27 odpowiedzi w tym temacie

[budo_grillu]

Nie bijcie mnie jesli to juz było (zauwazylem ze kazdy tak pisze 8) )
Ale kiedyś surfowałem sobie po necie (było to dawno) i szukałem se o bibojach No i natknąłem sie na taki trik, który ponoć ułatwia zrobienie szpagatu - robić maxymalny rozkrok i tak trzymać przez 60 minut :-) co 0o tym myślicie? moze ta godzina to przesada no ale takie 15 mint dziennie?? dawac znać

[budo_malta]

8O

niezły rozkrok...

[budo_novocaine]

to juz gdzies tu bylo. o dlugotrwalym rozciaganiu, tzn robisz rozkrok, trzymasz 5 minut, poszerzasz, trzymasz 5 minut. jakos to wychodzilo, ze sie 30min bez przerwy bylo w rozkroku.
caly system byl nawet hyba opisany.

[budo_gubrin]

Rozciaganie prioproreceptorowe PNF to cos podobnego tylko dziala troche inaczej. Stajesz w szerokim rozkroku (nie maksymalnym) napinasz miesnie nog i stojisz z napietymi przez jakies 10s potem rozluzniamy na kilka sekund (3) i poszerzamy rozkrok napinajac znowu miesnie. Powtarzamy tak az do oporu (a dokladnie do czasu gdy czujemy juz dosc mocny bol (NIE RWANIE)).

Inny sposob to wlasnie dlugotrwale przyzwyczajanie miesni do danej pozycji ... Miesnie relaksuja sie po pewnym czasie bo nie maja sily dalej stawiac oporu, dzieki czemu mozemy poglebic pozycje. Podobno stosowane w ruskim balecie do rozciagania

Aha stanie 60 minut w jednej pozycji moim zdaniem to troche przesada. Stoisz do czasu jak czujesz rozluznienie miesni i poglebiasz. I tak dalej.

Pozdrawiam.

[budo_skiper]

Też tak się rozciągam jak pisze Gubrin i polecam ten sposób. Nie mam kontuzji po tym, i na drugi dzień problemów z chodzeniem/ćwiczeniem. Trochę to czasochłonne ale w tym czasie zawsze przeglądam forum/czytam książkę/oglądam tv

[budo_dr prozac]

Mialem ksiazke o tym ale mi dysk padl ;(

(Niedziel, jestes tu jeszcze?)

[budo_gubrin]

Bedzie na serwie niezbyt dlugo wiec kto chce niech sciaga. Taka tam ksiazka o rozciaganiu znaleziona gdzies w sieci.

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Aha jak by wyskakiwal blad, ze nie moze znalesc to probujcie do skutku link jest napewno poprawny i narazie pliczek jest napewno na serwie.

Pozdrawiam.

[budo_gubrin]

Ok jak sie juz dziele znalezionymi materialami to czemu nie wszystkimi ? Te pozycje rowniez niedlugo zniknal z serwera wiec sciagac kiedy mozna

[EN]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

[PL]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Pozdrawiam.

[budo_dr prozac]

Dzieki

[budo_slaszysz]

Rozciaganie prioproreceptorowe PNF to cos podobnego tylko dziala troche inaczej. Stajesz w szerokim rozkroku (nie maksymalnym) napinasz miesnie nog i stojisz z napietymi przez jakies 10s potem rozluzniamy na kilka sekund (3) i poszerzamy rozkrok napinajac znowu miesnie. Powtarzamy tak az do oporu (a dokladnie do czasu gdy czujemy juz dosc mocny bol (NIE RWANIE)).

Nie polecam takiego rozciągania na stojąco - kolana są zbyt mocno obciążone w płaszczyźnie bocznej. Jeśli już to najlepiej przy drabinkach, za które się łapiemy - nie pozwalamy aby cały ciężar ciała spoczywał na kolanach!
To samo można robić siedząc na podłodze i wtedy jest trudniej, bo nie pomaga nam ciężar ciała. :-)

[budo_70m50n]

Dokladnie, trener mowil mi ze wlasnie przy takim rozciaganiu nalezy sie opierac na rekach tak samo przy robieniu szpagatu...bo stawy sa tak obciazone ze w krotkim czasie(cos po roku) poczujecie co to bol kolan przy zmieniajacej sie pogodzie

[budo_tygrys]

najlepiej to robić to przy ścianie (lying v strech) kładziesz przy scianie tak aby nogi były w stosunku do ciała pod kątem 90 stopni....no i rozsszerzasz je jak najdalej mozesz starając się utrzymać kąt 90 stopni..i robisz dalej tak jak ci pisali...ja tak trzymam codziennie 10 min :)efekty są dobre...
pozdro
Tygrys
p.s jeszcze mozesz robić tak zwane ćwiczenie pink panthera :Ptzn.naprzykład przy "motylku" ręce trzymasz pod kolanami i pchasz w góre ...a mięsniami nóg w dól(tylko to ma być całość w równowadze...)robisz tak przez załuzmy 3 min ipóxniej robisz normalnego motylka....zobaczysz będzie "głębszy"to tak zwane (chyba)odwrócone pnf....

[budo_grazka]

Zgadzam sie - rozciaganie przy scianie jest fajowe. I nie obciaza kolan.
10 min. - bardzo dobry wynik, zwlaszcza, jesli sie zacznie od razu od lekkiego dyskomfortu

[budo_grillu]

najlepiej to robić to przy ścianie (lying v strech) kładziesz przy scianie tak aby nogi były w stosunku do ciała pod kątem 90 stopni....no i rozsszerzasz je jak najdalej mozesz starając się utrzymać kąt 90 stopni..i robisz dalej tak jak ci pisali...ja tak trzymam codziennie 10 min :)efekty są dobre...

mozesz to dokladniej opisac?????? bo moze to cos dobrego a ja nie kumam o co biega.
besides czy da sie nauczyc szpagatu w warunkach domowych? :wink:

[budo_grazka]

hmm jak teraz przeczytalam ponownie, co Tygrys napisal, to juz tez nie wiem, czy ja robilam to samo... :-)

Ja mialam na mysli cos takiego: kladziesz sie maxymalnie blisko sciany (mebli, drabinek itp.) tzn. tylek masz przy scianie, a nogi na sciane w rozkroku (proste w kolanach).
Tylko nie lez tak 60 min! Zacznij od paru minut, w zaleznosci od bolu. I zawsze w rozluznieniu.

[budo_70m50n]

czy da sie nauczyc szpagatu w warunkach domowych? :wink:

Oczywiscie

[budo_tygrys]

kurcze wiem ze coś zle tłumacze ale czego nie rozumiecie ?:
tu macie angielską wersje..
Start by lying down with your back flat on the ground and your legs straight together in the air at a 90 degree angle. Try to have your legs turned out so that your knees are facing the side walls more than they are facing your head. Slowly bring your legs down to the sides, keeping your legs straight and turned out. When you reach the point where you cannot bring them down any further into this "lying" side split position, leave them there.

rozumiecie coś lepiej ?aha wyobraźcie sobie że podłoga to ściana [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

[budo_tygrys]

sorry nie umiem wlepiać zdjęc jednak 8O wklejcie tego linka to zobaczycie ....
pozdrawiam i sorry .
Tygrys

[budo_gubrin]

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Chodzi zapewne o to cwiczenie.

Pozdrawiam.

[budo_budoka]

Cały czas mówimy o rozciąganiu statycznym. Chciałbym się zapytać o Wasze zdanie na temat rozciągania dynamicznego, tj. np. wymachów nóg w przód w górę, wymachów bocznych, w tył, pogłębianych skłonów, pogłębianie rozciągania przytrzymywaniem uniesionej nogi ręką, skłony "płotkarskie" itp. itp. - no, wiecie, o co mi chodzi. Przy rozciąganiu są to moje podstawowe ćwiczenia - rozciąganie statyczne wykonuję dopiero w drugiej części. Statyczne staram się robić przy drabinkach, ścianie, oparciu krzesła, ławce itp., ale po wielu miesiącach tego typu ćwiczeń odczuwam jednak "delikatnie coś" w stawach kolanowych, dlatego coraz bardziej eliminuję rozciągania statyczne na rzecz dynamicznych. Zauważyłem, że właśnie te ćwiczenia (dynamiczne) znacznie poprawiły moją sprawność jeśli chodzi o wysokość technik "nożnych" (trenuję Karate).