126 odpowiedzi w tym temacie

[budo_mssg1]

Jak jush uruchomię proces produkcyjny to może być troche zapóźno A załóżmy sytuację, że uda mi sie zrobić Będzie łądnie wyglądał i wogóle cudnie lśńił. Jak w coś walne to może się pęć I wtedy będzie płącz i lament :`( Wolałbym kontrolowac sytuację od samego początku. Faktycznei, jak info będzie zbyt mało to i tak sie za to wezme

[budo_guldan]

Dzięki jeshcze raz za odzew,ale stronki są jush mi znane Najlepsha znich jest ta ostatnia

Mnie głónie chodzi o opis procesu wytwarzania samego miecza, najlepiej poparty zdjęciami . Coś jakby instrukcja krok po kroku, żeby jakiegoś istotnego błędu nie popełnić. Zdaje sobie sparwe, że pewnie takiej stornki nie ma, ale może ...

ja widzialem ostatnio taka ksiazeczke w empoku pt "Zrób sobie katane w weekend".

[budo_mssg1]

HAHAHA

[budo_mrozik]

W jeździe na motorze jest takie powiedzonko: "Jak się nie wypierd... to się nie nauczysz!" Więc doradzam trochę się obteoriić i heja do kuźni - jak sam młotka do ręki nie weźmiesz to się nie nauczysz kuć katan - jescze kowalstwa nikt się z obrazków i opisów nie nauczył.

[budo_mssg1]

Nie no racja. Teraz tylko jeshcze te info zbiream

[budo_mssg1]

A to powiedzonko nie tyczy sie jazdy rowerem :> CO ?!

[budo_kkamill]

A to powiedzonko nie tyczy sie jazdy rowerem :> CO ?!

ja bym dodal ze sie tyczy wszystkiego na czym sie da (lub czym sie da) jezdzic - lacznie z autem, koniem, rowerem, hulajnoga, rolkami, i czym se tam jeszcze kto jezdzi

KKamiLL

[budo_mssg1]

No jak by na to nie patrzeć to tak

[budo_mrozik]

ja bym dodal ze sie tyczy wszystkiego na czym sie da (lub czym sie da) jezdzic - lacznie z autem, koniem, rowerem, hulajnoga, rolkami, i czym se tam jeszcze kto jezdzi

KKamiLL

Tylko bez autem DOBRA - ja to dopiero co prawko mam 3 tygodnie i proszę mi tu z AUTAMI nie wyjeżdżać!

[budo_mssg1]

3 tygodnie ?! DObrze ze ostatnio przez Wrocław nie bede jechał
ZAraz, ale mój Tata bedzie Ostrzege go

[budo_mrozik]

HA HA HA - bradzo śmieszne! Wiesz co? Zabij mnie jeszcze!, no weź ten nóż i mnie zabij.

[budo_jumbo]

Mrozik, proszę, wywal ten obrazek z podpisu!! Proszę!!!!

Chaos się robi straszebny i zaraz każdy se da podpis z obrazka....

poklon

[budo_mssg1]

HA HA HA - bradzo śmieszne! Wiesz co? Zabij mnie jeszcze!, no weź ten nóż i mnie zabij.

No nie chciałem byc złosliwy Przepraszam

PS. Zamały ten nóż na Ciebie

[budo_mrozik]

Mrozik, proszę, wywal ten obrazek z podpisu!! Proszę!!!!

Chaos się robi straszebny i zaraz każdy se da podpis z obrazka....

poklon

I po japkach - a miało być tak pięknie.

[budo_jumbo]

Dzięki!!!

[budo_lokee]

a widziales:
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
albo
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
???

[budo_mssg1]

Pierwsze tak drugiego nie Dzięki, przyda się

[budo_kkamill]

Mrozik, proszę, wywal ten obrazek z podpisu!! Proszę!!!!

8O 8O 8O

i tak kazdy bedzie musial ??
(kazdy kto se wrzuci obrazek do podpisu oczywiscie)

Mrozik, nie strasze Cie - przeciez nikt Ci nie powiedzial ze bedziesz musial dobrze jezdzic.
Ale taka bolesna prawda - nie wierzysz?? To zapytaj kazdego kierowce rajdowego z rocznym stazem w tym sporcie

KKamiLL

PS. dobrze jezdzic - mialo znaczyc wygrywac z colinem na odcinkach specjalnych - ale juz koniec o autach bo to nie to forum

[budo_jumbo]

i tak kazdy bedzie musial ??
(kazdy kto se wrzuci obrazek do podpisu oczywiscie)

Znam z autopsji fora, gdzie każdy wrzuca sobie obrazek do podpisu, ma animowanego awatara i jeszcze kilka pierdół. Uwierz, że to jest wizualne nieporozumienie. Paskudnie wygląda i tyle.

[budo_matgaw]

Hehe, kolejny zapaleniec jak ja.

Kilka info na początek dla Ciebie. Może to nie są super profesjonalne rady, ale ja bym to zrobił tak.

Pierwszą katanę robisz z 1 kawałka metalu - zapomnij o damaście, albo głowniach kutych warstwowo. Jeżeli będziesz chciał później (znacznie później) kiedyś coś zgrzewać, to nie zgrzewaj z 50HS. Podobno według PŁATNERZa stal ta "bardzo trudno się zgrzewa, prawie się mu nie poddaje". Zgrzewać w życiu raz próbowałem - była to stal 34GS, która podobno "stosunkowo łatwo zgrzewa się sama z sobą". Oki - pręt zbrojeniowy, rozgrzany do białości i... jazda! Wyciągam z paleniska te fajerwerki, na kowadło, kumpel przygotowany z dwuręcznym młotem 2 kg i... rozpoczynamy desperado! Wal, wal, wal! Po kilku zgrzaniach wyszło, że z pręta okrągłego zrobiliśmy prawie blaszkę, a zamiast 10 cm, które wydawało nam się, że zgrzały się, to po próbie rozbicia przecinakiem okazało się, że udało nam się zgrzać ten pręt na długości.... 1 cm 8O

Właśnie - wie ktoś co zrobić z tym cholernym piaskiem? Próbowałem wyjąć żółty pręt, wsadzić go do wiadra z piaskiem, wyciągam ii..... piasek spadł spowrotem do wiadra! Nie znalazłem żadnego dobrego sposobu, żeby ten głupi pręt obsypać dobrze piaskiem. Myślałem, żeby przed rozpaleniem paleniska nasypać trochę piasku do środka, a potem wsadzać stal nie między węgle, a właśnie do środka tej kupki piasku, obsypanej dopiero węglem... Jakieś propozycje? A i co to ten boreks?


Wracając do katany. Na początek możesz spróbować z jednego z 3 w miarę łatwo dostępnych materiałów.
1. 50 HS - resor (bardzo często ma dziurkę na śrubę sercową, której nie da się zakuć, można spróbować zaspawać, ale raczej pęknie!)
2. 34GS - pręt ze stali zbrojeniowej w jodełkę. Zrobiłem z tego precinak - można nim odcinać kawałki imadła i nie szczerbi się , bardzo sprężysty
3. 45 - stal konstrukcyjna o zawartości C 0,45% i Mn 0,5-0,8%

Podobno na miecze dobre są stale, który mają duży dodatek manganu, zwiększający ich udarność. Krzem co prawda zwiększa sprężystość, ale przy wartościach > 1% znacznie zmniejsza udarność, więc lepiej szukaj stali zawierających mniej jak 1% krzemu, bo stal sama w sobie jest trochę sprężysta i to chyba powinno starczyć.

Jeżeli chodzi o maksymalny przedział węgla, to od około 0,34% (dolna granica hartowania) do powiedzmy 0,65%. Powyżej 0,65% raczej będzie zbyt mało udarne i za bardzo kruche, także górna granica to stal sprężynowa 65G (dodatek manganu!), ale na początek raczej nie próbuj, bo pewnie trudno się ją kuje, bo dużo węgla.

To na razie tyle, jak coś źle napisałem, niech mnie ktoś poprawi. Jak mi coś jeszcze przyjdzie do głowy, to dodam.