![Zdjęcie](http://www.forum-kulturystyka.pl/uploads/profile/photo-46237.jpg?_r=0)
Pierwszy trening :))))))))))))))
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Bardzo pokochałem Karate "od pierwszego wejrzenia" - na pierwszym treningu. Teraz to bardziej dojrzała miłość. Nieraz wspominam pierwsze treningi i moje odczucia - początkującego, co pomaga mi rozumieć młodszym stażem, mieć pokorę, dystans do samego siebie i czasem... pośmiać się z samego siebie!
Napisano Ponad rok temu
Tak wiec u Ciebie chyba nie jest tak zle
Napisano Ponad rok temu
![:)](http://forum-kulturystyka.pl/public/style_emoticons/default/smile.png)
Napisano Ponad rok temu
W sumie to cala historia zaczela sie juz duzo wczesniej, bo pamietam, ze chyba w piatej klasie podstawowki (albo 4 nie wiem) chcialem sie zapisac do sekcji karate u nas, poszedlem nawet na trening zobaczyc jak on wyglada, dowiedziec sie o kosztach, ale nie pamietam dlaczego na tym sie skonczylo i w sumie nic z tego nie wyszlo.
Jakies 3 lata pozniej zapal znow powrocil, ale to za sprawa mojego kumpla, tyle ze tym razem obaj bylismy zainteresowani Teakwondo. Mielismy jakas ksiazke i to z niej chcielsmy sie uczyc sami, bo w naszej miescinie nie bylo takowej sekcji. To bylo gdzies pod koniec 8 klasy podstawowki. Znow skonczylo sie na checiach.
Minela 8 klasa, minely wakacje, przyszedl 1 wrzesien, szkola srednia i przyszedl ten sam kumpel, mowil ze widzial plakaty na miescie, ze sa zapisy do sekcji karate. Razem uzgodnilsmy, ze co tam idziemy zobaczyc.
I to byl wlasnie pierwszy trening, ale jak on wygladal i jak sie czulem, to nie pamietam.
I tak sie to zaczelo, ow kumpel byl wtedy w 4 klasie liceum, razem doszlismy do 7 kyu, potem on poszedl na studia medyczne, musial zrezygnowac, przeniosl sie do gdanska (co prawda ja tez chodze do technikum w gdansku V klasa, ale mieszkam u siebie). Ja zostalem, powoli stalo to sie moja pasja, soposobem na zycie.
Aktualnie 3 kyu w karate tradycyjnym shotokan (w zimie postaram sie zrobic 2) i w maju koncze szkole i musze pomyslec, zeby wszystko ulozyc sobie tak, zeby moc dalej trenowac, bo nie wyobrazam sobie zycia bez tego...
Oj ale was zanudzilem chyba
![:)](http://forum-kulturystyka.pl/public/style_emoticons/default/smile.png)
Napisano Ponad rok temu
![:evil:](http://forum-kulturystyka.pl/public/style_emoticons/default/evil.gif)
jednak jakos staram sie odrabiac stracony czas, a pamiec po pierwszych treningach pozostanie na zawsze
pozdro
Napisano Ponad rok temu
![:P](http://forum-kulturystyka.pl/public/style_emoticons/default/p.gif)
![:)](http://forum-kulturystyka.pl/public/style_emoticons/default/smile.png)
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
heh, atmosfera była super bo znałem połowe osób i zapisałem się za ich namową ...
ale rozciąganie mnie niszczyło, w życiu tego nie zapomnę ...
to był horror
![;)](http://forum-kulturystyka.pl/public/style_emoticons/default/wink.png)
Napisano Ponad rok temu
![:D](http://forum-kulturystyka.pl/public/style_emoticons/default/biggrin.png)
Napisano Ponad rok temu
![:)](http://forum-kulturystyka.pl/public/style_emoticons/default/smile.png)
A wiec, moj pierwszy trening w innej sekcji, w sumie to byl staz szkoleniowy, ale na jedno wychodzi.
Pamietam, ze pojechalismy na staz aiki-jujitsu. Musze tu zaznaczyc, ze moj sensei bywal juz wczesniej na takich stazach, mial troszke pojecia o aiki i zawsze to czego sam sie nauczyl staral sie nam przekazac, wiec jakas wiedze juz posiadalem, nie byla to dla mnie czarna magia i wiedzialem czego sie moge spodziewac.
Pamietam, ze bylo ekstra, sa to naprawde w porzadku ludzie. Nauczylem sie sporo nowych rzeczy i bardzo mi sie podobalo.
Z punktu widzenia karateki moge powiedziec, ze jest to zupelnie inna forma treningiu, zupelnie inne miesnie pracuja. I po stazu bylem strasznie obolaly. Te wszystkie pady, przewroty, dzwignie i inne cuda mocno daly o sobie zanc czlowiekowi, ktory nie byl przyzwyczajony do tego.
Plusem jest to jeszcze, ze taki trening aiki-jujitsu nie jest az tak wyczerpujacy jak karate, dlatego mozna bylo cwiczyc 6 godzin dziennie: np. trening byl na 10-13, potem 2h przerwy na obiadek i od 15-18 dalej
![:)](http://forum-kulturystyka.pl/public/style_emoticons/default/smile.png)
Napisano Ponad rok temu
![:)](http://forum-kulturystyka.pl/public/style_emoticons/default/smile.png)
Napisano Ponad rok temu
![:)](http://forum-kulturystyka.pl/public/style_emoticons/default/smile.png)
Dla mnie najbardziej krepujace bylo to, ze jestem najstarszy, ze wszyscy dookola maja jakies kolorowe paski a ja stary koń sie wygłupiam.
ale okazalo sie, ze daje rade, ze nie czulem sie wsrod nich starym pierdzielem i teraz (po 6 miesiacach) mam juz 9 kyu, opuszczone 3 moze 4 treningi, i zajawke, ktorej nie zamienilbym na nic innego.
po pierwszym treningu zdalem sobie sprawe z tego jak jestem slaby, jakie mam zaleglosci kondycyjne, ale na szczescie na mnie to dziala motywujaco i na kazdym nastepnym treningu robilem wiecej i wiecej.
Teraz przygotowuje sie intensywnie do 8 kyu.
Napisano Ponad rok temu
U mnie w sekcji jeden gosciu zaczal trenowac jak mial juz kolo 36 lat, obecnie, cwiczy juz chyba, ze 2 lata, czy 2,5 i ma zielony pas (6 kyu) nie dlugo zrobi 5 kyu moze :wink:
Zycze wiec, jeszcze wiecej zapalu w samodoskonaleniu sie i rozwoju oraz sukcesow w zdobywaniu kolejnych stopni :wink:
Napisano Ponad rok temu
a ja pamietam, ze po swoich pierwszych treningach bylem cholernie zmeczony ale jak wracalem do domu to czulem sie leciutki jak piorko, chociaz posture mam raczej czolgowa
![:)](http://forum-kulturystyka.pl/public/style_emoticons/default/smile.png)
Karate_koks, u mnie na sekcji jest paru panow starszych od Twojego znajomego, przynajmniej na oko, i az serce rosnie jak widzi ile im ta sztuka sprawia radosci. czasem sparuje z jednym z nich i technikiem to on moze nie jest ale jak juz przyp... to czlowiek czuje respekt. nigdy nie jest za pozno i nigdy nie jestes na tyle niesprawny zeby zaczac cwiczyc. a na prawde warto bo samopoczucie skacze o kilkaset procent. i za to wlasnie (miedzy innymi) kocham karate.
pozdrawiam wszystkich
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
![:D](http://forum-kulturystyka.pl/public/style_emoticons/default/biggrin.png)
Napisano Ponad rok temu
Sorry sensei, myślałem, że nie ma w lutym treningów..... OSSTak sobie czytam i miło mi się robi jak Matysshido tak pięknie opisuje swoje wrażenia. Jestem pełen uznania sempai-żmijo ale może wreszcie przyszedłbyś na trening zamiast siedzieć non-stop przed kompem, makata?
Napisano Ponad rok temu
![:)](http://forum-kulturystyka.pl/public/style_emoticons/default/smile.png)
Ciężko było ale sie przyzwyczaiłem do fizycznego wysiłku, biorąć pod uwage, że karate odbywało sie jakieś 5 km od mojej miejscowości
![:)](http://forum-kulturystyka.pl/public/style_emoticons/default/smile.png)
![:)](http://forum-kulturystyka.pl/public/style_emoticons/default/smile.png)
Fajnie co ??
Treaz mam taką zajawke że umiem wszystkie kata do 1 kyu i ucze sie do 3 dana
![:D](http://forum-kulturystyka.pl/public/style_emoticons/default/biggrin.png)
Napisano Ponad rok temu
Treaz mam taką zajawke że umiem wszystkie kata do 1 kyu i ucze sie do 3 dana
Chyba chciales powiedziec "potrafie nasladowac ruchy"
![:)](http://forum-kulturystyka.pl/public/style_emoticons/default/smile.png)
![:)](http://forum-kulturystyka.pl/public/style_emoticons/default/smile.png)
Nie przesadzaj i nie rozsmieszaj ludzi.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych
FaceBook
10 następnych tematów
-
"Fighter in the wind" (2004) - nowy film o życiu O
- Ponad rok temu
-
Turniej Chełm 11 Listopada
- Ponad rok temu
-
Puchar Polski Sieradz
- Ponad rok temu
-
codzienny trening na sekcji a "prawdziwe karate"
- Ponad rok temu
-
Wrocław - kluby
- Ponad rok temu
-
nazwy w karate
- Ponad rok temu
-
KARATE-DO istota?
- Ponad rok temu
-
Funakoshi Sensei
- Ponad rok temu
-
Jarosław Buniak
- Ponad rok temu
-
Age Kan
- Ponad rok temu