8O dzisus.... Szczepan...boj sie Krolowej Angielskiej.......Rosol, kup sobie ksiazke pt: Budo, autorstwa Dziadka himslef, a nie badziewie.
nazwa techniki
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
[ Och Bosze, a co to gniot?
Uke sie rozpedzil jakby byl sprinterem na 100 metrow a tori ucieka przed yokomenem w prawo, prosto pod kolejne uderzenie lewej reki uke.....
Normalnie marnota i dyndas :roll: 8O :?
.
No wiesz Szczepan jak możesz, na tej pozycji literackiej szkoliła się cała generacja ponierów polskiego aikido, z szacunkiem do korzeni proszę.
Teraz to każdy jest mądry. Ale 20 lat temu, sam sie pewnie wpatrywałeś w te rysuneczki z szeroko rozdziawioną gębulą. Nie tak było?
Napisano Ponad rok temu
Bo schodzi a nie wchodzi dlatego ura, poza tym dziwne, przecież to jedna z wartościowszych technik akurat atak nie ma znaczenia ale zasada i psioczycie na nią?Pytanie retoryczne:
Jak ura to czemu wchodzi do przodu...? :wink:
Pancer (zakręcony jak aikido w tenkanie )
Garry jakie tenchinage chłopie.
/me wspominający czasy aikido
Napisano Ponad rok temu
Bo schodzi a nie wchodzi dlatego ura, poza tym dziwne, przecież to jedna z wartościowszych technik akurat atak nie ma znaczenia ale zasada i psioczycie na nią?
Garry jakie tenchinage chłopie.
Fiodor wspominający czasy aikido
Jak by bylo ura, to powinien wejsc na zewnatrz ataku a nie schodzic do wewnatrz. Zeby z tego zrobic ura, musialby wejsc do przodu irimi na strone atakujacej reki, a potem zrobic obrot biodrami.
Zeby ta technika porzadnie wykonac, powinien zejsc do tylu pod katem okolo 45 stopni, zeby druga reka lub noga atakujacy go nie siegnal. Na tym polega zasada w tej technice a nie na kreceniu sie wokol siebie bez sensu.
Rany julek, dalem siw ciagnac w dyskusje na temat technik w TEJ ksiazce, co za horror :twisted: :twisted: :twisted:
Napisano Ponad rok temu
Nigdy tego czegos nie mialem w reku. Jedyna ksiazke co pamietam z heroicznych czasow aikido w Polsce, to pietnasta fotokopia z rzedu ktoregos tam tomu ksiazki Saito sensei z kijami. Prawie nic nie widac, taka byla jakosc fotokopiarki. ale i tak sie cieszylismy.No wiesz Szczepan jak możesz, na tej pozycji literackiej szkoliła się cała generacja ponierów polskiego aikido, z szacunkiem do korzeni proszę.
Teraz to każdy jest mądry. Ale 20 lat temu, sam sie pewnie wpatrywałeś w te rysuneczki z szeroko rozdziawioną gębulą. Nie tak było?
Do tej pory ja przechowuje jako cenna pamiatke
Napisano Ponad rok temu
Przemek (takze przechowujacy te cenne pamiatki )
Napisano Ponad rok temu
Garry jakie tenchinage chłopie.
Przeca wyrażnie napisałęm że irimi, dodałem tylko że będąc na treningu aikikai spotkałem się z tym ze tą technike nazwano tenchinage, ot co...
Napisano Ponad rok temu
Wchodzi bo pokazuje to strzałka :wink: , a schodzić to się chyba zawsze schodzi - nie ważne czy omote czy ura......... a zasady to podstawa..Bo schodzi a nie wchodzi
Czyli omote i ura to tylko różnica w wejściu na zewnątrz i do wewnątrz ataku? Aha........ :wink:Jak by bylo ura, to powinien wejsc na zewnatrz ataku a nie schodzic do wewnatrz. Zeby z tego zrobic ura, musialby wejsc do przodu irimi na strone atakujacej reki, a potem zrobic obrot biodrami.
Szczepan, ale jak ci dobrze idzie :wink: - zreszą wszysycy lubimy horrory :wink: (czytaj: balansowanie na krawędzi i bezlitosne wykonania )Rany julek, dalem siw ciagnac w dyskusje na temat technik w TEJ ksiazce, co za horror :twisted: :twisted: :twisted:
Pancer (lubiacy horrory - zwłaszcza klasy B :wink: )
Napisano Ponad rok temu
Czyli omote i ura to tylko różnica w wejściu na zewnątrz i do wewnątrz ataku? Aha........ :wink:
.........hmhmh.........wyglada mi na to, ze omote to jak przekraczasz linie ataku(wejscie do wewnatrz ataku), a ura to jak nie przekraczasz(wejscie na zewnatrz). Moze to lepszy opis, co?
Napisano Ponad rok temu
No teraz to żeś zamącił biedulkom wszystkim :wink: .............hmhmh.........wyglada mi na to, ze omote to jak przekraczasz linie ataku(wejscie do wewnatrz ataku), a ura to jak nie przekraczasz(wejscie na zewnatrz). Moze to lepszy opis, co?
A czym jest zainspirowany podział na omote i ura - zastanawiałeś się kiedyś? Czy tylko stroną na którą wchodzisz w stosunku do ciała uke? :wink:
Pancer (wręcz zawstydzony swoim oststnim zdaniem )
Napisano Ponad rok temu
tak sie staram opisywac wszystko od strony czysto techniczej.........a ty mi mowisz ze mace...............no to juz sie zamykam.No teraz to żeś zamącił biedulkom wszystkim :wink: ....
Nie chodzi ci przeciez o koncept omote i ura w kulturze japonskiej? To raczej jest do przyswojenia sobie tylko po paru latach pobytu w Japonii, co?A czym jest zainspirowany podział na omote i ura - zastanawiałeś się kiedyś? Czy tylko stroną na którą wchodzisz w stosunku do ciała uke? :wink:
Pancer (wręcz zawstydzony swoim oststnim zdaniem )
A moze jakies sekretne znaczenia technik aikido? :wink:
omote: :drinking:
Ura:
irimi: :2gunfire:
Napisano Ponad rok temu
Teraz to ja zamąciłem....
Pancer (w filozoficznym nastawieniu :wink: )
Napisano Ponad rok temu
He, he tak sie zastanawiam tylko - że jak są to dwa elementy przeciwstawne, to powinno sie zmienić nie tylko strona akcji ale i chyba kierunek - bo jak zawsze wchodzimy czy w omote czy w ura to jest to troche za mała różnica..... jak na przeciwieństwa :wink:
Teraz to ja zamąciłem....
Pancer (w filozoficznym nastawieniu :wink: )
Źródła koncepcji omote i ura daleko wykraczają poza aikido, głęboki sens pojęcia ura to w ogromnym uproszczeniu to co zakryte, nie jawne,
dlatego proste odniesienia geometryczne są tylko pomocnicze.
Natomiast co do irmi nage to jest to technika która historycznie wywodzi się z grupy technik URA (w tym głebszym sensie).
Zatem nie ma co na siłę wymyślać wersji omote iriminage.
Napisano Ponad rok temu
No, niestety nie zastowali się do ważnej, acz często zapominanej zasady anatomii głoszączej, że uke ma dwie ręce...Uke sie rozpedzil jakby byl sprinterem na 100 metrow a tori ucieka przed yokomenem w prawo, prosto pod kolejne uderzenie lewej reki uke.....
Napisano Ponad rok temu
Och, widze ze jestes znakomicie zaznajomiony z tymi koncepcjami w kulturze japonskiej, moze bys tak nam tu przyblizyl, po kolezensku?Źródła koncepcji omote i ura daleko wykraczają poza aikido, głęboki sens pojęcia ura to w ogromnym uproszczeniu to co zakryte, nie jawne,
dlatego proste odniesienia geometryczne są tylko pomocnicze.[/color][/b]
Znaczy co, twierdzisz wasc, ze iriminage omote nie istnieje???? 8O 8O 8ONatomiast co do irmi nage to jest to technika która historycznie wywodzi się z grupy technik URA (w tym głebszym sensie).
Zatem nie ma co na siłę wymyślać wersji omote iriminage.
[/color][/b]
Napisano Ponad rok temu
miałem ta książkę na obozie aikido i jakos wszyscy mowili ze to 1 z leprzych książek.... ech no sam nie wiem co mam myśleć heh osobiście nic do niej nie mam
Napisano Ponad rok temu
1) Między rysunkiem 1 a 2 jest krok do tyłu (mimo że strzałki tego nie pokazują - ale zwracam uwagę na dystans w jakim sie znajdują [rys 1 a potem rys 2], gdyby pierwszy krok był do przodu, staliby w dystansie na strzał z basi), dalej widać przepuszczenie ataku zgodnie z jego kierunkiem i dopiero wejście na front uke, potem skręcamy sie biodrami dalej "na plecy" - Fiod ma racje, to ura.
2) Między rysunkiem 2 a 3 oraz 3 a 4 wsadzamy minimum dwa strzały /w ryj i za uchem/ i technika zaczyna sie kleić.
3) Na rysunku 4 widać bezsensowny uchwyt ręki uke - można by z tego udekime robić, ale nie tą technikę - z łokcia po fizjonomii.
4) co doprowadza nas do błędu na rysunku 5 tori nie kontroluje owej nieszczęsnej ręki - od początku do końca za łokieć przecież.
5) Po jakiego ptaka ten ostatni tenkan 8O Sensowne kroki kończą sie na rysunku 4.
Tyle najważniejszych uwag. Technika kul, lata sie jak worek kartofli.
Szczepan - uke nie jest rozpędzony tylko wychylony i nie musi być żeby to weszło.
Ergo: Jeśli ta książka jest cała taka - a nie czytałem - jej wartość poznawcza jest minimalna. Chyba że ma to być zestaw zrób to sam - zaznacz błędy na obrazkach, ale najpierw parę lat potrenuj. Że łatwo to mówić 20 lat po wydaniu to insza inszość.
PS> dajcie sobie spokój z dyskusją o kulturowych źródłach omote i ura. Po co to komu?
Napisano Ponad rok temu
[ Znaczy co, twierdzisz wasc, ze iriminage omote nie istnieje???? 8O 8O 8O
A imić obstaje że jest? to opisz jak wygląda.
Tylko nie wspominaj o linie i motocykliście. 8) 8) 8) 8) 8) 8)
Napisano Ponad rok temu
Odnośnie kierunku - nie zakładaj tego czego nie widać, zgadza sie - rys 1 lewa noga z przodu, rys. 2 prawa - nastąpił krok ale kierunek nie jest pokazany - ja jedanaka zasugerował bym się dwiema przesłankami:1) Między rysunkiem 1 a 2 jest krok do tyłu (mimo że strzałki tego nie pokazują - ale zwracam uwagę na dystans w jakim sie znajdują [rys 1 a potem rys 2
1. strzałki na rys. 2 pokazujące wejście do przodu
2. autor książki miał do czynienia pewnymi rozwiązaniami w aikido które różnią się od Twoich (i od moich :wink: ) .
Barbara działa w dwie strony, strzałki pokazują raczej wejście - a zresztą powiedz to wielu znanym i uznanym sławom aikidockim.....gdyby pierwszy krok był do przodu, staliby w dystansie na strzał z basi),
Gdzie już słyszałem takie tłumaczenia technik ? aikido?:wink:wsadzamy minimum dwa strzały /w ryj i za uchem/ i technika zaczyna sie kleić.
z łokcia po fizjonomii.
Technika kul, lata sie jak worek kartofli.
Ale rozpatrujemy to co na rysunku a nie to co umiemy...
Jeżeli chodzi o nazwe to zastanówmy się raczej czy jest ona wynikiem momentu rozpoczęcia techniki czy też jej zakończenia?
Z rysunku widać wyraźnie że tori wchodzi na strone brzucha (wewnątrz ataku - więc wychodzi omote....), ale podczas techniki przechodzi na strona pleców czyli ....ura?
Wręcz przeciwnie Redakcjo przyłaczam sie do prośby moda Szczepana, a kto nie chce nie musi czytać......dajcie sobie spokój z dyskusją o kulturowych źródłach omote i ura. Po co to komu?
Pancer (zszokowany podobnie jak Szczepan, że bierze udział w dyskusji :wink: )
Użytkownicy przeglądający ten temat: 2
0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Ulica ??!!??
- Ponad rok temu
-
ładniejsze oblicze aikido, czyli fajne panny w waszym dojo:)
- Ponad rok temu
-
Schemat zasady aikido
- Ponad rok temu
-
Kenshiro Abbe
- Ponad rok temu
-
sensei Piotr Borowski w Argentynie
- Ponad rok temu
-
Hmmm... co to jest za styl?
- Ponad rok temu
-
Koncepcja Aikido Naturalnego
- Ponad rok temu
-
Uciekajacy UKE i dzialalnosc mocy KI
- Ponad rok temu
-
Staż z P.Durchon
- Ponad rok temu
-
Cytaty O'Senseia
- Ponad rok temu