27 odpowiedzi w tym temacie

[budo_world_cup]

Co sądzicie o odmienianiu nazw technik? Ja jakoś zawsze byłem przyzwyczajony do nie odmieniania ich przez przypadki przez co jak usłyszałem "i dochodzimy to tenchi nagi" to mnie trochę zdziwiło....

A co wy o tym sądzicie? Jakie w ogóle są prawa gramatyczne tym rządzące?

Mówicie: "w shiho nage..." czy w "w shiho nadze..."

[budo_jusi]

Hmm...Nie jest to raczej sprawa natury sztuk walki, tylko języka polskiego. Akurat dziś przerabiałam ten temat na lekcji także moge się wypowiedzieć
Jest to sprawa umowna i zależy od osoby która mówi. Jest jakaś tam ustawa o ochronie języka poslkiego.Ale dokładnie nie wiem co jest w niej napisane. W każdym razie wielu polonistów uważa,że należy spolszczać obcojęzyczne nazwy. Ale dla mnie to trochę głupie. Bo jak naprzykład wymówić słowo "Geant" po polsku albo weekend. Brzmi to fatalnie
Podsumowując:
Moim zdaniem nie należy odmieniać nazw technik Bo brzmi to dziwnie i jakoś tak hmm...kiepsko?
Niech shiho nage zostanie shiho nage a nie shiho nagą albo czymś gorszym

[budo_orchis]

Ja tam się nie znam, ale podejdźmy do tematu od drugiej strony.

Weźmy np"przewrót do przodu" ; niech teraz obcokrajowiec nie znający języka i zasad nim rządzących (to chyba całkiem jak większość z nas w kwestii jęz. japońskiego) zechce sobie uprościć sprawę i na treningach mówi "psefrud to psodu" - to mniej więcej wiadomo o co chodzi. A jeśli zechce dodać do tego jakieś prefiksy bądź sufiksy od swojego języka ?? ja wymiękam....

Jeśli też potraktujemy nazwy technik jak nazwy gatunków np. w botanice - to nie było by właściwe ich odmienianie a tym bardziej spolszczanie, bo nikt spoza naszego obszaru kulturowego nie wiedział by o co chodzi.

Myślę zatem, że dlatego zachowała się japońska forma nazw tych technik , by ludze z Polski, Niemiec , Anglii, Irlandii itd itp wiedzieli o co chodzi.....

W.

[budo_kyrielejson]

Bez sensu. Powinno się tego unikać. Jak już się trzymamy japońskiej terminologii to trzeba to robic konsekwentnie.
Aczkolwiek słowo 'kokjunagi' (nie w sensie dopełniacza, tylko liczby mnogiej) mi się podoba.

[budo_gambit]

Co sądzicie o odmienianiu nazw technik? Ja jakoś zawsze byłem przyzwyczajony do nie odmieniania ich przez przypadki przez co jak usłyszałem "i dochodzimy to tenchi nagi" to mnie trochę zdziwiło....

A co wy o tym sądzicie? Jakie w ogóle są prawa gramatyczne tym rządzące?

Mówicie: "w shiho nage..." czy w "w shiho nadze..."

[budo_aiki]

tak Gambit - popieram . W Japoni (wg. senseja Drewniaka) używa sie określen sajtkiku , lowkiku.. (pisane fonetycznie) i nikt z tego nie robi problemow.
ale jak sie szuka dziury w caly to mozna pisac , czemu nie.

[budo_world_cup]

Aiki, a czy wiesz, że w japońskim języku ponad 30% słów to słowa zapożyczone przede wszystkim z angielskiego? Zasady j. japońskiego są zupełnie różne od naszych i nie można ich porównywać.

Przecież istnieje cały osobny alfabet, służący do zapisu słów obcych, to mimo wszystko o czymś świadczy.

Wywołałem ten problem, gdyż mam podobne zdanie do was (że nie powinno się odmieniać), natomiast słyszałem jak bardzo wielu nauczycieli spalszcza te nazwy tworząc niezbyt dźwięczne dziwactwa...

[budo_gambit]

Wordl Cup i czy to odmienianie tych nazw technik powoduje u Ciebie tak nieopisane problemy fonetyczno językowe że nie możesz skupić sie na poprawnym wykonaniu techniki?????? Co za róźnica czy shiho-nage, czy sziho nadze, technika wiadomo jaka.

[budo_aiki]

dodam do tego: ktory z instuktorów wymawia poprawnie nazwy technik?
pytanie retoryczne

ps
odpowiedz - żaden
summa sumarum bezsensowne bicie piany

[budo_kyrielejson]

Co za róźnica czy shiho-nage, czy sziho nadze, technika wiadomo jaka.

Mniej więcej tak między 'dupa', a 'dópa'.

summa sumarum bezsensowne bicie piany

Przypominam, że bicie piany jest podstawą egzystencji tego forum.

[budo_sojobo]

IMHO:

Przypominam, że bicie piany jest podstawą egzystencji tego forum.

no wlasnie...forum po to jest zeby zadawac pytania(czesto glupie) bo nigdy nie wiadomo co z tego wyniknie :roll:
jak zada sie typowe pytanie, np. co to jest KI?? to wszyscy sie burza ze juz bylo, ze bez sensu i wogole bylejaki topic...a jak cos nowego to ze bicie piany...

dodam do tego: ktory z instuktorów wymawia poprawnie nazwy technik?
pytanie retoryczne

ps
odpowiedz - żaden

a ja takiego znam :)

[budo_cardan]

Jak ktos chce bedzie spolszczal i mandatu za to nie dostanie. Osobiscie shiho nadze nie drazni moich uszu - moze dlatego, ze dopiero poznaje znaczenie tych slow.

Kto teraz szomenuje? - jedno ze spolszczen mojego autorstwa...

[budo_world_cup]

summa sumarum bezsensowne bicie piany

Heheheheheheheheheh, i szczególnie Ty możesz o tym mówić, Aiki

a ja takiego znam

A ja też

Tak więc mam podstawowe pytanie: skoro zadawnie pytań, które Ci się nasuwają na myśl jest bezsensownym biciem piany, to powiedz mi - po cholerę to forum??? Ja na wykonywaniu techniki skupiam się na treningu, a nie jak siedzę przed monitorem :wink:

[budo_aiki]

zaloz watek - po co forum?
ciekawi mnie ktory to taki co mowi po japonsku techniki?

[budo_world_cup]

Znam co najmniej dwóch takich w samej Warszawie

[budo_aiki]

no to ktorzy to?

[budo__lm_]

no wlasnie...forum po to jest zeby zadawac pytania(czesto glupie) bo nigdy nie wiadomo co z tego wyniknie :roll:

jak nie wiadomo?
wiadomo: dyskusja na temat czy aikido jest skuteczne :roll: :wink:

[budo_aiki]

jest skuteczne
ostatnie wyniki to jedna złamana reka i przestrzelone kolano (celowalem w udo ale ci tubylcy ruchliwi jacyś )

[budo_avbert]

jest skuteczne
ostatnie wyniki to jedna złamana reka i przestrzelone kolano (celowalem w udo ale ci tubylcy ruchliwi jacyś )

A zegarek i komórke zabrałeś?

[budo_łabędź]

jest skuteczne
ostatnie wyniki to jedna złamana reka i przestrzelone kolano (celowalem w udo ale ci tubylcy ruchliwi jacyś )

Aiki - a z czego celowałes Ki z palca kolano przestrzelilo, czy w Dublinie tfurczo sie włacza do systemu elementy proca dori 8)

Ł. (zaciekawiony autentycznie)