • Użytkownik
  • Pip
  • 41 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:kraków

Napisano Ponad rok temu

Re: Pierwszy trening :))))))))))))))
witam,

a ja pamietam, ze po swoich pierwszych treningach bylem cholernie zmeczony ale jak wracalem do domu to czulem sie leciutki jak piorko, chociaz posture mam raczej czolgowa :) . a poza tym odczuwalem jakas taka wewnetrzna radosc, ze podolalem i juz nie moglem doczekac sie nastepnego treningu.

Karate_koks, u mnie na sekcji jest paru panow starszych od Twojego znajomego, przynajmniej na oko, i az serce rosnie jak widzi ile im ta sztuka sprawia radosci. czasem sparuje z jednym z nich i technikiem to on moze nie jest ale jak juz przyp... to czlowiek czuje respekt. nigdy nie jest za pozno i nigdy nie jestes na tyle niesprawny zeby zaczac cwiczyc. a na prawde warto bo samopoczucie skacze o kilkaset procent. i za to wlasnie (miedzy innymi) kocham karate.

pozdrawiam wszystkich
  • 0

budo_shidokangr
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 262 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Pierwszy trening :))))))))))))))
Tak sobie czytam i miło mi się robi jak Matysshido tak pięknie opisuje swoje wrażenia. Jestem pełen uznania sempai-żmijo ale może wreszcie przyszedłbyś na trening zamiast siedzieć non-stop przed kompem, makata?
  • 0

budo_kok.o
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 68 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Pierwszy trening :))))))))))))))
Ja po swoich pierwszych treningach wychodzilam prawie na czworaka z sali, a czasem ze zmęczenia zdarzalo mi się (juz w domu) oddac to, co mialam jeszcze w żołądku :? heh, to byly czasy :D
  • 0

budo_matysshido
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 420 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Łódź

Napisano Ponad rok temu

Re: Pierwszy trening :))))))))))))))

Tak sobie czytam i miło mi się robi jak Matysshido tak pięknie opisuje swoje wrażenia. Jestem pełen uznania sempai-żmijo ale może wreszcie przyszedłbyś na trening zamiast siedzieć non-stop przed kompem, makata?

Sorry sensei, myślałem, że nie ma w lutym treningów..... OSS
  • 0

budo_reed_88
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 51 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Pierwszy trening :))))))))))))))
Na mój pierwszy trening kyokushin niebyłem całkowicie przygotowany. Niewiedziałem jak on wygląda i wogóle. Wziołem tenisówki na tening :)

Ciężko było ale sie przyzwyczaiłem do fizycznego wysiłku, biorąć pod uwage, że karate odbywało sie jakieś 5 km od mojej miejscowości :) , ale zbyt mało osób chodziło i instruktor przełożył treningi do mojej ukochanej miejscowośći i teraz mam jakieś 100 metrów do dojo :) .
Fajnie co ??
Treaz mam taką zajawke że umiem wszystkie kata do 1 kyu i ucze sie do 3 dana :D
  • 0

budo_karate_koks
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1150 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Pelplin/Godziszewo
  • Zainteresowania:Karate

Napisano Ponad rok temu

Re: Pierwszy trening :))))))))))))))

Treaz mam taką zajawke że umiem wszystkie kata do 1 kyu i ucze sie do 3 dana :D


Chyba chciales powiedziec "potrafie nasladowac ruchy" :) :)

Nie przesadzaj i nie rozsmieszaj ludzi.
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024