Skocz do zawartości


Zdjęcie

Mocne noże... drogie noże... potrzeba czy chęć posiadania?


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
194 odpowiedzi w tym temacie

budo_-simon-
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 420 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Bielsk Podlaski

Napisano Ponad rok temu

Re: Mocne noże... drogie noże... potrzeba czy chęć posiadania?
dobra, to ja mam pytanie: dalibyscie 14500 funtów za ten oto okaz, bo tyle kosztuje
Dołączona grafika
:?:
wyszły takie trzy i w dodatku na zamowienie. wiec ktos tyle zaplacil...
niektorzy by powiedzieli, ze a takie pieniadze noz powinien miec wszystko...nawet duszę.
mysle, ze zupelnie inaczej sie podchodzi do kazdego noza. Mi niektóre wydaja mi sie zupelnie puste, bezrozumne, a niektóre...maja to cos co do mnnie przemawia :twisted:
  • 0

budo_mars
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 425 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Mocne noże... drogie noże... potrzeba czy chęć posiadania?
Dla przypomnienia

3200$

Dołączona grafika

This is a "VERY RARE" Randall Made STARFLITE , Folding Throwing Star Knife, with its Original Johnson Sheath ! It is shown in Rhett Stidhams 1991 catalogue page 6 & was valued at $2000.00 in 1991, this Randall thrower is all Stainless Steel, has three blades that pivot with an adjustable wing nut , when loosened the blades fold out to your desired position & kept locked in place by tightening the wing nut. When in the open position there are six unbelievably sharp edges with needle point tips. It has a 14-1/2” main gripping blade stamped on one side with the original owners name & is stamped "RANDALL MADE ORLANDO, FLA. S" Logo on the other side. The other two blades have an O/L of 10-1/2" ! This "RARE" Randall Starflite Throwing Star really looks Great with its Original Custom all leather Johnson sheath ! MINT KNIFE & SHEATH !!! Comes with the 1991 catalogue."

Szanuję tego pana ale to jest grube przegięcie
  • 0

budo_adamd
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3411 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Mocne noże... drogie noże... potrzeba czy chęć posiadania?
Czy ja dobrze zrozumiałem, że to się wyciąga ze skórzanego pokrowca, otwiera do żądanego położenia, dokręca śrubę i już można rzucać?

Oooo mamo :)

No, ale za 3200$ nie można zbyt wiele wymagać ;)
  • 0

budo_blacha
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2143 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Puławy

Napisano Ponad rok temu

Re: Mocne noże... drogie noże... potrzeba czy chęć posiadania?
dajmy to dudkowi - pociągne sprayem srebrnym i bedzie zajebisty shuriken - bo to to jakies gowno straszne - dudek tjunig i wzrosnie cena o jedno zero.
  • 0

budo_cynik
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 5337 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Mocne noże... drogie noże... potrzeba czy chęć posiadania?
Co do gwiazek Randalla...
Ino jeden egzemplsrz byl faktydcznie rsucany tzn no.1 przez samegio randalla a reszta to chore okazy kolekcjonerskie. Po mojremu - nie uzytkowe - cdo gazu,.
QW Blade krorys numerze byhl artykujkkl na ten temat. 30 egz tego zrobil czy cos? Ostatnin rayzem rzycal chyuba w latach 80 lol.
  • 0

budo_gab3d
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1572 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Z lasu

Napisano Ponad rok temu

Re: Mocne noże... drogie noże... potrzeba czy chęć posiadania?
I to jest przyklad chujowego placenia za firme ....
Btw. kiedy sie w Marylinie widzimy ?
:)
  • 0

budo_-simon-
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 420 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Bielsk Podlaski

Napisano Ponad rok temu

Re: Mocne noże... drogie noże... potrzeba czy chęć posiadania?

Dla przypomnienia

3200$

Dołączona grafika


ROZWALIŁA MNIE TA ŚRUBKA( ciekawe czy za taka cene dołączaja tez srubokret :rofl:)
  • 0

budo_vince
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 4029 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Mocne noże... drogie noże... potrzeba czy chęć posiadania?
takie tos to mozna u nas bez problemu dostac, polecam rozgladac sie przy torach kolejowych ;)
  • 0

budo_qkiel
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1732 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Mocne noże... drogie noże... potrzeba czy chęć posiadania?
a bo wy nie widzicie perfekcji tej gwiazdki !
kazdy szlif, kazda rysa prowadzona reka mistrza tylko w jednym celu, aby zapewnic jak najlepsza oplywowosc podczas lotu ! myslicie ze te ryski to od tak sobie ?! Randall nie robi nic bez potrzeby ! srubka jest zaprojektowana tak, ze podczas odkrecania/dokrecania uklada sie IDEALNIE do ramion minimalizujac opory powietrza !
miejscie godnosc i jak sie nie znacie nie komentujcie :wink:
dac im takie cacuszko za prawie-darmo to odrazu szmelc...
rece opadaja :oops:
  • 0

budo_piterm
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3170 postów
  • Pomógł: 1
0
Neutralna
  • Lokalizacja:kto to wie...

Napisano Ponad rok temu

Re: Mocne noże... drogie noże... potrzeba czy chęć posiadania?
typowa zabawka dla kolekcjonerów... jak posiadasz już 250 Randalli to i takie coś kupisz. Żeby mieć w kolekcji, po nic innego. Gówno? Tak. Drogie gówno? Jak cholera. Dowodzi to czegoś? Niczego nie dowodzi...
  • 0

budo_rybak
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 4174 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Mocne noże... drogie noże... potrzeba czy chęć posiadania?

Gówno? Tak. Drogie gówno? Jak cholera. Dowodzi to czegoś? Niczego nie dowodzi...

A ja sie z Toba nie zgodze, bo IMO za wczesnie przerwales wywod.

Zakonczylbym to inaczej: "Kupuja to ludzie? Kupuja. Czego to dowodzi? Ze jak ludzie maja dosc kasy i chec, to kupia kazde gowno" ;)

Albo, ze "syty glodnego nie zrozumie i na odwrot". Teraz juz na serio.
  • 0

budo_roberto
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1028 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Świecie n/Wisłą

Napisano Ponad rok temu

Re: Mocne noże... drogie noże... potrzeba czy chęć posiadania?
zgadza się Piotr...dla jednego to gówno , a dla drugiego będzie to ozdoba kolekcji i nikomu nic do tego.
ja przygarnąłem kolejnego szczeniaczka :) i wara mi od mojej sfory....
  • 0

budo_adamd
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3411 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Mocne noże... drogie noże... potrzeba czy chęć posiadania?
No, i ja się z tym wszystkim zgadzam ... do czasu kiedy nie wlezie tu na forum szczęśliwy posiadacz tego urządzenia, i nie powie że do rzucania to się nadaje lepiej niż wyjęty z oprawy pilnik, bo ma ostrza "needle point" szlifowane przez samego Randalla, a super taktyczna śrubka na środku powoduje daje niezwykłą możliwość dostosowanie tego diabelstwa do własnych potrzeb 8)

Bo wtedy zaliczę zgon ze śmiechu. A przed śmiercią odeślę człowieka do najbliższej poradni zdrowia psychicznego.

Pozdrawiam,
AdamD
  • 0

budo_piterm
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3170 postów
  • Pomógł: 1
0
Neutralna
  • Lokalizacja:kto to wie...

Napisano Ponad rok temu

Re: Mocne noże... drogie noże... potrzeba czy chęć posiadania?

...dla jednego to gówno , a dla drugiego będzie to ozdoba kolekcji i nikomu nic do tego.

Święte słowa...
  • 0

budo_qkiel
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1732 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Mocne noże... drogie noże... potrzeba czy chęć posiadania?

"syty glodnego nie zrozumie i na odwrot

dokladnie, dla mnie jest to wywalenie kasy, jak sie komus podoba i stanowi to dla niego powiedzmy inwestycje to ok, GOWNO mnie to obchodzi, kazdy robi co chce i kupuje na co go stac (co jednak nie zmienia faktu, ze dalej uwazam to za wywalenie kasy :wink: )

kazdy ma prawo do swoich opini ! dajmy sobie wszyscy zyc nawzajem !

pozdrawiam bynajmniej nie gownianie :wink:
qkiel
  • 0

budo_bullitt
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 107 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Łódź

Napisano Ponad rok temu

Re: Mocne noże... drogie noże... potrzeba czy chęć posiadania?
Też się wypowiem, a co!

Ostatnio kupiłem AFCK. Co z nim robię? Noszę. Codziennie. Zawsze i wszędzie - no może za wyjątkiem natrysku. Po pracy i w pracy. Dziś dyrektor się pyta - a to co? Mówię: temperówka, masz, pobaw się... I jest OK. Nikogo nie przeraża analityk z 'kosą'. 30 m obok siedzi kolejny maniak. Piętro wyżej jeszcze jeden. Dla mnie to zwykłe narzędzie, jak zegarek, telefon, komputer, samochód. Jest zawsze. Nie zawsze jest potrzebny, ale jeśli - to jest. Otwieram korespondencję, robię kanapki, kroję mięso na grilla, ostrzę kijki na kiełbaski, tnę liny na jachcie. A jeśli ktoś będzie chciał wycisnąć ze mnie ducha - to też będzie pod ręką. Typowy utylitaryzm.

Inne podejście? Proszę bardzo. Zbieramy z tatkiem bagnety. Zupełnie nieużyteczne draństwo. Ale pasjonuje nas to i jeśli trafiamy na egzemplarz, który nam odpowiada - kupujemy. To jest hobby. Nawet nie lokata kapitału, bo nikt nie wie ile to będzie warte za 20 czy 50 lat.

Noże mogą być drogie? Oczywiście - podobnie jak większość precyzyjnych narzędzi. Patka czy Rolexa można kupić i w wersji chińskiej za 10$ i w oryginale. Jeśli nie interesujesz się dana dziedziną, to zrozumiałe, że z trudnością dostrzeżesz różnicę. Czasem wpływają one zdecydowanie na walory użytkowe, czasem są typowo kolekcjonerskie. Oto przykład: [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] Jeśli się nie znasz, to powiesz, że to jakiś stary rzęch. Kiedyś, na pewnej imprezie, klienci klasy 'privetbanking' tak właśnie się ze mnie wyśmiewali. Mieli piękne, bzyczące i błyskające Nikony F55, EOSy 300... Nie zraziłem się. Nadal uważam, że jest wart ponad 3000$ (i cieszę się, że kosztował mnie mniej). W czym jest lepszy od amatorskiego aparatu - wszystkim, a zwłaszcza tym, że jeśli zdjęcie jest do kitu, to musisz mieć pretensje tylko do siebie. I to jest sprzęt użytkowy. Wersje limitowane mają tłoczone skórki, są pozłacane, wzorzyście zdobione itd. Mechanicznie nie różnią się niczym. Są przeznaczone specjalnie dla kolekcjonerów - i dla nich wyceniane na 5000$. I nie zalegają w magazynach. Myślę, że podobne przykłady podadzą narciarze, rowerzyści, nurkowie (tu dodatkowo wyceniasz swoje życie) i inni maniacy...

Zdrówka życzę,
Bullitt
  • 0

budo_qkiel
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1732 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Mocne noże... drogie noże... potrzeba czy chęć posiadania?
ale tego da sie uzywac, tego "zmutowanego krzyzyka" nie :wink:
niech ktos wydaje na to kase, jego sprawa, jestes kolekcjonerem ? kreci cie to ? masz na to forse ? kupuj ! ale tez nie wymagajcie zeby kazdy podzielal jakas "manie" albo tak wysoki poziom owej "mani"

to by bylo chyba na tyle wypocin :wink:

pozdrawiam niemaniakalnie :wink:
qkiel
  • 0

budo_cromcruah
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 396 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Mocne noże... drogie noże... potrzeba czy chęć posiadania?

Dla przypomnienia

3200$

Dołączona grafika


man takie cos, 4 sztuki. sa troche uzywane wiec sprzedam po 60 zeta. śrubokręt gratis
  • 0

budo_gilotyna
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 360 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Wrocław

Napisano Ponad rok temu

Re: Mocne noże... drogie noże... potrzeba czy chęć posiadania?

Nie Cynik, ja tych ludzi leczyłem, ale to jak noszenie wody sitem, wciąż przychodzą następni i następni ... ;)
Wojtek

Sprobuj zamknac sklep - im pewnie nie pomozesz, ale moze chociaz przestana przychodzic ;)

Tu się nie zgodzę. Po kilkudziesięciu minutach spędzonych z WAR'em na gg i po przeczytaniu kilkudziesięciu Jego postów, z nieskrywanym szacunkiem do Jego profesjonalnego (pragmatycznego) podejścia do noży, stwierdzam, że wyleczył mnie CAŁKOWICIE ze wszelkich form "kultowosci" i "zapasu mocy".
  • 0

budo_cynik
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 5337 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Mocne noże... drogie noże... potrzeba czy chęć posiadania?

Cynik, czy potrafisz czytać ze zrozumieniem tekstu ? Nie piszę o tym, co czuje harleyowiec do swojej maszyny, tylko co czuje harley. Bo idąc dalej tym tropem, np. nie byłaby Ci potrzebna kobieta. Wystarczyłaby gumowa lalka, byle Cie kochała.
Wojtek


Ehm a to twoje slowa...

Camillus jest sliczny, budzi pozadanie jak kochanka, powoduje szybsze bicie serca. Po dluzszym czasie jednak dostrzegamy jej wady, zaczyna nas denerwowac. I zaczynamy sie rozgladac za nowa. Operator jest jak wierna kobieta, moze nieefektowna, moze znamy ja tak dobrze, ze trudno o uniesienia. Jednak wiemy, ze mozemy liczyc na nia w kazdej chwili, ze nie zawiedzie nas. Wszystko zalezy tylko od tego, czego oczekujemy ...


I kto tu jest zboczony? 8)
I Konczac temat - WAR sprawdz w slowniku pojecie poczucia humoru bo widze, ze Ci go brakuje bardzo, jesli potraktowales smiertelnie powaznie tekst w stylu "noz sie cieszy jak jest uzywany" do tego z usmieszkiem i zinterpretowales go doslownie to chlopie, masz problem.

Bo w ten sposob to ja sie moge przypierdolic do innego twojego tekstu:

A czemu perfekcja niedoskonala ? Bo brakuje w tym nozu pewnej "duszy" odrozniajacej go od innych nozy. Ale to juz jest kwestia gustu.


[WARowy tok myslenia mode on] Dusza? Okultyzm jakis? bozek, fetysz? Voodoo? Duch w pancerzu? :lol: Mowi do ciebie czasem jakis noz co dusze ma?


Teraz rozumiesz? ;)

Viva la kamoludekrevolution!
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024