Skocz do zawartości


Zdjęcie

Jak tam z waszym kiai w praktyce aikido?;)


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
33 odpowiedzi w tym temacie

budo_łabędź
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2100 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Swanderful country :)

Napisano Ponad rok temu

Re: Jak tam z waszym kiai w praktyce aikido?;)

Przepraszam, nie moge sie powstrzymac, zdjecie to rozwala mnie juz od dluzszego czasu, jak rowniez to, zer kotka jest "aktywnym uczestnikiem zajec w Honbu Dojo". :oops: :) :twisted:

Dołączona grafika

Mateusz wielkie dzięki za fotkę poklon poklon poklon
Jak mówia jeden obraz wart 1000 słów - a taki obraz to wszak perełka :wink: :) :rofl: :rofl: :rofl:
  • 0

budo_aikidudi
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 281 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:wadowice/manch.

Napisano Ponad rok temu

Re: Jak tam z waszym kiai w praktyce aikido?;)
dobre :)

ale tak poważnie to kiai nie jest zwykłym okrzykiem.
nie powinno się okrzyku wydobywać z płuc tylko z przepony jeżeli już.
  • 0

budo_zirael
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 213 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:tak gdzieś pośrodku

Napisano Ponad rok temu

Re: Jak tam z waszym kiai w praktyce aikido?;)

dobre :)

ale tak poważnie to kiai nie jest zwykłym okrzykiem.
nie powinno się okrzyku wydobywać z płuc tylko z przepony jeżeli już.


Właśnie, podstawą przy kiai jest praca przepony i wydobywanie dźwięku z niej. W naszym dojo od czasu do czasu robimy Sokushin no gyo przez ok. 0,5 h i jak do tej pory nie zauważyłam u siebie bólu gardła ani "zdartych" strun głosowych. Ba nawet chrypki ani razu nie miałam ( co wcześniej dosyć często mi się zdarzało po zbyt intensywnym śpiewaniu np. na ognisku).
  • 0

budo_muha
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 164 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Gdańsk

Napisano Ponad rok temu

Re: Jak tam z waszym kiai w praktyce aikido?;)
Czy nie mylimy tu czasem pojec? Z przepony wydobywa sie kazdy oddech, a powietrze w kazdym oddechu wyplywa z pluc. Wokol pluc tez sa jakies miesnie biorace udzial w oddechu, ale jest ich ciut za malo zeby uzywac tylko ich. Generalnie - jak sie oberwie w brzuch i przepona sie nie chce ruszac, to traci sie oddech, prawda?

Zatem dobre kiai bierze sie nie tyle z "przelaczenia" sie na przepone, ile ze swiadomego intensywniejszego niz normalnie jej wykorzystania. Normalnie nabieramy powietrza pracujac przepona, a potem dajemy jej odpoczac - powietrze niemal samoistnie jest wyrzucane z pluc. W kiai przepona pracuje aktywnie wypychajac powietrze - w efekcie mamy krotszy czas wydechu i wieksza wymiane powietrza zuzytego na swieze w kolejnym wdechu.

Zas efekt niezdartego gardla bierze sie po prostu z ... nieuzywania go tak jak przy spiewie. Zauwazcie ze spiewacy operowi ktorzy musza umiec dobrze operowac przepona takze doznaja czasem zdarcia gardla. Zatem uzycie przepony nie jest wcale jednoznaczne z nieuzywaniem gardla. Trzeba "jakos tak" rozluznic struny glosowe zeby jak najmniej pracowaly - nie umiem ani tego opisac ani dobrze zrobic, choc jakies tam postepy juz zrobilem...
  • 0

budo_hyakusen
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 158 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Jak tam z waszym kiai w praktyce aikido?;)
mały głosik w dyskusji.
trenuję kendo, być może wielu z was wie, jak duży nacisk położony jest w kendo właśnie na KIAI, bez przesady mówię, że nie ma innej sztuki walki ( poza starożytnym Kiaijustu) w której filozofia okrzyku byłaby bardziej zauważalna.
byłem na paru stażach aikido, większośc to była staże z bronią ( bokken, jo ) i powiem szczerze że jestem zdziwiony :
1. tym że nie ma nacisku na Kiai
2. waszymi wypowiedziami

nie da się określić jasno jak Kiai ma brzmieć - to indywidualna sprawa. okrzyk to okrzyk, w zależności od potrzeb może brzmiec różnie - jedna tylko zasada - należy głois dobywać z przepony, wtedy gardło nie boli nawet po godzinie treningu.
ale dojście do tego, żeby z przepony krzyczeć też trochę czasu zajmuje, i w przypadku nie poświęcania temu zbytniej uwagi nigdy się to nie uda, więc lepiej wogóle się w Kiai nie bawić.

wstyd jasne, element ten występuje zawsze na początku kiedy trzeba zrobić coś nowego i to publicznie, prawda ? ja tez to przechodziłem, zapewniam że to nic strasznego.

a cele ? opowiem historię z treningu - sensei Shizuka Takahashii ( 5 dan kendo, 6 dan iaido ) która prowadziła do niedawna nasze treningi zrobiła nam "zawody" - dwie osoby stoją naprzeciwko siebie z bokkenami ( ew. shinai ) i na komende hajime wydają z siebie okrzyk kiai i jednocześnie okrzykiem tym wywierają presję. i nie chodzi o natężenie okrzyku, tylko to co w sobie on niesie. też byłem zdziwiony jak zauważyłem że we wszystkich tych mini-pojedynkach przynajmniej raz jedna ze stron p kilkunastu sekundach trwania w krzyku po prostu zaczynała się cofać - instynktownie i poprostu. po prostu niektórzy się wycofywali, a nikt oprócz okrzyku i patrzenia sobie w oczy innego nie robił.

pomijam fakt że okrzyk deprymuje przeciwnika i dodaje sił, bo to truizm.

spróbujcie, zobaczycie ile okrzyk może znaczyć. polecam :)
  • 0

budo_silvio
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 829 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Anglia

Napisano Ponad rok temu

Re: Jak tam z waszym kiai w praktyce aikido?;)

spróbujcie, zobaczycie ile okrzyk może znaczyć. polecam :)



Kiedys przetlumaczylem taka historyjke, ktora ukazala sie bodaj na amerykanskiej liscie aikido:

"Spaceman [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] w czasie dyskusji o kiai opowiada następującą historię:

Jako dodatek do dyskusji o kiai, mój przyjaciel, bardzo dobry w Tai Chi opowiedział mi interesującą historię.

Szedł ulicą w kierunku skrzyżowania, kiedy po drugiej stronie tej ulicy w tę samą stronę szedł człowiek krzycząc wniebogłosy z dzikim wyrazem w oczach. Miał drewnianą pałkę, którą uderzał ludzi, samochody i światła uliczne. Ludzie uciekali z jego drogi. Kiedy mój przyjaciel zaczął przechodzić przez skrzyżowanie, ten wariat tez zaczął przechodzić. Zobaczył mojego przyjaciela i skierował się prosto do niego. Mój przyjaciel nie wiedział co zrobić, kiedy się spotkają. Zmierzali obaj do spotkania na środku przejścia dla pieszych, przed czołem samochodów, a kiedy szaleniec już go miał dosięgnąć, mój przyjaciel nieświadomie wydał z siebie potężny krzyk, z głębi trzewi a tamten chłopak stanął jak wryty na środku skrzyżowania, sparaliżowany i niezdolny do ruchu.

Mój przyjaciel przeszedł na drugą stronę ulicy i jak później powiedział był całkowicie oszołomiony tym, co zrobił, ale stwierdził też że poczuł się bardzo dobrze.

Jason"
  • 0

budo_yooggie
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 142 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:znak byl ale urwali...to nie wiem

Napisano Ponad rok temu

Re: Jak tam z waszym kiai w praktyce aikido?;)
We wrzasku nie chodiz o ODDECH ...kurde.........ODDECH :)
  • 0

budo_aikidudi
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 281 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:wadowice/manch.

Napisano Ponad rok temu

Re: Jak tam z waszym kiai w praktyce aikido?;)

We wrzasku nie chodiz o ODDECH ...kurde.........ODDECH :)


TO WRZASK TYLKO KIAI 8)





pozdrawiam 8)
  • 0

budo_aikidudi
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 281 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:wadowice/manch.

Napisano Ponad rok temu

Re: Jak tam z waszym kiai w praktyce aikido?;)
miałobyć: to nie wrzask tylko kiai :!: :D
  • 0

budo_tarantula
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 188 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Z przyszłości...

Napisano Ponad rok temu

Re: Jak tam z waszym kiai w praktyce aikido?;)
Od czasu do czasu warto poćwiczyć swój bojowy. I to jest fajne że każdy ma inny głos, inne kiai. Czasami to sam się śmieje z swojego kiai... :peace:
  • 0

budo_kiod
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 797 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Zabrze

Napisano Ponad rok temu

Re: Jak tam z waszym kiai w praktyce aikido?;)

Czasami to sam się śmieje z swojego kiai... :peace:


A ja nawet wiem czemu :)
  • 0

budo_tarantula
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 188 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Z przyszłości...

Napisano Ponad rok temu

Re: Jak tam z waszym kiai w praktyce aikido?;)

Czasami to sam się śmieje z swojego kiai... :peace:


A ja nawet wiem czemu :)



MOżesz mi to wyjaśnić Kiod? Masz lepsze?Wyjaśnij mi co w moim jest nie tak. Mam dla Ciebie dobry sposób ćwiczenia kiai, możesz poprostu próbować krzyczeć (tz. próbowac swoje kiai) na siostre(jak masz). Wiesz że Cię lubie Kiod(bez skojarzeń)...
  • 0

budo_kiod
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 797 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Zabrze

Napisano Ponad rok temu

Re: Jak tam z waszym kiai w praktyce aikido?;)

Czasami to sam się śmieje z swojego kiai... :peace:


A ja nawet wiem czemu :)



MOżesz mi to wyjaśnić Kiod? Masz lepsze?Wyjaśnij mi co w moim jest nie tak. Mam dla Ciebie dobry sposób ćwiczenia kiai, możesz poprostu próbować krzyczeć (tz. próbowac swoje kiai) na siostre(jak masz).


No stary, kiai mam o niebo gorsze od Ciebie.W Twoim kiai jest wszystko prawidłowe.Nie lubie krzyczeć na ludzi.

Wiesz że Cię lubie Kiod(bez skojarzeń)...


Ja Ciebie też, ale publicznie tego pisać nie musiałeś, jeszcze ludzie coś sobie pomyślą :)
  • 0

budo_kiod
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 797 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Zabrze

Napisano Ponad rok temu

Re: Jak tam z waszym kiai w praktyce aikido?;)

No i jak z tym ćwiczeniem kiai w waszym dojo? Ja przyznam sie że dla mnie to troche komiczne tłum gostków dracych ryja na maksa :wink:

W dojach w których ćwicze wykonuje się następujące ćwiczenie.Stajemy w rogu maty i naszym zadaniem jest przebiegnięcie jak najszybciej po ukosie na jej przeciwległy róg.Oczywiście cały czas biegniemy z kiai.Ci, którym się nie udało cały czas krzyczeć, wykonują w nagrodę 50 a czasami 100 pompek. :D
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024