miotacz ognia.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
kieszonkowy miotacz powiadasz... :roll:
Napisano Ponad rok temu
Dezodorant + zapalniczka.A właśnie. Czy posiadanie miotacza ognia jest w Polsce zabronione? Czy jest to broń na którą trzeba mieć pozwolenie? A czy spotkał się ktoś może z jakimś kieszonkowym modelem łatwym w użyciu... ?:twisted: I POWTARZAM JESZCZE RAZ - NIE JESTEM ŚWIREM
Na to pozwolenia nie trzeba.
Napisano Ponad rok temu
Dezodorant + zapalniczka.A właśnie. Czy posiadanie miotacza ognia jest w Polsce zabronione? Czy jest to broń na którą trzeba mieć pozwolenie? A czy spotkał się ktoś może z jakimś kieszonkowym modelem łatwym w użyciu... ?:twisted: I POWTARZAM JESZCZE RAZ - NIE JESTEM ŚWIREM
Na to pozwolenia nie trzeba.
Faktem jest, ze na komary dziala to idealnie. Nie wiem jednak, jak wypadlyby testy na ludziach.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
te ciutkę lepsze mają rozrusznik piezoelektryczny, zasięg dośc mały niestety ale dość poręczne
trzeba przerobić dyszę ze smoczkiem, przy mniejszym poborze powietrza będzie "większy zasięg"
pozdro
ps. a i tak najlepsze efekty ci da zbiornik z ręcznie podoszonym ciśnieniem (jak do podlewania roślinek), napęd mieszanki najlepiej gazem obojętnym (nie wiem co się będzie działo z powietrzem)
jest tylko jedna sprawa
transparent 1x1m z napisem KAMIKADZE
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Bron juz dawno wyszla z pola walki jako niehumanitarna i nieskuteczna.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
A ja cos slyszalem, ze nic tam nie wyszlo, tylko po prostu sie teraz uzywa do tego samego glowic wystrzeliwanych z granatnikow - jako skuteczniejszych i bezpieczniejszych dla obslugi od konewki na plecach z ktora trzeba podejsc na przecietnie 30 metrow...
Poza tym to "niehumanitarne" i "nieskuteczne" mi jakos nie pasuje w zlozeniu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Niezły pomysł w ustawie niema miotacza ognia wiec jest legal ale czy ktoś go produkuje eh trzeba bedzie opatentować i zbic na tym fortune . Kapral a czy bandyci i swiry są chumanitarni ,owszem w ojnie był niechumanitarny i nie lubiany ale czasy sie zmieniły . Moze nazwiemy go plonący blokers albo zapalniczka do blokersów .
Już to widze. Firma firebloks wydaje novy podręczny miotacz ognia o nazwie Płonący Dresiarz, który z pewnością zastąpi paralizatory (zamiast położyć gościa na 10-15min. kładzie go na amen).
Zapiszcie mnie od razy na listę klientów.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
A czy spotkał się ktoś może z jakimś kieszonkowym modelem łatwym w użyciu... ?:twisted:
Nie, ale słyszałem o kolesiu, który targał flarę na taką okoliczność. Jak zrobiło się przykro, to odpalił w grupę dresików. Widok kuli ognia przelatującej koło jajec i osmalającej dres ostudził ich zapędy. Uznali gościa za kompletnego pojeba i teraz z czystym macho-sumieniem mogą go ignorować.
Napisano Ponad rok temu
hehehehehehe sam nie moge ze swojej głupoty jaką napisałem wiem ze to śmieszne ale ja to pisałem z poczuciem humoru to wogule niezdalo by egzaminu ja to wiem no jakoś tak głupio i mało legalnie to wygląda tkie podpalanie bandziorów , wiadomo ze mogli byśmy nazwać dla zalegalizowania inaczej np podgrzewacz do czegoś czy odmrażacz czegoś lub piloto podpalacz do kominka e tam dalekobieżna podpalaka do grila lub ogniska po to zeby nieprzysmolić noska ale z wcieleniem tego nic nie wyjdzie pozdrawiam i wiecej humoru .
Ja mam: przysmażarka podróżna (po ulicy) do jaj (dresiaży)
Napisano Ponad rok temu
Tak?
A ja cos slyszalem, ze nic tam nie wyszlo, tylko po prostu sie teraz uzywa do tego samego glowic wystrzeliwanych z granatnikow - jako skuteczniejszych i bezpieczniejszych dla obslugi od konewki na plecach z ktora trzeba podejsc na przecietnie 30 metrow...
Poza tym to "niehumanitarne" i "nieskuteczne" mi jakos nie pasuje w zlozeniu
Nieskuteczne. Jesli sie teteraz uzywa granatnkow, znaczy, ze nieskuteczne
ale zstanawiajac sie, birąc realia walki na ulicy, to rzeczywiscie 30m starcza.
Chociaz, będąc na szkoleniach w Nowym Murze, czasami odległosć zaskakiwała(tzn walki toczyły się o zgrozo na większych odległosciach niż na jakie ja sie szkoliłem).
poza tym, celnosc, celnosc, celnos...
LAW, RPG czy Javelin lepszy
a czy niehumanitarne= skuteczne.
jeden rabin powiedzialby ze tak, a drugi ze nie
Napisano Ponad rok temu
Nie pamietam gdzie to było, ale mam jeszcze jeden gif który ukazuje jaką to miało moc :twisted: :twisted: przestraszony :
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
PS
Nie był to jednak miotacz kieszonkowy :wink:
Napisano Ponad rok temu
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
"Polska plebejska broń narodowa"
- Ponad rok temu
-
zdjecia z zlotowego machania
- Ponad rok temu
-
Mój ci on
- Ponad rok temu
-
pewien paradoks
- Ponad rok temu
-
czym najlepiejoczyścić szable
- Ponad rok temu
-
brzytwa i żyletka
- Ponad rok temu
-
Air Soft gun - jaka giwera ?
- Ponad rok temu
-
przepisy whipboxingu-prosba
- Ponad rok temu
-
Nóż a broń palna
- Ponad rok temu
-
YAWARA i GIAN
- Ponad rok temu