Skocz do zawartości


Zdjęcie

No i "skroili" mnie, k...a!!!


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
82 odpowiedzi w tym temacie

budo_lothian
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1047 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:schoinki :)

Napisano Ponad rok temu

No i "skroili" mnie, k...a!!!
No i "skroili" mnie, k....a!!! No i jak się zachować w takiej sytuacji, jaka mi się dzisiaj przytrafiła??? Szedłem sobie z bardzo nieletnim dzieckiem na spacer, no i pod lasem nad rzeką podeszło do mnie 4 leszczy, każdy co najmniej o pół głowy niższy ode mnie i lżejszy o 1/3. Jeden mial bazarowego "motylka" i... "Dawaj gnoju co masz po kieszeniach, bo Cię zaj....my". Co miałem, k....a, robić???!!! Uciekać zostawiając dzieciaka? Nap...ać się z nimi? A dzieciak? Gdybym był sam, to być może dał bym w ryja jednemu i w długą... A tak? Tak straciłem komórkę, mojego SOG-a Pentagona (nie nacieszyłem się nim wiele... :( ) i 5 zł (!). Dranie zabrali nawet torbę dziecka, w której były jego ciuszki na zmianę i butelka ze smoczkiem. Boshe! Tyle razy myślałem, że w takiej sytuacji pokroję gnojów na plasterki i co? I na odchodne dostałem jeszcze z piąchy w ryja. A najgorsze, że dzieciak zapytał - "Tato, dlaczego tych łobuzów nie zbiłeś"? No żesz, do k....wy nędzy! Co mam dzieciakowi powiedzieć? I tak nie zrozumie prawdziwych motywów... Jak mu wytłumaczyć, że tata nie jest tchórzem, tylko bał się o niego? :oops: Modlę się tylko, abym ich spotkał kiedyś jeszcze, gdy sam będę... Ktoś ma jakąś receptę na takie sytuacje? Pozdrawiam.
  • 0

budo_vince
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 4029 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: No i "skroili" mnie, k...a!!!
Wspolczuje, ale dobrze zrobiles. Bezpieczenstwo dziecka przede wszystkim, gratuluje trzezwosci umyslu.

Zycze obys jeszcze kiedys trafil na tych gnoi :evil:
  • 0

budo_sorata
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1768 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Tomb Of The Mind

Napisano Ponad rok temu

Re: No i "skroili" mnie, k...a!!!
4 gosci troche duzo , no chyba ze bys ich odrazu zaczal kroic ale co wtedy by dziecko zapytalo "tato czemu zabiles tych panow" . Bardzo dobrze postapiles , naprawde Ci zycze zebys tych gosci znalazl i odebral wszystko z nawiazka

Pozdrawiam
  • 0

budo_nekochian
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 199 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Wawa

Napisano Ponad rok temu

Re: No i "skroili" mnie, k...a!!!
Racja
:D
  • 0

budo_robertp
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2164 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: No i "skroili" mnie, k...a!!!

Ktoś ma jakąś receptę na takie sytuacje? Pozdrawiam.


Dobrze zrobiłeś (sam mam dwójkę), choć duma boli. A tych gnojków to fajnie byłoby dopaść. Swołocz co napada na rodzinkę z dzieckiem to się sama wyjmuje spod wszelkich praw ludzkich i boskich.
  • 0

budo_paweł18
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 345 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: No i "skroili" mnie, k...a!!!
to sie nazywa pech, co? miales zagwozdke, ale na szczescie wybrnoles .... to jest qrwa najgorsze ta niemoc..... tu chcesz i wiesz ze dalbys rade z z drugiej strony boisz sie o zdrowie bliskich...wspolczuje naprawde..tez bym pozniej gnoi poszatkowal :roll:
  • 0

budo_liczmistrz
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2877 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawka

Napisano Ponad rok temu

Re: No i "skroili" mnie, k...a!!!
Przyjmij moje najszczersze wyrazy wspolczucia.

Zdrowie i bezpieczenstwo bliskich przede wszystkim. Zwykle tak jest ze czlowiek gdy jest sam lub ze sprawdzonymi znajomymi nie zawachalby co zrobic.

Byc moze dobrym pomyslem byloby powiedzenie dziecku zeby uciekalo a samemu zajecie sie panami. Oczywiscie to wyjscie ma jedna zasadnicza luke. Gdyby Tobie przypadkiem sie cos stalo i bazarowy motylek okazalby sie skuteczny to ranny nie pomozesz dziecku.

Pozdrawiam
  • 0

budo_brisban
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1132 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:I znow wawa

Napisano Ponad rok temu

Re: No i "skroili" mnie, k...a!!!
Coz kase zarobisz, straconego zdrowia albo dzieciaka nie odzyskasz. Duma boli. Dobrze, ze nie co innego. Moze bys dal rade, moze nie. A tak to obaj wrociliscie do domu.
  • 0

budo_campo
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 905 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Rybnik
  • Zainteresowania:BJJ

Napisano Ponad rok temu

Re: No i "skroili" mnie, k...a!!!
Kurde ja zrobiłbym tak samo! Wyrazy współczucae i szacunek jednocześnie!!!
  • 0

budo_grimero
  • Użytkownik
  • Pip
  • 18 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: No i "skroili" mnie, k...a!!!
z małym dzieckiem byłes wymarzonym celem. prawdopodobnie własnie dlatego zostałes zaatakowany. wiedzieli ze raczej nie bedziesz sie bronił.
trzeba przewidywac takie sytuacje . dobrze postapiłeś . ale ja bym noza nie oddał. mogłiby wtedy bezkarnie pociac mnie i dzieciaka. ten cie uderzył a inny tnie cie po twarzy na "dowidzenia".

to było w biały dzień? w poblizu twojego miejsca zamieszkania?
pewnie "poluja" na tym terenie. pochodz troche po okolicy . jak nie sa przyjezdni to na pewno ich spotkasz pod jakas pijalką a wtedy 997 i sledzenie.
  • 0

budo_paeł
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 942 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Kraków

Napisano Ponad rok temu

Re: No i "skroili" mnie, k...a!!!
Skurwysyny :evil:
Jak tak mozna, to sie w pale nie miesci :roll:

Dokaldnie, teraz wypadalo by wziasc odwet, zajechac w poblize samochodem i dalej jak kolega mowi...
  • 0

budo_sorata
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1768 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Tomb Of The Mind

Napisano Ponad rok temu

Re: No i "skroili" mnie, k...a!!!
napewno sa miejscowi i nieraz ich jeszcze spotkasz, kup nastepnego SOG'a to jak ich spotkasz bedziesz mial juz 2
  • 0

budo_mmaakkss
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 156 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Bytom

Napisano Ponad rok temu

Re: No i "skroili" mnie, k...a!!!
Faktycznie sytuacja bez wyjścia ... na twoim miejscu postąpiłbym tak samo. Tylko nie rozumiem jednego ... co to bazarowy motylek :? ? nóż ?
  • 0

budo_zgrywus
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 347 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:nie dotyczy

Napisano Ponad rok temu

Re: No i "skroili" mnie, k...a!!!
Co sie k**** porobilo, ch**e juz o wszystkich zasadach zapomnieli :evil: Coraz czesciej mam wrazenie ze bezpieczniej bym sie czul gdzies na syberii w glebi lasu, za bagnami niz na tych naszych pi***onych blokowiskach.
Jedyna rada to z dzieckiem na spacerki jezdzic do lasu kawalek za miasto bo co bys nie zrobil to dzieciak ucierpi. W tej sytuacji dobrze zrobiles.
  • 0

budo_sid
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1086 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: No i "skroili" mnie, k...a!!!

Ktoś ma jakąś receptę na takie sytuacje?

Nie kupuj nowego noża, ale tani scyzoryk ( :wink: ) i dobry gaz.
  • 0

budo_paweł18
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 345 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: No i "skroili" mnie, k...a!!!
jak bys byl z okolic warszawy i potrzebowal pomocy w :twisted: rozmowie :twisted: z tymi typkam i chetnie bym pomogl....nienawidze takiego sku......synstwa , bez kitu :evil:
  • 0

budo_fiodor
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3675 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa
  • Zainteresowania:BJJ/MMA

Napisano Ponad rok temu

Re: No i "skroili" mnie, k...a!!!

Jak mu wytłumaczyć, że tata nie jest tchórzem, tylko bał się o niego? :oops: Modlę się tylko, abym ich spotkał kiedyś jeszcze, gdy sam będę... Ktoś ma jakąś receptę na takie sytuacje? Pozdrawiam.

Dobrze postąpiłeś, w takich sytuacjach trzeba schować dumę do kieszeni, powiedz synkowi że zrobisz to później.
Bierz ekipę i ściagaj, nie ma znaczenia że nie znajdziecie, duma odżyje.
  • 0

budo_wnuk
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 537 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Zainteresowania:Karate

Napisano Ponad rok temu

Re: No i "skroili" mnie, k...a!!!
Cóż miałeś pecha (każdy go czasami ma), ale wyszłeś z tego, co do pocięcia gości? :?

ps. spok jak twoje dziecko podrośnie miejmy nadzieję że będzie lepiej. (oby)
  • 0

budo_marshall loh
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 77 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: No i "skroili" mnie, k...a!!!
Sytuacja bez wyjścia...Myślę że niewarto zadzierać z nożownikiem...no i to dziecko.Nie warto ryzykować.Dobrze postąpiłeś. Takie gnoje nabiorą jakichś gówien czy napiją się i są odwarzni,nie liczą się z konsekwencjami jeśli zrobią coś głupiego...Nie mają zasad...biją kobiety,młode i starsze...Ogólnie rzecz biorąc w niektórych sytuacjach niewarto ryzykować. Współczuję...
  • 0

budo_mr_twinkle
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 655 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Wielkopolska

Napisano Ponad rok temu

Re: No i "skroili" mnie, k...a!!!
Zachowałeś się najbardziej racjonalnie jak można. Sam się podkurwiłem czytając to... Coraz częściej cieszę się, że nie mam dzieci i w ogóle za nikogo nie musze się czuć odpowiedzialny. No chyba, że za psa, ale mam takiego, że wszelkie uliczne menty rozchodzą się na bok jak z nim idę (może to jest właśnie jakieś rozwiązanie - wielki pies wyszkolony do obrony, a i dzieci się z psami lepiej chowają, z drugiej strony niebezpieczny pies i dziecko to zawsze ryzyko...). Inna rada: 9 mm Parabellum.
I z całego serca życzę spotkania tych gównożerców w jakiejś dogodniejszej sytuacji...
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024