Skocz do zawartości


Zdjęcie

Gdy przeciwnik ma nóż...


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
82 odpowiedzi w tym temacie

budo_adamd
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3411 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Gdy przeciwnik ma nóż...
Gosc84, gdybyś kiedyś wpadł do Warszawy to ja serdecznie zapraszam na małą demonstrację. Staniemy sobie naprzeciwko, ja z atrapą na wierzchu, a ty z "pistoletem" w kaburze za paskiem. Będziesz mógł spróbować mnie "zastrzelić" 8)

Pozdrawiam,
AdamD
  • 0

budo_muchol
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 742 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:prawobrzeżna Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Gdy przeciwnik ma nóż...
Jałowa by to była konfrontacja.
Na "siedmiu wspaniałych" zostało wykazane, że do 50m pistolet jest bez szans.
  • 0

budo_adamd
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3411 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Gdy przeciwnik ma nóż...
Cóż, myślę że wybiła by raz na zawsze Gosciowi84 z głowy takie pomysły jak wyciąganie pistoletu gazowego na nożownika
  • 0

budo_jerz
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3372 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa
  • Zainteresowania:Luta Livre

Napisano Ponad rok temu

Re: Gdy przeciwnik ma nóż...
I dzięki temu może uratowała życie.
  • 0

budo_kapral
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3301 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:jakaś afryka, sam nie wiem
  • Zainteresowania:Muay Thai

Napisano Ponad rok temu

Re: Gdy przeciwnik ma nóż...

że do 50m


chyba do 5ciu, co juz gdzies napisalem :) :) :) :)


Adam, sluchaj, a ja moge sprobowac?
mohge moge moge moge? :-)
  • 0

budo_adamd
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3411 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Gdy przeciwnik ma nóż...
Jasne :) Z przyjemnością :D
  • 0

budo_kapral
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3301 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:jakaś afryka, sam nie wiem
  • Zainteresowania:Muay Thai

Napisano Ponad rok temu

Re: Gdy przeciwnik ma nóż...
bede niedlugo w wawie :)
  • 0

budo_gosc84
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 482 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Gdańsk

Napisano Ponad rok temu

Re: Gdy przeciwnik ma nóż...
błąd Pistolet gazowy ma zasięg góra do 10m , to zależy od kalibru i rodzaju amunicji , najlepszy zasięg to mają rewolwery gazowe w kalibrze 9mm gdyż tam cała energia jest wykorzystywana do wyżucenia kryształków gazu a nie tak jak w pistolecie gazowym część idzie na przeładowanie zamka ale wiecej niz 10 metrów i tak z tego nie wyciśniesz. Tak przy okazji moge przeprowadzić próbe z kolegą on atrapa ja pistolet gazowy naładowany ślepakami bo kontakt z tym gazem nie należy do najmilszych i jest zarezerwowany tylko dla wrogów i bandytów. 50 metrów to maksymalny zasięg praktyczny pistoletu czyli broni krótkiej ostrej i wątpie czy pistolet jest bez szans , oczywiście robiąc porównanie komandos z nozem i ja z pistoletem gazowym mam zero szans i marne szanse na przeżycie chyba że się rozłoży ze śmiechu ze ja do niego z gazowcem . Kolejna kwestia daj 6 latkowi zabezpieczony pistolet ostry ja gazówka to i bez urzycia gazowca zaraz będe miał zdobyczną broń ostrą . :D Zgadza się naostrzyć idzie każdy kawałek metalu eh nawet ołówek co jest dość często praktykowane , dla tego mówie prosze tego nie używać jako techniki .
  • 0

budo_gosc84
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 482 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Gdańsk

Napisano Ponad rok temu

Re: Gdy przeciwnik ma nóż...
Adamd na takiej odległosci zgadza się niezdąże wyjać niemówiąc już o odbezpieczeniu (rewolweru nienosze) (glocka nie mam buuu)
  • 0

budo_sabre
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 77 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Varsovia

Napisano Ponad rok temu

Re: Gdy przeciwnik ma nóż...
Gosciu chcialbym zobaczyc jak wyjmujesz pistolet Gazowy na przeciwko kolesia z Nozem...
Bardzo interesujaca kwestia, troszeczke swiadczaca ze nie za bardzo osadziles swoje opinie w rzeczywistosci. :)
  • 0

budo_gosc84
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 482 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Gdańsk

Napisano Ponad rok temu

Re: Gdy przeciwnik ma nóż...
Wniektórych wypadkach pistolet gazowy może pomóc i ocalić zycie przed nożownikiem np ide sobie spluwa w kaburze widze mojego wroga dystans np 25 metrów ten wyciąga kose z celem zabicia mie ja siegam po spluwe odbezpieczam i eliminuje go na dystansie 8 metrów . Powiem że miałem sytuacje z nożownikiem ( ciemny nieznajacy zasięgu razenia RMG) miałem tylko ręczny miotacz gazu on wyciągnoł nuż dystans 10 metra zobaczył miotacz gazu i trzymał dystans, nie waliłem gazem bo był za daleko a głupota pryskać w powietrze ale naszczęście nie podszedł bliżej , przyznam szczerze miałem stracha jak niewiem co bo wkońcu co mu tam oberwie gazem podusi się poryczy ale wstanie i bedzie żył a ja już niewstane jak oberwe jego nozem wkońcu by mugł spróbować doskoczyć na ryzykanta a róż się uda. Ostrzegam nóż jest bardzo niebezpieczną bronią , w dodatku łatwo ukrywalną i stosunkowo tanią. ps w rękach normalnych ludzi jest zwykłym narzędziem np u mie w obcinaczu do paznokci też jest ale nie wyciągam go nawet . Ide spać dobranoc wszystkim kolorowych snów karaluchy pod poduchy .
  • 0

budo_adamd
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3411 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Gdy przeciwnik ma nóż...

Powiem że miałem sytuacje z nożownikiem ( ciemny nieznajacy zasięgu razenia RMG) miałem tylko ręczny miotacz gazu on wyciągnoł nuż dystans 10 metra zobaczył miotacz gazu i trzymał dystans



Sorry, ale z gościa był taki nożownik jak z koziej dupy trąba.
  • 0

budo_sabre
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 77 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Varsovia

Napisano Ponad rok temu

Re: Gdy przeciwnik ma nóż...
Na ogol Nozownicy z Koziej Dup.. wyciagaja noz 10 metrow przed ofiara, aby ja sparalizowac... wtedy moga swobodnie podejsc i odciac kawal miesa.

:)
  • 0

budo_gab3d
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1572 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Z lasu

Napisano Ponad rok temu

Re: Gdy przeciwnik ma nóż...
No wlasnie. Nalezaloby ustalic kto to jest nozownik ?
Ja jak bym chcial kogos machnac nozem to bym ladnie, elegancko ubrany podszedl spytal o godzine i przy okazji walnal kolesia pare razy...
Wszystko jest kwestia zamiaru.


ps. to zaden poradnik :P :wink:
  • 0

budo_kinkong
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 249 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Gdy przeciwnik ma nóż...

. Staniemy sobie naprzeciwko, ja z atrapą na wierzchu, a ty z "pistoletem" w kaburze za paskiem. Będziesz mógł spróbować mnie "zastrzelić" 8)

miałem nie pisać bo znowu będzie że coś zdradzam :P ,ale w razie czego zwalę na juniora :wink: - to ciągłe nawiązanie do statystyk i filmików dotyczacych policjantów w usa i niemczech zaatakowanych nożem,którzy zdążyli postrzelić napastnika i przeżyć lub nie....
otóż chciałbym zwrócić uwagę Kolegów demonizujących ataka nożem na dystansie do 5 metrów w stosunku do osoby uzbrojonej w pistolet w kaburze,po to aby potem nie było:"a mówili na VB że nie zdąży strzelić" :cry:
dwie uwagi główne:1.policjanci w tych krajach mają o sobie mniemanie że cieszą się estymą i szacunkiem,często tez oczywiście nie doceniają noża.
2.wasz przeciwnik w cale nie musi być policjantem - a podejście osoby która po prostu będzie chciała strzelic wam w czoło jak poczuje zagrożenie może być inne niż policjanta ktory chce aresztować.

a teraz uwagi pobooczne:
1.wyjęcie klamki z odpowiedniej kabury wcale nie trwa tak długo - zwłaszcza że będzie ono reakcją na WIDOK noża a nie na atak-oczywiście w tym momencie atak następuje ale zmienia to troszeczkę chwilę początku reakcji - przy noszeniu klamki zabezpieczonej ale przeładowanej strzał de facto następuje w momencie wyjęcia.
2.rozpatrywane sytuacje dotyczyły założenia że wyjmujący pistolet będzie stął w swoim miejscu
a. a co jak bedzie się gwałtownie cofał
b.a co jak -a widziałem to na filmie pokazującym taki atak w jednym z krajów ameryki płd. (kopii mi nie dali zrobić :wink: )- specjalnie przewróci się na plecy wyciągając klamkę - i będzie na tyle zdolny że se nie odstrzeli palca u nogi?
3.ważna jest też amunicja - wiadomo ze osoba postrzelona pociskiem pełnopłaszczowym 9mm może jeszcze krzywdę zrobić -vide śmierć 3 agentów fbi co kilka razy trafili gościa,a on ich potem też - ale np.:mega shock - pełne obalenie lub urwanie kończyny(po strzale w arbuza zostały z niego rozbryzgi);płaski nos rdzen tytanowy czy wolframowy - utrata przytomności z powodu szoku bólowego jak przy subamunicji ...

to tylko tak na marginesie :wink:
  • 0

budo_shaft
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1759 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:chinatown

Napisano Ponad rok temu

Re: Gdy przeciwnik ma nóż...
uff
jak ladnie;)
  • 0

budo_tob
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 58 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Gdy przeciwnik ma nóż...
NOZOWNIK zadko... yyy... WCALE nie atakuje w celu zdobycia korzysci majatkowej rzedu 20zl, nie szantazuje nozem itp... w dyskusji "ULICA" bierzemy pod uwage
1)kolesia, ktory nie ma na wino, piwo, wodke, papierochy czy na dres :wink: (niepotrzebne skreslic) w tedy wystepuje "szantaz"-koles nie chce cie pociachac, chce pieniedzy... prowdopodobnie boi sie bardziej od ciebie... (czasami lepiej oddac kilka zlotych, wszystko zalezy od oceny wlasnych predyspozycji i predyspozycji przeciwnika).
2)kolesia ktorego dziewczyna pukalem na dyskotece w kiblu w ubiegla sobote(etc. :wink: ) a teraz on chce honorowo sie dziabnac... kravkowa obrona wydaje sie... hmmm "najskuteczniejsza"? "najlepsza"? (bd ostrozny z takimi okresleniami).

pewne jest jedno: jesli stoisz plecami to nozownika-niezyjesz, jesli jestes w dyskotece, jest tlok, wypiles kilka piwek-niezyjesz itp... wszystko zalezy od miejsca, oponentow(ilosci, sily etc.) TWOICH bodzcow... jezeli jest sytuacja 1:1 (na ulicy raczej sie nie zdarzy), ty jestes "dobrze" pzygotowany (aczkolwiek nie jest to zadna gwarancja sukcesu, poprostu zwiekszasz swoje szanse...) a przeciwnik pijany-masz jakies szanse... nalezy pamietac o tym, ze przy otrzymaniu ciosu nozem(PODKRESLAM-nie rozpatruje tu ataku NOZOWNIKA), masz w sobie tyle adrenaliny ze mozesz koelsiowy przejac noz, lamiac mu przy tym reke, uciec i jeszcze zadzwonic po pogotowie... a co bdzie potem? to juz ci powiedza na ostrym dyzurze...

generalnie jest jedna zasada: on wyciagnie palne-wyciagnij noz, on wyciagnie noz-wyciagnij pistolet, on wyciagnie pistolet-zamknij w czolgu wlaz...

(podczas ataku z nozem mozna rozpatrywac rozne mozliwosci-odleglosc, wyszkolenie agresora i obroncy, reakcje organizmu na stres itp... no jest temat na dobrej grubosci nowelke...)


pozdrawiam wszystkich
  • 0

budo_starolas
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 86 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Starogard Gd

Napisano Ponad rok temu

Re: Gdy przeciwnik ma nóż...
kuzyn miał kiedyś zajscie z nożownikiem podczas urlopu w Hiszpani.Udało mu się obronić krzesłem ale nalwazniejsze były szybkie nogi (kuzyn grał w piłkię ręczną w Wybrzeżu Gdańsk)
  • 0

budo_stealthninja
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 67 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Gdy przeciwnik ma nóż...
ucieczka nie wchodzi w moim paniu w gre, jak jestem z dziwczyna w szpilkach albo z qumplemm cos ie ledwo na nogach trzyma to biec mam nadzieje nie bede ;)

ale co z tymi wykopami lepiej z boku czy w gore kopac w reke a moze w noz (glupota).

Mam znajomego co ze mna cwiczy w pewnej sekcji, stoi on na bramcei miel akce z nozem obronil sie jak mowiel dzieki treninga ale ma blizne w poblizy szyii i z boku za rzebrach, mial fart, wielki fart, zwlaszca ze na treningach trener zrezygnowal z nozy i pistoletow.
  • 0

budo_tob
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 58 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Gdy przeciwnik ma nóż...
moim zdaniem nie powinno sie wykopywac noza (kopniecie jest bardzo energochlonne)... jak juz mowilem-kravkowe rozwiazanie wydaje sie najwlasciwsze(czyt, najprostsze) . oczywiscie uzywamy okreslenia "NOZOWNIK" jako "czlowiek z nozem" a nie wykwalifikowany "zawodowiec". czy przed takim NOZOWNIKIEM uciekl Twoj kuzym w hiszpanii? a prpos ochroniarza: gdyby koles z noze umial sie nim poslugiwac to... z reszta same miejsca w ktorych ma blizny swiadcza o tym ze "obronil sie" przed amatorem... zakladam ze gdyby napastnik nie byl podpity/na prochach z wieksza sila by zaatakowal nozem a w tedy... nie skonczylo by sie na bliznie na szyii...
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024