80 odpowiedzi w tym temacie

[budo_sojobo]

do karolaka:
nie chce mi sie nawet odpisywac na Twoje posty...
gratuluje tylko bystrosci,doswiadczenia w MA i elokwencji...

[budo_zorro]

Sojobo pisze:
[/quote]tu mamy sedno sprawy-tegawy uciekal a ten chudszy lal go po glowie...
[quote]

no ale cała awantura rozpętała się tutaj myśle nie ze względu na etykę zachowania jednego czy drugiego tu określono ich "ciotami" wydaje mi się raczej za technikę walki, a ja rozróżniłem tylko poziomy umiejętności tych dwóch uczestników z których ten chudszy wydawał się przynajmniej wiedzieć co chce zrobić : sprowadzenie na glebę , G&P i tyle.
A dziewczyny walczyły żałośnie chyba że dla niektórych super obszerne ciosy zamachowe to wirtuozeria MA.[/quote]

[budo_muchol]

WYJATKOWO TO ŻENUJĄCE. zaprezentowales poglad swiadczacy ze nigdy nie byles w sytuacji realnego starcia na ulicy,a jedynie bawisz sie miło na swoich treningach podobnie jak TOBI.sadzic by nalezalo ze ciebie zabili by na ulicy .....spojrzeniem

karolak - Akurat z tym się zgadzam co napisałeś. (Choć raz)

Parę lat temu moich dwóch kolegów wracało po treningu. ( Nie byłem z nimi i znam to tylko z opowieści jednego z nich. ) Jeden wszedł do sklepu a drugi został przed. I ten przed sklepem został napadnięty przez "średniej klasy żula". Więc żul dostał po mordzie a ten drugi to obserwował. Ale chodzi o to, że w takiej realnej walce nie było wcale wcale po kolesiu (6 lat boksu) widać, że cokolwiek trenował. Walił jakieś cepy zamachowe, nie balansował, garda do dupy. A na treningach świetny technik. I jeszcze kciuk sobie wybił.

[budo_cocosh]

No tak, ale jak się człowiek stresuje, to potrafi zjebać rzeczy, które normalnie wychodzą mu perfekcyjnie... Pewnie dlatego wszyscy mówią, że na ulicy najważniejsza jest psycha...

[budo_karolak]

WYJATKOWO TO ŻENUJĄCE. zaprezentowales poglad swiadczacy ze nigdy nie byles w sytuacji realnego starcia na ulicy,a jedynie bawisz sie miło na swoich treningach podobnie jak TOBI.sadzic by nalezalo ze ciebie zabili by na ulicy .....spojrzeniem

karolak - Akurat z tym się zgadzam co napisałeś. (Choć raz)

Parę lat temu moich dwóch kolegów wracało po treningu. ( Nie byłem z nimi i znam to tylko z opowieści jednego z nich. ) Jeden wszedł do sklepu a drugi został przed. I ten przed sklepem został napadnięty przez "średniej klasy żula". Więc żul dostał po mordzie a ten drugi to obserwował. Ale chodzi o to, że w takiej realnej walce nie było wcale wcale po kolesiu (6 lat boksu) widać, że cokolwiek trenował. Walił jakieś cepy zamachowe, nie balansował, garda do dupy. A na treningach świetny technik. I jeszcze kciuk sobie wybił.

i tutaj dotknałes sedna walki ulicznej-jest nieprzewidywalna,uzywa sie wtedy technik (lub nie)odruchowo,spontanicznie ,z wysokim skokiem andrenaliny-zwlaszcza jesli zawodnik-sportowiec tylko zajmowal sie walka sportowa ,ktora daleka jest od realiów ulicznych,a dzialania sa prowadzone w celu destrukcji przeciwnika lub zniechecenia go do dalszej walki.nie ma czasu na balansowanie ani na "poprawne" techniki -to nie ring bokserski.walka uliczna obnaża prawdziwe oblicze czlowieka dzialacego spontanicznie bo takze w obronie swojego zycia -a tu nie ma miejsca na finezje bokserka - wielokrotnie przekonywali sie o tym moi kumple -kickbokserzy i pięsciarze -ze to czego uczyli sie na ringu i na ringu stosowali -nie nadawalo sie do walki na ulicy,a przynajmniej niewielka czesc umiejetnosci czysto technicznych mozna bylo wykorzystac na ulicy.a jak ktos twierdzi ze cos zrobi albo czegos nie zrobi w trakcie spontanicznego starcia ulicznego .......to sorki!albo jesli ktos twierdzi, ze jesli ktos nie umie sie bic i nie jest wystarczajaco"twardy" i mozna dlatego nazwac go "ciotą "-to jest on dla mnie zwyklym pyskatym leszczykiem

[budo_tobi]

No cóż Karolak, jest pewien poziom, poniżej którego nie schodzę dlatego nie odpowiem Ci w stylu, na jaki w pełni zasługujesz. Jeśli jednak moje wnioski były pochopne oglądając wspomniany filmik, to Twoje są już szczytem sztuki dedukcyjnej. Po moich wypowiedziach byłeś w stanie mnie ocenić, określić co myślę, jak trenuję etc. Na przyszłość unikaj jednak prywatnych wycieczek dotyczących zarówno mnie jak i mojej żony - mniej żółci, więcej oleju w głowie. Swoją wypowiedzią pokazałeś, kto tu jest niedojrzałym emocjonalnie nastolatkiem.

[budo_sojobo]

pozostaje mi tylko podpisac sie pod tym co napisal Tobi...i na tym chyba skoncze wyrazanie swoich opini w tym watku...

[budo_karolak]

No cóż Karolak, jest pewien poziom, poniżej którego nie schodzę dlatego nie odpowiem Ci w stylu, na jaki w pełni zasługujesz. Jeśli jednak moje wnioski były pochopne oglądając wspomniany filmik, to Twoje są już szczytem sztuki dedukcyjnej. Po moich wypowiedziach byłeś w stanie mnie ocenić, określić co myślę, jak trenuję etc. Na przyszłość unikaj jednak prywatnych wycieczek dotyczących zarówno mnie jak i mojej żony - mniej żółci, więcej oleju w głowie. Swoją wypowiedzią pokazałeś, kto tu jest niedojrzałym emocjonalnie nastolatkiem.

dla mnie kazdy kto uzywa okreslen typu"ciota" dla skomentowania sprawnosci fizycznej i technicznej innego czlowieka(nawet zupelnie niewytrenowanego lub nie majacego predyspozycji do walki wrecz) jest dla mnie zwyklym, prymitywnym , pyskatym gnojkiem zaslugujacym jedynie na kopa w dupe

[budo_tomasz]

No cóż Karolak, jest pewien poziom, poniżej którego nie schodzę dlatego nie odpowiem Ci w stylu, na jaki w pełni zasługujesz. Jeśli jednak moje wnioski były pochopne oglądając wspomniany filmik, to Twoje są już szczytem sztuki dedukcyjnej. Po moich wypowiedziach byłeś w stanie mnie ocenić, określić co myślę, jak trenuję etc. Na przyszłość unikaj jednak prywatnych wycieczek dotyczących zarówno mnie jak i mojej żony - mniej żółci, więcej oleju w głowie. Swoją wypowiedzią pokazałeś, kto tu jest niedojrzałym emocjonalnie nastolatkiem.

dla mnie kazdy kto uzywa okreslen typu"ciota" dla skomentowania sprawnosci fizycznej i technicznej innego czlowieka(nawet zupelnie niewytrenowanego lub nie majacego predyspozycji do walki wrecz) jest dla mnie zwyklym, prymitywnym , pyskatym gnojkiem zaslugujacym jedynie na kopa w dupe

Amen :twisted:

[budo_tobi]

dla mnie kazdy kto uzywa okreslen typu"ciota" dla skomentowania sprawnosci fizycznej i technicznej innego czlowieka(nawet zupelnie niewytrenowanego lub nie majacego predyspozycji do walki wrecz) jest dla mnie zwyklym, prymitywnym , pyskatym gnojkiem zaslugujacym jedynie na kopa w dupe

A dla mnie każdy, kto nazywa innych prymitywami i gnojkami na podstawie pobieżnej opinii jest jedynie ciotą. I tym optymistycznym akcentem proponuję zakończyć tę jałową dysputę.

[budo_karolak]

dla mnie kazdy kto uzywa okreslen typu"ciota" dla skomentowania sprawnosci fizycznej i technicznej innego czlowieka(nawet zupelnie niewytrenowanego lub nie majacego predyspozycji do walki wrecz) jest dla mnie zwyklym, prymitywnym , pyskatym gnojkiem zaslugujacym jedynie na kopa w dupe

A dla mnie każdy, kto nazywa innych prymitywami i gnojkami na podstawie pobieżnej opinii jest jedynie ciotą. I tym optymistycznym akcentem proponuję zakończyć tę jałową dysputę.

ŚWIETNIE! wreszcie zrozumiales! i pojąleś nareszcie dlaczego jestes tylko zwyklym gnojkiem!......ale wierzę ,ze to sie zmieni bo wyciągniesz konstruktywne wnioski ze swoich- prymitywnym slownictwem okreslanych- ocen innych i sie poprawisz i nie bedziesz bezsensownie ocenial ludzi po ich zachowaniu -nie tylko w czasie gdy demonstruja swoje umiejetnosci walki wrecz.to tyle ode mnie w tym temacie Serdecznie pozdrawiam i jestem pelen optymizmu odnoscie twego zachowania w przyszlosci

[budo_sojobo]

a teraz kazdy usiadzie i zastanowi sie nad swoim postepowaniem...
ja np. zastanowie sie nastepnym razem zanim nazwe kogos ciota...moze znajde jakies bardziej wyszukane okreslenie??
dziekuje za pomoc w wyciaganiu konstruktywnych wnioskow-dobrej nocy zycze


THE END

[budo_karolak]

[quote name="Sojobo"]a teraz kazdy usiadzie i zastanowi sie nad swoim postepowaniem...
ja np. zastanowie sie nastepnym razem zanim nazwe kogos ciota...moze znajde jakies bardziej wyszukane okreslenie??
dziekuje za pomoc w wyciaganiu konstruktywnych wnioskow-dobrej nocy zycze

..........Milo ,ze moj apel znalazl wlasciwy oddżwięk,przynajmniej z jednej strony ....ale jestem pelen nadziei ze i TOBI znajdzie chwile na konstetację odnosnie szafowania swoimi zbednymi okresleniami.POZDRAWIAM!

[budo_sojobo]

a teraz KAZDY usiadzie i zastanowi sie nad swoim postepowaniem...

[budo_ronin10]

ten gość z aparatem w tle jest the best

[budo_michal_m]

dajcie spokoj ludzie z filozficznymi rozprawami na temat tych bijatyk
kolesie sie nie umieli bic , to co mial robic, szedl na zywiol, w glowe pewnie nie chcial kopac zeby cos sie fatty boyowi nie stalo zlego-brawa za humanitaryzm , ja tez bym nie kopal, w sumie dobrze sobie poradzil , nie wiadomo jednak po kogo stronie stac , o co sie poklocili, ale fatty boy mi wyglada na prostego typa w stylu dziada , cos pewnie jebnal bez sensu w stylu " mlody idz do przedszkola a nie mi tu triki na desce chcesz pokazywac" i dostal za swoje.
a co do tych lasek to mi przykro ogladac jak sie panny bija,chyba ze u czarka monczyka w kisielu i je wnosi na ring ten gornik co w dokumencie o kopalniach kiedys wystepowal i sie jaral agata wrobel.
pozdrawiam

[budo_tobi]

ŚWIETNIE! wreszcie zrozumiales! i pojąleś nareszcie dlaczego jestes tylko zwyklym gnojkiem!......ale wierzę ,ze to sie zmieni bo wyciągniesz konstruktywne wnioski ze swoich- prymitywnym slownictwem okreslanych- ocen innych i sie poprawisz i nie bedziesz bezsensownie ocenial ludzi po ich zachowaniu -nie tylko w czasie gdy demonstruja swoje umiejetnosci walki wrecz.to tyle ode mnie w tym temacie Serdecznie pozdrawiam i jestem pelen optymizmu odnoscie twego zachowania w przyszlosci

Widze ze ty nic nie pojales. To ty jestes zwyklym gnojkiem, ktory ma inne zasady dla siebie, a inne dla reszty. To co ja pojalem to i tak by sie nie zmiescilo w twojej malej glowce, mimo ze duzo tam miejsca bo brakuje wypelniacza.

[budo_jerz]

Chłopaki skończcie tą pyskówkę piszcie do siebie na priva albo umówcie się na browar i tam to rozwiążcie, co??

[budo_zwierzu]

ŚWIETNIE! wreszcie zrozumiales! i pojąleś nareszcie dlaczego jestes tylko zwyklym gnojkiem!......ale wierzę ,ze to sie zmieni bo wyciągniesz konstruktywne wnioski ze swoich- prymitywnym slownictwem okreslanych- ocen innych i sie poprawisz i nie bedziesz bezsensownie ocenial ludzi po ich zachowaniu -nie tylko w czasie gdy demonstruja swoje umiejetnosci walki wrecz.to tyle ode mnie w tym temacie Serdecznie pozdrawiam i jestem pelen optymizmu odnoscie twego zachowania w przyszlosci

Widze ze ty nic nie pojales. To ty jestes zwyklym gnojkiem, ktory ma inne zasady dla siebie, a inne dla reszty. To co ja pojalem to i tak by sie nie zmiescilo w twojej malej glowce, mimo ze duzo tam miejsca bo brakuje wypelniacza.

no no!Tobi nie daje sie! najwyrazniej to twardy,nieugięty gnojek!

[budo_tobi]

Racja, skonczmy ten smieszny watek bo to zalosne. Ja tu juz nie zagladam - szkoda czasu na bzdety. Kto chce moze sobie tu flaki nawet wypruc. I pomyslec ze poszlo o cioty hehe