29 odpowiedzi w tym temacie

[budo_bujin]

Ja zawsze mowie sensei, chociaz on kaze na siebie mowic Gerd. Podobnie zreszta czyni Tissier. I to jest bardzo ok. Ktos daje Ci szanse na mowienie do siebie po imieniu, ale ty cofasz sie krok do tylu przez wzglad na szacunek.

[budo_yoshi]

U nas w klubie do Senseia zawsze mowi sie Sensei:) Poza klubem - zalezy od stopnia znajomosci, zależności, kultury osobistej oraz tysiaca innych okolicznosci - Sensei, prosze Pana albo po imieniu. Do instruktorow mowi sie Sempai albo po imieniu.
Pozdrowionka

[budo_tarantula]

W moim dojo zawsze się mowiło na instruktora Sempai- bo wlaśnie tego sobie życzył... Po treningach zawsze się do niego mowiło po imieniu, nieistotne czy rożnica wieku była 10, albo 15 lat

Zawsze tłumaczył na początku sezonu wszystkim nowym, że na treningu zwracac się do niego sempai, a po treningu można po imieniu

[budo_jusi]

A u nas nie mówi się do senseia, sensei. Ale i tak wszyscy uważają go za senseia i nie potrzebuja go tak nazywać bo jest dla nas wzorem i wielkim autorytetem :wink:

[budo_hara-kiri]

W moim dojo zawsze się mowiło na instruktora Sempai- bo wlaśnie tego sobie życzył...

a czemu sempai...?

[budo_pio]

Różni ludzie, różne doświadczenia...
Ja byłem świadkiem sytuacji, w której prowadzący wprost zwrócił się do uczestników treningu mówiąc mniej więcej tak:" Proszę się do mnie zwracać sensei, jeśli nie - to może być mistrzu..."

[budo_eve]

W moim dojo zawsze się mowiło na instruktora Sempai- bo wlaśnie tego sobie życzył...

a czemu sempai...?

może to jego pokora (chwalebne ale czy tak do końca?)

[budo_tarantula]

W moim dojo zawsze się mowiło na instruktora Sempai- bo wlaśnie tego sobie życzył...

a czemu sempai...?

może to jego pokora (chwalebne ale czy tak do końca?)

On po prostu nie lubi jak się sensei mówi... Mówi że też popełnia błędy, cały czas się uczy i woli żeby mówic sempai... Jego wola...

[budo_kantele]

na ktoryms z pierwszych treningow podeszlam do senseia zeby sie o cos zapytac z tekstem 'sensei, czy moge o cos zapytac?' na co on rozejrzal sie na boki i obejrzal za siebie, po czym pokazujac palcem na 'kanciape' stwierdzil 'sensei? jaki sensei? sensei to ten lysy, tam a ja mam na imie wojtek...' czyz nie jest uroczy?

[budo_shin]

hmm.... ostanio miałem wątpliwości do tego czy jest pokaz więc w szkole pozyczyłem kome od kumpla i dzwonie na holu :
- Halo sensei !?

hehe ludzie sie dziwnie popatrzyli ale ogulnie spoko