Skocz do zawartości


Zdjęcie

Mocne noże... drogie noże... potrzeba czy chęć posiadania?


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
194 odpowiedzi w tym temacie

budo_citizen
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 95 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Łódź

Napisano Ponad rok temu

Mocne noże... drogie noże... potrzeba czy chęć posiadania?

a ja bym apelowal o jedna rzecz...
panowie

...
... wspaniały sprzęt, godne USMC i ciężkich chwil w rzeczonym Iraq - ale jak jest wykorzystywany? Jako macho przywieszka na grillu, do łupania szczapek (co zapewne 20x tańsza siekiera Fiskarsa zrobi lepiej), prucia starej blachy 'dla spróbunku'?
... Nie ukrywam - bardzo uwaznie czytając forum niezwykle mało znajduję relacji z faktycznych zastosowań 'naszych i Waszych' super kling. :roll:
No to do czego są używane, do onanizmu 'mam Cię-mam Cię-mam Cię ...'? :oops:
  • 0

budo_piterm
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3170 postów
  • Pomógł: 1
0
Neutralna
  • Lokalizacja:kto to wie...

Napisano Ponad rok temu

Re: Mocne noże... drogie noże... potrzeba czy chęć posiadania?
to ja też zaapeluję... może nie kończmy większości wątków przejściem na tematyką "a po co ci ten nóż?" bo na prawdę zacznie wiać tu nudą. Sądzę, że Dark do Iraku nie jedzie, ale dobry nóż zrobi zarówno "spokojną" robotę, a jak trzeba to i tą "nieco cięższą". Dla tego większość z nas (no nie chcę pisać wszyscy, bo nie wiadomo) nie poprzestaje na zestawie: kuchenniak, siekierka i uniwersalny brzeszczot do drewna/metalu (zależnie od strony). Ewentualnie jeszcze Victorinox i kombinerki.

Nie kończmy tak tematów... bo na prawdę szybko sami zarżniemy to forum.
  • 0

budo_cynik
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 5337 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Mocne noże... drogie noże... potrzeba czy chęć posiadania?
Dodam od sieie - forum to jest dla milosnikow/maniakow nozy. Wiec takowi sie tutaj wypowiadaja i robia och ach ech ;)
Wiec niech tutaj nastanie powszechne zrozumienie!
A ze co jakis czas ktos z zewnatrz sie przypierdala "a po co ci to" to juz nie poradzimy nic chyba...
  • 0

budo_citizen
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 95 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Łódź

Napisano Ponad rok temu

Re: Mocne noże... drogie noże... potrzeba czy chęć posiadania?
Hej, Piter, nie

"a po co ci ten nóż?"

tylko 'co z nim robisz'? Jeśli odpowiedź brzmi PODZIWIAM - to też fajnie ...
Ale jednak uważam, że sam podziw bez faktycznego użytkowania to dopiero nuda ...
Cynik, język masz godny co najmniej Stridera. :drinking:
  • 0

budo_cynik
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 5337 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Mocne noże... drogie noże... potrzeba czy chęć posiadania?
odpowiedz "uzywam jak moge a ze nie moge w 100% to nie moja wina, staram sie" ;)

A moj jezyk hmm... jak to mi Fiod powiedzial onegdaj - fajne slownictwo ponoc mam :)
  • 0

budo_guldan
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1366 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Mocne noże... drogie noże... potrzeba czy chęć posiadania?
bo fajnie miec takie cos (choc sam tego nie mam).
czesto ludzie mi zdaja pytanie po co robisz noze. no jak to po co, bo lubie.
no ale po co? bo nie lubie zbierac znaczkow.
  • 0

budo_teston
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 110 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Lublin

Napisano Ponad rok temu

Re: Mocne noże... drogie noże... potrzeba czy chęć posiadania?
Obywatelu Citizen, gdyby kazdy z nas zadawal sobie takie pytanie to niniejsze forum by nie istnialo. Takowym Stiderem mozna chocby otworzyc korespondencje, a ze nozykiem se sklepu papierniczego taniej a (prawie) rownie skutecznie ? Hobby (czy tez mania) polega na sieganiu po sprzet z najwyzszych polek kosztem sporych wydatkow. Slyszales o jakims hobbyscie, ktory nabywajac swoje zabawki kierowlby sie przeslankami typu pocomito, coztymzrobie ?
Kiedy przyszla przesylka z Microtechem, moja zona spytala "po co ci to" (a i tak dobrze ze nie znala ceny :wink: ), ja wowczas spytalem: a po co ci bizuteria ? Wiesz ze w tym momencie zabraklo jej argumentow ?
  • 0

budo_sobota
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 99 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:WaWa

Napisano Ponad rok temu

Re: Mocne noże... drogie noże... potrzeba czy chęć posiadania?
O to to to :D .
To tak jak z ludźmi, którzy chodzą po górach, wspinają się, itp. - na pytanie (głupie moim zdaniem) czemu łaża po górach - odpowiadają..."Bo są" :) .
Strider bez 2 zdań zaje... i nie istotne, że kosztuje swoje i służy komuś do otwierania kopert czy obeirania jabłuszka w trakcie filmu :D .

Pozdrawiam,
sobota
  • 0

budo_citizen
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 95 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Łódź

Napisano Ponad rok temu

Re: Mocne noże... drogie noże... potrzeba czy chęć posiadania?
:oops: OK, wstydzę się.
Po prostu zacząłem swoją przygodę z nożami od strony Pitera, gdzie czytałem o nich jako jednych z pierwszych i najważniejszych narzędzi czlowieka. Uwierzyłem w to, i tak traktuję swoje stale (nieco powyżej brzeszczota, nieco poniżej Stridera). Narzedzie jako obiekt wyłącznie adoracji ... :?
Już nie będę pytał 'po co?', teraz będę tylko czytał ... bardzo pouczające.
  • 0

budo_cynik
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 5337 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Mocne noże... drogie noże... potrzeba czy chęć posiadania?
Ale na boga nic sie tutaj nie wyklucza, sek w tym, ze narzedzie moze byc tez np. swoistym uzytkowym dzielem sztuki, nie? :)
Cos jak - mozna jezdzic po miesciem maluchem ale mozna tez nowym Audi - dziwi cie widok Audi na ulicy? bo mnie nie, chociaz jedno i drugie jezdzi i przewozi pasazerow z punktu A do punktu B ;)
  • 0

budo_adamd
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3411 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Mocne noże... drogie noże... potrzeba czy chęć posiadania?
No nie mogę z tymi samochodami :wink:

Cynik, ja się całkiem zgodzę - z samochodami jest jak z nożami - do pewnego momentu jak dokładasz kasy, to dostajesz w zamian wymierne korzyści. Komfort, bezpieczeństwo, osiągi, a dalej następuje nasycenie, i zyskujesz głównie ... prestiż :roll: Tak naprawdę niewykorzystywalny. Nie mogę oprzeć się wrażeniu, że samochód za 200k PLN dowiezie Cię tak samo bezpiecznie, równie szybko, tak samo dmuchając Ci klimatyzacją i pohukując z głośników jak samochód za 2M PLN, tyle że ten drugi dodatkowo sprawi, że ludzie będą się oglądać.

Pozdrawiam,
AdamD
  • 0

budo_heimdall
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 635 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Wrocław

Napisano Ponad rok temu

Re: Mocne noże... drogie noże... potrzeba czy chęć posiadania?

No nie mogę z tymi samochodami :wink:
Cynik, ja się całkiem zgodzę - z samochodami jest jak z nożami - do pewnego momentu jak dokładasz kasy, to dostajesz w zamian wymierne korzyści. Komfort, bezpieczeństwo, osiągi, a dalej następuje nasycenie, i zyskujesz głównie ... prestiż :roll: Tak naprawdę niewykorzystywalny. Nie mogę oprzeć się wrażeniu, że samochód za 200k PLN dowiezie Cię tak samo bezpiecznie, równie szybko, tak samo dmuchając Ci klimatyzacją i pohukując z głośników jak samochód za 2M PLN, tyle że ten drugi dodatkowo sprawi, że ludzie będą się oglądać.
Pozdrawiam,
AdamD

Niedawno była już dysputa na ten temat, znajdziesz tam też moją wypowiedź: http://www.forum-kul...showtopic=68553
Dodam tylko, że jak kiedyś szarpnę się na nożyk klasy Sng, Sebi lub OTF Microtecha, to nie będę go parkował pod domem :wink: a jeśli nawet przyjdzie mi nim zaostrzyć kijek na kiełbaskę przy znajomych, to nie będę trzymał w zębach paragonu z wytłuszczonymi XXXUSD - a jeszcze nie spotkałem człowieka z poza kręgu nożoholików, który by sam wpadł na pomysł, że "składany kozik" może być równowartością dwóch średnich krajowych. Także argument anty-szpanerski raczej odpada, to bardzo prywatne zboczenie 8) .
Pozdrawiam
Heimdall
  • 0

budo_jerz
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3372 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa
  • Zainteresowania:Luta Livre

Napisano Ponad rok temu

Re: Mocne noże... drogie noże... potrzeba czy chęć posiadania?
Dopóki nie zacząłem czytać tego forum naprawdę nigdy w życiu nie spodziewałbym się, że można tyle zapłacić za "kosę”, ale jak człowiek się zastanowi to jest bardzo dużo drobiazgów dobrej jakości, ewentualnie dodatkowo z nietypowych materiałów, które kosztują niesamowite wręcz pieniądze. Tak to jest ze zbieractwem wszelakim, że jest związane z wydawaniem dużych pieniędzy.
  • 0

budo_cynik
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 5337 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Mocne noże... drogie noże... potrzeba czy chęć posiadania?
Co do szpanu - odpada ten czynnik calkowicie. Przed nie-nozomaniakami przewaznie cene ukrywamy [ja tak robie chcac ni chcac] a z kolei nozomaniacy wiedza, rozumieja i tylko "daj pomacac" :)
Szpan odpada totalnie tutaj wg mnie bo nie jestesmy dziecmi w koncu ;)
  • 0

budo_-war-
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 535 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Wroclaw

Napisano Ponad rok temu

Re: Mocne noże... drogie noże... potrzeba czy chęć posiadania?
cynik napisał:
[quote]Dodam od sieie - forum to jest dla milosnikow/maniakow nozy. Wiec takowi sie tutaj wypowiadaja i robia och ach ech
Wiec niech tutaj nastanie powszechne zrozumienie!
A ze co jakis czas ktos z zewnatrz sie przypierdala "a po co ci to" to juz nie poradzimy nic chyba...[/quote]

Czyli mam rozumiec, że jeśli ktoś nie robi "och ach ech", co gorsza, śmie kwestionować świętości, to nie ma dla niego tutaj miejsca ? Ciekawe, ciekawe ...
Wojtek[/quote]
  • 0

budo_cynik
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 5337 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Mocne noże... drogie noże... potrzeba czy chęć posiadania?
Nie nie, war bejbe nie tak ;)

Rozchodzi mi sie o to, ze ok "huh, a mie sie to nie podoba bo ma pedalski bzdziabdziol przy tym dziabonku na dole" ew. "malo TAKTYCZNY" czy cos ;) ale bez pytan z kosmosu typu "a po co ci to" bo to tak jak wpadac na jakiekolwiek forum hobbystow czegokolwiek i co watek kazdemu mowic - a ja takiego nie mam i zyje wiec nie wiem po co ci to, co ty w tym widzisz.

Comprende? :)
  • 0

budo_-war-
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 535 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Wroclaw

Napisano Ponad rok temu

Re: Mocne noże... drogie noże... potrzeba czy chęć posiadania?
No cabron, no comprende.
Pytanie zadał citizen bardzo proste: "do czego wykorzystujesz taki nóż ?".
I całkiem nie rozumiem tej "ironii" w odpowiedziach. Czyzby wstyd przed odpowiedzią "bo chce go mieć na scianie" ? Znalazłbym sporo osób na tym forum, jak sadze z Tobą włącznie, które na takie pytanie zaczełyby bełkotac o "zapasie mocy", "taktycznosci" i całym tym szajsie. A ja naprawde zadowoliłbym sie prosta odpowiedzia: "bo chciałem MIEĆ ten nóż". Bez dorabiania filozofii do impotencji.
Wojtek
  • 0

budo_citizen
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 95 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Łódź

Napisano Ponad rok temu

Re: Mocne noże... drogie noże... potrzeba czy chęć posiadania?

Comprende? :)

Nie.
Cynik, kwestia jest następująca: nie 'po co Ci to?', tylko 'do czego używasz tak wspaniałej stali?'. Mam i używam Emersona, Aresa, Howlera, M Huntera, czasem także SAK i Lapplandera. Kusi mnie MAGIA STALI UŻYTKOWEJ 'by P Bos' i zapytałem o wrażenia z jej użytkowania (patrz: recenzja Pitera MFS-a).
... Niektóre wypowiedzi są w tonie 'mam, bo lubię, i dobrze mi wisi u boku' - i fajno. Ale to nie jest godne zastosowanie narzędzia - to zbieractwo. I też fajno. Hummerem po kapiszony do kiosku na rogu też można ...
  • 0

budo_dark
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2517 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Mocne noże... drogie noże... potrzeba czy chęć posiadania?
Ejjj no panowie...i znowu niepotrzebne sprzeczki. A ja wklejajac te fotki wcale nie chcialem poszpanowac jaki to jestem zajebisty bo mam zajebisty kozik tylko z czystej checi podzielenia sie widokiem Striderka.

Citizen, niestety nie trafiles stary. Onanizuje sie czasem, przyznaje, ale bardziej na widok nagrzanej panienki na obrazkach czy filmikach jak siedze w domu i nie mam co robic :wink: . Co do nozy to ja podchodze do tego "malo-fetyszystycznie" bardziej nastawiam sie na uzytecznosc. Chyba ze fetysz wynika z glownie z uzytecznosci.

Strider MT to noz na tyle maly a jednoczesnie na tyle duzy i gruby ze moze posluzyc za lom, za noz kuchenny(od biedy, przyznaje), za noz do zmasakrowania istoty zywej(czekam na atak pacyfistow), do rabania tez sie nada(za chwile zaatakuja mnie szaleni ekolodzy).
Nie zawsze da sie i chce sie brac w teren:

1. siekiere
2. mniejsza siekiere
3. kuchenniaka
4. mulitoola
4.5. dzwig
5. itd

jak mowimy tylko o uzytecznosci to czasem uniwersalnosc jednego narzedzia sie przydaje, jasne ze lepiej miec siekiere do rabania ale myslac takimi kategoriami jak sie wybierzemy na survival to lepiej od razu wziac przenosny szalas po co meczyc sie z nim na miejscu? Nie zebym uwazal MT za noz wybitnie survivalowy ale taki przyklad...

MT za krotko mam by go doglebnie poznac, byc moze zrobie jakies testy. A teraz przeanalizujmy niektore pytania:

A po co kupiles? Ano po to bo taka mialem fanaberie. A do czego uzywasz? Na razie do niczego specjalnego bo nie mialem czasu ale moze kiedys pojade na grilla, wyjme MT i sie pooannizuje przed kolegami, niech mi zazdroszcza, sukinsyny. A moze lepiej polozyc sie do lozka i zasnac na amen, to wszystko, to cale hobby... jest takie bez sensu?
pozdrawiam,
Dark
  • 0

budo_cynik
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 5337 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Mocne noże... drogie noże... potrzeba czy chęć posiadania?
Jak rozpetalem II wojne.... ;)

Zapas mocy to nie moj pomysl, TAKTYCZNOSC, to ja wymyslilem, choc w 80% jest to dowcip ;)

Mam wrazenie panowie, ze cos sie nie mozemy dogadac, ale to chyba przez to, ze ja ciut zszedlem z wypowiedzi citizena i niechcacy powrocilem do tematu z serii "po co mi to".

Znalazłbym sporo osób na tym forum, jak sadze z Tobą włącznie, które na takie pytanie zaczełyby bełkotac o "zapasie mocy", "taktycznosci" i całym tym szajsie


Sadze ze nie ze mna wlacznie bo zwroc uwage w jakim ja tonie przewaznie pisze - z przymruzeniem oka i tak jak lubie lekki zapas mocy - nie daletego, ze jest mi on niezbedny bo z mojego samochodu innaczej sie wysiasc nie da jak poprzez odprucie nozem drzwi tylko dlatego bo LUBIE.
Posiadanie moich nozy jestem w stani ewytlumaczyc. Najpierw pojawia sie u mne potrzeba a potem do potrzeby dobieram noz - tak jak teraz clawa chce miec bo takie pieronstwo w robocie by bylo dla mnie jak znalazl do pewnych rzeczy. A dalej juz idzie hobby - skoro claw to ktory lubie najbardziej, ktory mi si enajbardziej podoba itd... Ale wszystko wychodzi z potrzeby najpierw. Potrzebowalem wola roboczego - no to wzialem okazyjnie Ampha - bo mi sie podoba pierunsko, lubie taki nieco TAKTYCZNY [:lol:] design i tak dalej i tak dalej...

Dobra, bo si erobi znow niepotrzebna dyskusja.
Rozchodzi sie tez o pewne nieporozumienie bo ja zrozumialem, ze citizen pyta o to, po co w ogole DARKowi taki noz, w sensie, ze to lom jest, wielki strider itd i zinterpretowalem to, ze ogolnie sie facet czepia nozy z Zapasem Mocy ;) - a skoro to byla ciekawosc do czego mu sie noz faktycznie przydaje, jakies okreslone czynnosci itd to inna sprawa.

I maly disclaimer - osobiscie nigdy nie pobralbym noza po to by wisial na scianie. Musi byc chociaz podejzenie rzeczywistego uzycia, tak jak np straszliwie mi sie podoba Strider Valkyrie albo MOD ATAC V - nie mysle o tym - bo po cholere mi one? Moze jak skoncze trzeci Kurs Walki Nozem :) i zostane za 10 lat Wielkim Mistrzem Noza i bede mieszkal w afganistanie to kto wie... ale tak to bym sie czul z czyms takim jak idiota przy pasku bo najnormalniej toto do mnie ani nie pasuje ani mi to nie potrzebne ;)
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024