Skocz do zawartości


Zdjęcie

Gdy przeciwnik ma nóż...


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
82 odpowiedzi w tym temacie

budo_stealthninja
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 67 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Gdy przeciwnik ma nóż...

PS
shaft ma racje: czemu sie nie spytasz trenera o te techniki? to trener jest dla sekcji a nie sekcja dla trenera.

PS2
rozumiem ze Twoja opinia o tym, ze NIC NIE WIEM o C56 jest uzasadniona?


1. Nie wiem czy zauwazyles sa wakacje treningow nie ma u mnie w sekcji a nie bede czlowieka w domu nachodzil.

2. Kolejny raz prostue ze nie mowie ze nie wiecie nic o C56 ale o moich treningach i jak i dlaczego to wyglada tak jak wyglada

na tym zaknoczmy te bezcelowe spory chyba ze chcecie mi pomoc
  • 0

budo_shaft
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1759 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:chinatown

Napisano Ponad rok temu

Re: Gdy przeciwnik ma nóż...

nie zebym sie tam czepial czy cos, ale hmm..czemu uwazasz ze nie znam combatu 56 i nic o niem nie wiem?

bo jakos tak sie smiesznie sklada ze co nieco wiem i dlatego jestem na tym forum a nie na forum o capoeirze.

o nazwie combatu56 kups wypowiadal sie wielkorotnie i starczy ze cofniesz sie do archiwum budo, lub do zlonierza polskiego, a takze posluchasz o tym przy selekcji ktora wkrotce bedziesz mogls sobie obejrzec.

pozdrawiam.

ignorant nie wiedzacy- shaft

zytaj dokladne nie mowilem nic ze nie wiesz nic o combat 56 ale nie wiesz nic o mojej sekcji i otym jak ciwczymy i dalczego.
Wiem kto to jest kups i co to jest selekcja , czlowiek ktory prowadzi moje treninegi wspolprowadzil wiekszosc tych selekcji i na nim kups prezentowal wiekszosc technik podczas programow telewizyjnych, szkolen, na lamach (chyba) Komandosa (moze to byl zolniez polski), jest rowniez instruktorem samoobrony w korpusie polnocnowschodnim NATO. Takiemu czlowiekowi ufam bardziej niz takiemu z plakatu ktory obiecuje mi ze nauczy mnie bronic sie przed nozem pistoletem i pewnie czolgami a to w w kilka tygodni badz miesiecy a Kravke to on cwiczyl w izraelu na wakacjach.



i tu sie z Toba zdecydowanie zgodze a propos plakatow itp itd.:)
aczkolwiek widzisz jest pewna wazna sprawa o ktorej czesto zapomina sie wspomniec przy sprawie Comabtu.

jest roznica miedzy dobrym fighterem a dobrym instrruktorem ktory ma jakas metodyke itp itd.

niestety, sadze ze Twoj w takim razie zapomina o pewnych zalozeniach, co wcale nie umniejsza jego wiedzy i umiejetnoscia z zakresu combatu..


ale umiec a uczyc to dwie rozne rzeczy.

ja mam porownanie kravki z 56 i z innymi wesolymi klimatami z tej tematyki.

dlatego sadze ze polityka przyjeta przez twojego instruktora swiadczy o tym ze nie ufa skecji, albo nie chce mu sie uczyc:)


ale to moja opinia i jak widze Tob ma podobne zdanie.
moim zdaniem calkiem rozsadne.

a dyskusja jest ciekawa:)
  • 0

budo_tob
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 58 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Gdy przeciwnik ma nóż...

Takiemu czlowiekowi ufam bardziej niz takiemu z plakatu ktory obiecuje mi ze nauczy mnie bronic sie przed nozem pistoletem i pewnie czolgami a to w w kilka tygodni badz miesiecy a Kravke to on cwiczyl w izraelu na wakacjach.



no to wszystko powinienes wiedziec... po co zadajesz takie dziecinne pytania o noz, skoro Twoj trener jest madafaka nad madafaka? przeczytaj uwaznie jeszcze raz wszystkie posty jaki pisalem w sprawie twojego pytania... i nie chrzan mi tu o kolesiach z plakatow, SKUTECZNEJ obronie przed nozem czy pistoletem...(rozumiem ze w obronie przed czolgiem tez bedziesz wykopywal bron?). juz pisalem: NIE OCENIAM TRENERA ANI SPOSOBU PROWADZENIA PRZEZ NIEGO ZAJEC, z pewnoscia jest to czlowiek o duzym doswiadczeniu i wiedzy. "kravke to on cwiczy w izraelu na wakacjach"-powiem krotko-"NIE CHCE MI SIE Z TOBA GADAC"

B.Linda(dla jasnosci :) )
  • 0

budo_tob
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 58 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Gdy przeciwnik ma nóż...
shaft poklon (dyskusja o trenerzy ninji przypomina troszeczke dyskusje o sposobie prowadzenia treningow prze T.A-gdzies na forum :) ) a jeli nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o...
  • 0

budo_tob
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 58 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Gdy przeciwnik ma nóż...

na tym zaknoczmy te bezcelowe spory chyba ze chcecie mi pomoc


1) czesto dochodzi do szantazu noze(czasem lepij oddac kilka groszy nic dac sie pociac za rente babci).

2) zalezy od rozpoznania "mentalnosci"(?) przeciwnika

3) przy ataku, najlepij trzymac narzedzie najdalej od siebie(mnie najskuteczniej wychodzi technika kravkowa)
a) krawkovy "malpi chwyt", to dobry chwyt(pewnie znasz...)

4) to co zrobisz po odsunieciu nazedzi od siebie i "zmiekczeniu" przeciwnika (ucieczka, wyrwanie noza, wylamywanie stawow itp.) to juz Twoja sprawa

5) "trening czyni mistrza"

6) "dopóki walczysz, jesteś zwycięzną"

pozdrawiam
  • 0

budo_shaft
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1759 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:chinatown

Napisano Ponad rok temu

Re: Gdy przeciwnik ma nóż...
Dales sie trafic raz nie daj sie trafic drugi
dales sie trafic 2 razy nie daj sie trafic 3 raz.


czujesz nasza pomoc:)

i przemysl to co powiedzialem:)
  • 0

budo_jerz
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3372 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa
  • Zainteresowania:Luta Livre

Napisano Ponad rok temu

Re: Gdy przeciwnik ma nóż...
Dobra dodam coś od siebie było to już parę razy mówione, ale powtórzę:
Tłumaczenie, że nie będzie się pokazywać obron przed nożem, bo doświadczony nożownik (i niedoświadczony pewnie też) zrobi z ciebie sieczkę i na obronę masz szansę 1 na 100 jest nie na miejscu!!! Powinno się cały czas przypominając ćwiczącym, że obrona przed nożem jest niezwykle trudna, ciężka do wykonywania i jest absolutną ostatecznością pokazywać je i szkolić ludzi chociażby po to żeby mieli tę szansę 1 na 100 w trakcie ataku a nie zamykali oczy i odmawiali zdrowaśkę na szybko.
  • 0

budo_shaft
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1759 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:chinatown

Napisano Ponad rok temu

Re: Gdy przeciwnik ma nóż...

Dobra dodam coś od siebie było to już parę razy mówione, ale powtórzę:
Tłumaczenie, że nie będzie się pokazywać obron przed nożem, bo doświadczony nożownik (i niedoświadczony pewnie też) zrobi z ciebie sieczkę i na obronę masz szansę 1 na 100 jest nie na miejscu!!! Powinno się cały czas przypominając ćwiczącym, że obrona przed nożem jest niezwykle trudna, ciężka do wykonywania i jest absolutną ostatecznością pokazywać je i szkolić ludzi chociażby po to żeby mieli tę szansę 1 na 100 w trakcie ataku a nie zamykali oczy i odmawiali zdrowaśkę na szybko.


to wy na kravmagen nie ejstescie koszerni???:) :)
  • 0

budo_jerz
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3372 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa
  • Zainteresowania:Luta Livre

Napisano Ponad rok temu

Re: Gdy przeciwnik ma nóż...
A co masz jakieś wąty??!!! :wink:

Nie no my uczymy się obron na nóż więc nie musimy zdrowasiek odmawiać :)
  • 0

budo_shaft
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1759 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:chinatown

Napisano Ponad rok temu

Re: Gdy przeciwnik ma nóż...

A co masz jakieś wąty??!!! :wink:

Nie no my uczymy się obron na nóż więc nie musimy zdrowasiek odmawiać :)


no chujowo tak pod sciana placzu stac bo sie czlowiek za mlodu nie uczyl:)
  • 0

budo_blacha
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2143 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Puławy

Napisano Ponad rok temu

Re: Gdy przeciwnik ma nóż...
ja tam sie nie znam - kravke cwiczylem troche i moj trener to pewnie neizly mada faka i obrone przed nozem mielismy ale i tak zawsze nam powtarzal ze to raczej dla zasady bo na nikim innym procz pijaczka szantazujacego nozem nie wyjdzie. Zreszta moim zdaniem

- rozpatrujemy obrony przed szantazem i zastraszaniem - TYLKO I WYŁĄCZNIE a to z prostego wniosku ze jak ktos ma pojecie o "robieniu nożem" i chce nam cos zrobic to :
- NIE BEDZIE ZADNEJ SYTUACJI DO OBRONY poniewaz zeby taka byla musi koles stanąć wyciagnąć nóż tak zebysmy go widzili i powiedziec - hej mam nóż, ale to jest szantaz. Atak "nożownika" bedzie taki ze padniesz na glebe zakrwawiony zakladajac ze w ogole bedziesz żył i dopiero załapiesz ze to pochlastał Cie ktoś kto ma o tym pojecie.
Dlatego rozruzniaj pojecia szantaz nozem i atak nozem przez nozownika.

Chcesz wiedziec od ludzi ktorzy bawia sie nozem jak beda zadawali atak - nie jestem expertem a powiem wiecej - nie znam sie bo moja wiedza to tylko wlasne cwiczenia z kumplami na atrapach i dosc oszczedne techniki pokazane przez trenera (poza sekcja - znam go prywatnie od wielu lat a i tak jest ostrozny z pokazywaneim tych technik - co jest normalne). Ale zapewniam Cie ze gdybym chcial Cie zadźgać czy pociąć na "mijance" zrobie to z szybkiego wypadu wczesniej nawet nie patrząc na Ciebie i w ciagu 2 sekund zadam 3-4 cięcia i przynajmniej jedno pchnięcie. Bede liczył na zaskoczenie i nie bedziesz mial wtedy żadnych szans - nawet nie zauwazysz ataku - poczujesz go a moze nawet nie to.
Jezeli ktos wyjmuje nóż z 15 metrów i juz to widzisz to cos od Ciebie chce i jak 15 metrów przed soba widzisz nóż to po prostu spierdalaj a nie zastanawiaj sie czy uzyc pistoletu czy RMG - zacznij spierdalac - masz 15 metrów przewagi + adrenalina = najwieksze szanse na nie uszkodzenie sie. Bedziesz sie potem czuł podle i w ogóle (mialem tak) ale nic Ci sie nie stanie. Co innego w bezpośrednim starciu - ale wtedy przeciwnik nie da Ci dosc czasu i miejsca na kopniecie.

dobra zamotałem sie
pozdrawki
  • 0

budo_marecki-san
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 450 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Breslau inaczej Wrocław

Napisano Ponad rok temu

Re: Gdy przeciwnik ma nóż...
StealthNinja ładny temat ci się rozwinął.
Z tego, co do tej pory miałem na treningu to są bardzo małe szanse na obronę przed nożem. Normalnie radziłbym technikę mistrza Szybkie Sandały, ale jak niema takiej opcji, bo na przykład masz za sobą ścianę to można posunąć się do takich skrajności:

- Szybko ściągasz kurtkę, bluzę czy koszulkę zależy, co tam masz i okładasz przeciwnika jak mokrym ręcznikiem. Można też owinąć rękę koszulką i próbować szczęścia.

-Szybko ściągasz pasek od spodni i okładasz przeciwnika .

Niekiedy może coś leżeć w pobliżu(gas rurka, butelka takie takie tam)

Zdecydowanie lepiej jest stosować pradawną technikę Kędy uciec
(można wtedy uratować życie.........Napastnikowi :twisted: )
  • 0

budo_shaft
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1759 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:chinatown

Napisano Ponad rok temu

Re: Gdy przeciwnik ma nóż...

StealthNinja ładny temat ci się rozwinął.
Z tego, co do tej pory miałem na treningu to są bardzo małe szanse na obronę przed nożem. Normalnie radziłbym technikę mistrza Szybkie Sandały, ale jak niema takiej opcji, bo na przykład masz za sobą ścianę to można posunąć się do takich skrajności:

- Szybko ściągasz kurtkę, bluzę czy koszulkę zależy, co tam masz i okładasz przeciwnika jak mokrym ręcznikiem. Można też owinąć rękę koszulką i próbować szczęścia.

-Szybko ściągasz pasek od spodni i okładasz przeciwnika .

Niekiedy może coś leżeć w pobliżu(gas rurka, butelka takie takie tam)

Zdecydowanie lepiej jest stosować pradawną technikę Kędy uciec
(można wtedy uratować życie.........Napastnikowi :twisted: )



jak szybko sciagasz koszule

sorry nie moglem sie powstrzymac:)
  • 0

budo_tob
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 58 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Gdy przeciwnik ma nóż...
no wlasnie... taz mnie to zainteresowalo?? jak szybko ty sciagasz kurtke/koszule.pasek... 8O
  • 0

budo_mradu
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3413 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:New Rembridge
  • Zainteresowania:MMA

Napisano Ponad rok temu

Re: Gdy przeciwnik ma nóż...
jak to jak szybko?? bardzo szybko ;) Ja se tak mysle ze jak ktos bedzie chcial nas zachlastac a bedzie sie na tym znal to raczej nie wyskoczy "na solo" - widoczne ostrza i gole klaty ;) tylko dziabnie nas w nerke jak bedziemy wyprowadzac psa czy cos takiego - nawet nie bedzie wiadomo czemu nie zyjemy. Po prostu nie bedziemy goscia wczesniej widziec
Pozdr
  • 0

budo_muchol
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 742 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:prawobrzeżna Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Gdy przeciwnik ma nóż...

jak to jak szybko?? bardzo szybko ;) Ja se tak mysle ze jak ktos bedzie chcial nas zachlastac a bedzie sie na tym znal to raczej nie wyskoczy "na solo" - widoczne ostrza i gole klaty ;) tylko dziabnie nas w nerke jak bedziemy wyprowadzac psa czy cos takiego - nawet nie bedzie wiadomo czemu nie zyjemy. Po prostu nie bedziemy goscia wczesniej widziec
Pozdr

Ale tu klimaty przestraszony - strach się bać. :wink:
Jakie szczęście, że mnie nikt nie chce "zachlastać nożem". :D
  • 0

budo_blacha
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2143 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Puławy

Napisano Ponad rok temu

Re: Gdy przeciwnik ma nóż...
no to o tym mowilem - jak ktos nas chce dziabnąć to zrobi to zanim zauwazymy a co do koszuli to chyba tylko jak w ciemnym zauku koles chcąc sie nacieszyc naszym "strachem" :) bedzie nam mowil " a teraz cie zaraz pochalastam ty ....." no i wtedy z ceelbracja wyciaga nóż i w ogóle - wbrew pozorom zdarzaja sie i tacy - kiedys mialem podobnie - na mazurach za knajpa koles w podobny sposob tlumaczyl mi co mi zaraz zrobi i wyjął chujowa spreżynówke, pokazał mi ją i spytał czy wiem co to i co on mi nią może zrobić :) ale koles mial kurwa mine jak wyciągnołem bowie z ponad 20 cm klinga :) :) - zmienil texty na "spoko" "luzik stary" itp. Ale to chyba jedyna sytuacja na zdejmowanie kurtki - niemniej w razie czego dobrze miec kurtke zawinieta na łapie - tylko czy zdążymy ??

Takie dyskusje to kurwa głownie na gdybaniu są oparte - a co bedzie jak ?? a moze sie uda ..... a jak przeciwnik .....
ech kurwa to wszystko nie takie proste.
a Mistrz "szybkie sandaly" prawdy uczył......
tak jak Hiszpańska sztuka "spierdalamento"....
  • 0

budo_mradu
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3413 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:New Rembridge
  • Zainteresowania:MMA

Napisano Ponad rok temu

Re: Gdy przeciwnik ma nóż...

bedzie nam mowil " a teraz cie zaraz pochalastam ty ....." no i wtedy z ceelbracja wyciaga nóż i w ogóle

albo krzyknie z 10m "Rozen wasc wyciagaj nim cie artemiza przebode, jakem fechmistrz przedni!" :) :) :)
Pozdr
  • 0

budo_marecki-san
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 450 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Breslau inaczej Wrocław

Napisano Ponad rok temu

Re: Gdy przeciwnik ma nóż...
Co do waszych pytań to ja nie miałem możliwości użyć żadnej z tych ostatecznych metod i raczej bym nie próbował? To są tricki Vasilieva i innych jemu podobnych, mi samemu jest daleko do nich, dlatego preferuje technikę negocjacji albo kędy uciec .

Pozdrawiam
  • 0

budo_blacha
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2143 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Puławy

Napisano Ponad rok temu

Re: Gdy przeciwnik ma nóż...
zapomnialem dodac - koles z mojego opowiadania to zwykla popierdółka z nożem ktory gowno by nim zrobil, bałby sie pewnie bardziej niż ja i chciał ten strach schować za nożem, niech nikt nie nazwie go nożownikiem bo to hańba.
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024