14 latek obronil sie przed napadem na ulicy kopemw jaja :)
Napisano Ponad rok temu
"Express Ilustrowany" 14-letni chłopiec "znokautował" bandytę, który próbował go okraść. Do zdarzenia doszło o godzinie 21 na ul. Przybyszewskiego w pobliżu Dębowej. Nastolatek wracał do domu, gdy zaatakował go przestępca.
"Mężczyzna podszedł do chłopca, dwukrotnie uderzył go pięścią w twarz i zażądał, by ten oddał mu swój telefon komórkowy" - mówi Marek Machwitz z biura prasowego Komendy Miejskiej Policji w Łodzi.
"Chociaż ciosy były mocne, dziecko zachowało zimną krew. Chłopiec z rozbitą szczęką i podbitym okiem podniósł się z ziemi i z całej siły kopnął bandytę w jądra".
Gdy ten zgięty wpół padł na chodnik, nastolatek pobiegł do domu i opowiedział wszystko matce. Wkrótce oboje zjawili się na komisariacie policji i zgłosili napad.
"Wszystko rozegrało się w ciągu ułamka sekundy, bo niczego nie zauważyłam, a przecież nasz zakład jest czynny całą dobę" - mówi pracownica zakładu pogrzebowego przy ul. Przybyszewskiego.
"Tu jednak bez przerwy coś się dzieje; w kółko napady, rozboje, pobicia. Ostatnio bandyci rozbili butelką witrynę sklepu naprzeciwko".
Bandycie udało się zbiec przed przyjazdem policji. Kradzieże telefonów komórkowych to w ostatnim czasie plaga. Tylko w ciągu ostatniego roku policjanci zarejestrowali 3.391 takich przypadków. W większości złodzieje wyrywali aparaty osobom rozmawiającym lub wysyłającym na ulicy SMS-y.
Napisano Ponad rok temu
Gizmo
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Noznjwyzej bedzie mial drgawki i bedzie widzial przed soba noge tego chlopka, gdy bedzie chccial zrobic siusiu. Dobrze mu tak, "jeszcze uszczypone go w piete... a masz chamie!" ;-) (kto widzial Borewicza z netu, wie o co chodzi)
Pozdrawiam.
Napisano Ponad rok temu
Pozdrawiam
Napisano Ponad rok temu
mhm o tym samym kolanku ja pomyslalem.ee tam - ja jestem niewiele starszy a bronie sie ciutke skuteczniej po kopie w jaja nastapilo by kilka kolanek w twarz i moze jeszcze butowanie na ziemi...ale ja to wypaczony jestem
Pozdrawiam
Napisano Ponad rok temu
Pozdrawiam
Ps. Swoja droga to i tak fajnie ze udalo mu sie trafic bez problemu - to sie nie czesto zdarza
Napisano Ponad rok temu
:wink: 8)
pozdr.
Napisano Ponad rok temu
Tsunami! Kopiesz w jedno jadro zeby przeciwnik mogl jeszcze miec dzieci. To jak z palcem w okochłopak trenował pewnie jakąś wybitnie skuteczna a jednocześnie "charytatywna" SW......dajcie mu spokój,każdy walczy wg własnego uznania
:wink: 8)
pozdr.
Napisano Ponad rok temu
jesli chodzi o incydent..szkoda ze jeszcze dzieciak chama nie zbutowal..
ale telefon co by nie bylo uratowal..brawo... :wink:
Napisano Ponad rok temu
Czternastolatek nie ma zbyt mocnej psychiki żeby walczyć z większym i silniejszym przeciwnikiem. Wiem bo kiedyś też miałem 14 lat. Mówiłem sobie że skoro mam już błękitny pas to góry mogę przenosić. Dupa. Kiedy pewien dresik (jeden ale duuużo większy i starszy) chciał ode mnie kasę to byłem grzeczny i pokorny... ale kasy nie dałem wmówiłem ziomowi że nie noszę portfela. Nie sprawdził. Jak się wtedy usrałem to masakra...no wlasnie dzieciak dziwny byl bo nie zmasakrowal goscia do konca ktos naruszyl jego strefe osobista - ja bym wgniotl jego (napastnika) strefe (razem z nim) w podloze
Pozdrawiam
Ps. Swoja droga to i tak fajnie ze udalo mu sie trafic bez problemu - to sie nie czesto zdarza
Chłopak dobrze postąpił że uciekał, bo jeszcze dostałby po łbie tak, że to zdarzenie nie skończyłoby się dla niego happy endem. To jeszcze dzieciak. Przecież czternastolatkom to dopiero co włosy rosną no wiecie gdzie... pod pachą
Napisano Ponad rok temu
Wgniótłbyś, akurat!no wlasnie dzieciak dziwny byl bo nie zmasakrowal goscia do konca ktos naruszyl jego strefe osobista - ja bym wgniotl jego (napastnika) strefe (razem z nim) w podloze
Zachował się optymalnie jak na ulicę.Nie dał się skopać, "wyłączył" napastnika i uciekł.
Testy o strefie osobistej to wiesz ... :peace:
Kop w jaja działa przez chwilę. Po takim czymś ten napastnik to by go chyba rozniósł. :twisted:
Napisano Ponad rok temu
A czy dziala tak na chwile? hmm
Napisano Ponad rok temu
ja bym wgniotl jego (napastnika) strefe (razem z nim) w podloze
A nie lepiej sztachetą w łeb kilkanaście razy, potem skoczyć butami na twarz, a na koniec pociąć nożem?
Napisano Ponad rok temu
ja bym wgniotl jego (napastnika) strefe (razem z nim) w podloze
A nie lepiej sztachetą w łeb kilkanaście razy, potem skoczyć butami na twarz, a na koniec pociąć nożem?
ja bym jeszcze podpalił.
Napisano Ponad rok temu
będą nam, prawym obywatelom, podskakiwać kurwa!
Napisano Ponad rok temu
No i obowiazkowo wyciagnac koniec jelita cienkiego, przywiazac do lawki, a pod dupa rozpalic ognisko...A nie lepiej sztachetą w łeb kilkanaście razy, potem skoczyć butami na twarz, a na koniec pociąć nożem?
Albo calkiem minimalistycznie tylko urwac glowe i naszczac w szyje - Jumbo
Napisano Ponad rok temu
eee tam...lepiej przywiazac za te jelita do fury i tak ciagac goscia po osiedlach ku przestrodzeNo i obowiazkowo wyciagnac koniec jelita cienkiego, przywiazac do lawki, a pod dupa rozpalic ognisko...A nie lepiej sztachetą w łeb kilkanaście razy, potem skoczyć butami na twarz, a na koniec pociąć nożem?
Napisano Ponad rok temu
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Kobieca konfrontacja MMA w Polsce
- Ponad rok temu
-
Jak poradzic sobie z nadmiernym strachem?
- Ponad rok temu
-
Skuteczność na ulicy
- Ponad rok temu
-
Jak sobie poradzić w pociągu ?
- Ponad rok temu
-
moj portfel
- Ponad rok temu
-
czy dziewczyny lubią się bić?
- Ponad rok temu
-
Jak odróżnić leszcza od zawodowego zabijaki ?
- Ponad rok temu
-
???
- Ponad rok temu
-
Czuć sie bezpiecznym
- Ponad rok temu
-
Ego Ulicznego Wojownika
- Ponad rok temu