8 odpowiedzi w tym temacie

[budo_wallace]

Poniżej przedstawiam tekst autorstwa mojego nauczyciela dotyczący jego rozumienia aikido (tekst tłumaczył Szczepan, a całość w oryginale znajduje się tutaj: [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] ).
Życze miłej lektury

Philippe Orban:
Koncepcja aikido naturalnego

Aikido Naturalne jest byciem swiadomym. Nie opiera sie na uczeniu sie techniki ale jest rozumiane jako wola cwiczenia siebie samego.

- odnalezienie swoich naturalnych instyktow
- naturalne, glebokie oddychanie
- efektywnosc, rownowaga i zdrowie
- dokladna znajomosc ciala i jego biomechaniki
- gleboka znajomosc czasu i przestrzeni jak rowniez uniweralnych praw fizycznych
- przekroczenie paradoksu przeciwienstw(sprzecznosci) : stan akcji i
nie-akcji, ruch i bezruch, napiecie i rozluznienie, dwardosc i miekkosc, itd
- bycie(Istnienie)

Technika nie jest celem ani srodkiem, ale efektywnym wyrazem ciala i ducha. Aikido Naturalne nie opiera sie na metodologii ani na szczegolnej pedagogice ktore unicestwiaja instynkt i ducha kreatywnego wrecz przeciwnie, daje wolnosc ich cwiczenia(tego duche i instynkt).

[budo_pmasz]

jakbym słyszał chiba Sensei.... aż dreszcze przechodzą...

[budo_aiki]

- odnalezienie swoich naturalnych instyktow

wskazane w przypadku psychopotów

[budo_szczepan]

Fakt ze przetlumaczylem, nie oznacze ze cokolwiek z tego rozumiem.

Moze ktos bylby uprzejmy przetlumaczyc to na jakis ludzki jezyk, i powoli wyjasnic s'il vous plait? Co autor mial na mysli? :? :? :?

[budo_wingman]

Widać tu ducha zen :wink:

[budo_pmasz]

- przekroczenie paradoksu przeciwienstw(sprzecznosci) : stan akcji i
nie-akcji, ruch i bezruch, napiecie i rozluznienie, dwardosc i miekkosc, itd
- bycie(Istnienie)

Technika nie jest celem ani srodkiem, ale efektywnym wyrazem ciala i ducha. Aikido Naturalne nie opiera sie na metodologii ani na szczegolnej pedagogice ktore unicestwiaja instynkt i ducha kreatywnego wrecz przeciwnie, daje wolnosc ich cwiczenia(tego duche i instynkt).

też - nie szczególnie rozumiem, ale text powyżej przypomina prawie dosłownie to co o aikido mówi Chiba Sensei. forma jako byt naturalny, nie szctucznie rozluźniony ani napięty. forma żyje, jest napięta, kiedy taka mabyć -rozluźniona kiedy taka ma być. wszystko do bólu naturalne (organic) i pierwotne. mnie osobiście to wszystko mocno niecenzuralnnie sie kojarzy a i przeraża (szczeólnie co do dogłębnej znajomości fizyki - bo ja historyk jestem i nie chce sie uczyć fizyki )

[budo_łabędź]

bo ja historyk jestem i nie chce sie uczyć fizyki )

Pmasz - głowa do gory - ja jako polonista z fizyką to tez przestraszony :dupa: Ale trzeba przełożyć to sobie na swoja działke - ja to tłumacze za Mickiewiczem - z ballady Romantyczność:
Czucie i wiara więcej znaczy niz medrca szkiełko i oko :wink: 8)

A tak zupełnie serio to zaskakujące jest to ze na pewnym poziomie wszyscy mistrzowie zaczynaja mówic i pojmowac to bardzo podobnie. Ja np odnajduje tu wiele rzeczy które słyszałem na stażach z Savagnago 8O Jak widac rózne drogi prowadzą na ten sam szczyt

Ł. (zadumany)

[budo_jeżyk]

jakbym słyszał chiba Sensei.... aż dreszcze przechodzą...

czemu te dreszcze

[budo_pmasz]

ze wzruszenia oczywiście hehehehehhehehehehehehehehehehe poklon