Kiedyś popełniłem ankietę na temat tematów dotyczących yongchunqanów róznych. Wydaje mi się, że warto ją odświeżyć
Jest tu:
http://www.forum-kul...showtopic=59880
Proszę się nie krępować
K.
mamy tu szczególnie jednego wilkiego klawiszowca grandmastera to popieram opinię piotra :
Witam,
już ładnych parę lat temu widziałem pewnego faceta, który tu sporo pisze o tym stylu, na zawodach w Krakowie. Było to koło 96'-98' - zdaje się, że Mistrzostwa Polski. Startował w konkurencji razem ze swoimi uczniami o ile dobrze pamiętam ( chyba nawet z nimi przegrał ). W moim przekonaniu poziom nie za dobry ( mam na myśli ogół - siłę, dynamikę - nie szczegóły techniczne stylu - nie mnie je oceniać ). Jakiś czas później wpadła mi w ręce kaseta z jego pokazem i znów wrażenia niespecjalne. Następnie strona internetowa - z bankiem twarzy, działalnością usługowo kulinarną, zdaje się jeszcze działalność filmowo-kaskaderska. No cóż. Teraz czytuję sobie " wywoływane " dyskusje na vortalu. I tak sobie myślę, że w tym wszystkim to najmniej jest o gong fu... a najwięcej o autokreacji.
ps. to zupełnie prywatna opinia, oparta o obserwcje z daleka - bez ochoty przyglądania się z bliska.
Marek, a ty byłeś na tych zawodach ?