Skocz do zawartości


Zdjęcie

miotacz ognia.


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
28 odpowiedzi w tym temacie

budo_rybak
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 4174 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: miotacz ognia.

Nieskuteczne. Jesli sie teteraz uzywa granatnkow, znaczy, ze nieskuteczne :)
(...)
LAW, RPG czy Javelin lepszy :)

OK, chodzilo mi ogolnie o uzycie w walce na ziemi i odleglosciach do kilkudziesieciu/dwustu-trzystu metrow mieszalek palnych, nie o bieganie z butla na plecach.

Czyli o to, ze taki RPG dostaje zamias glowicy kumulacyjnej jakas "napalmowa", czy podobna.
  • 0

budo_waldi
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 154 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Z leju po bombie.

Napisano Ponad rok temu

Re: miotacz ognia.
Wilku, wcale nie jesteś psychole... A przynajmniej nie w większym stopniu ode mnie:) Kieszonkowy Odpedzacz Dresów... Mniammniammniam:) A ja sobie ostatnio zrobiłm 2 litry napalmu - wymaga jeszcze poprawek, ale już mnie zachwyca:) Pzdr.
  • 0

budo_wosiu
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1070 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Gdynia

Napisano Ponad rok temu

Re: miotacz ognia.
Miotacze ognia są w Polsce wg aktualnego stanu prawnego jak najbardziej legalne. Póki co nie ma jednak modeli kieszonkowych, na Zachodzie dostępne są cywilne wersje ręczne (rodzaj grubej i długiej rury, czasami z dodatkowym zbiornikiem) przeznaczone do przydomowego roztapiania śniegu. W RPA popularnością cieszy się samochodowy miotacz ognia "Blazer" montowany pod karoserią i używany w razie bandyckich ataków na samochody np. "na światłach".


Wosiu
  • 0

budo_robertp
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2164 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: miotacz ognia.

W RPA popularnością cieszy się samochodowy miotacz ognia "Blazer" montowany pod karoserią i używany w razie bandyckich ataków na samochody np. "na światłach".


Dzięki za nazwę, fajna firma
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
i ładne zabawki

Dołączona grafika
  • 0

budo_wosiu
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1070 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Gdynia

Napisano Ponad rok temu

Re: miotacz ognia.

Dzięki za nazwę, fajna firma
i ładne zabawki


Zabawne, przekręciłem nazwę za co przepraszam, ale jak widać przydało się na coś. Fakt, te palniczki Blazer są ciekawe, niemniej mi chodziło o miotacz ognia Blaster z RPA. Poniżej link do artykułu z klipem video przedstawiającym działanie Blastera!
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Wynalazca, Charl Fourie sprzedał tego ok. 600 sztuk, cena w sumie przystępna, 655 USD. Sprzedaż w ilości 600 sztuk to może niedużo ale trzeba wziąć pod uwagę, że w RPA konkurencja wypuściła zaraz na rynek mniej drastyczne urządzenie: rodzaj sprężynujących sztab stalowych które po naciśnięciu guziczka uderzają spod samochodu i łamią nogi napastnika... Co do miotaczy, okazuje się, że Charl Fourie opracował potem jednak mini miotacz ognia do ochrony osobistej zdatny do codziennego noszenia, czy weszło to do produkcji to nie wiem.


Wosiu
  • 0

budo_dark
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2517 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: miotacz ognia.
o rany 8O to zabezpieczenie antythief nie jest czasem przesadzone? Z kolesia zostaje skwarek. A co jak ja bym niechcacy za blisko samochodu podszedl? yikes!
  • 0

budo_rybak
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 4174 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: miotacz ognia.

o rany 8O to zabezpieczenie antythief nie jest czasem przesadzone? Z kolesia zostaje skwarek. A co jak ja bym niechcacy za blisko samochodu podszedl? yikes!

To nie jest antythief (jesli myslisz o zlodziejach samochodow) - tylko "last ditch" urzadzenie do ratowania zycia, bo ci "thieves" bardzo czesto zostawiaja za soba trupy. Albo na miejscu, albo np. porywaja dla okupu, jesli dobrze pamietam, co tez sie czesto konczy smiercia.
  • 0

budo_gaspar
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 253 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Zza morza

Napisano Ponad rok temu

Re: miotacz ognia.
Hmm Kiedyś za łebka skonstruowałem całkiem przyzwoity miotacz kieszonkowy, Strzykawka z bęzyną + zapalniczka. Tak na 3 metry walił równiutko. Do użycia trzeba było 2 rączek ale wyciągnięcie z kieszeni i odpalenie draństwa zajmowało około 1-2 sekund ( więc wynik przyzwoity )
Raz zastosowałem waląc w powietrze i efekt był niezły :) Później kombinowałem strzykawką z kwasem ale cholerstwo przeżerało plastik :)
Pozdrawiam
  • 0

budo_matgaw
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 226 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:okolice Poznania

Napisano Ponad rok temu

Re: miotacz ognia.
Apopo jeszcze takich świetnych wynalazków to ostatnio w piwnicy zauważyłem, że jak utwardzacz wyschnie po długim czasie to świetnie się pali. Można kupić jakiś lont i zmontować żeby się kupy trzymało. Wtedy tylko rzucasz na ulicę pod jajka dresa i robi się ciepło (chyba nawet kulka o śr. 2 cm starczy, żeby był na prawdę konkretny płomień). Muszę przetestować :)
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024