 
  Najgorsze jest to ze po tych przyslowiowych 3 piwach nie czuje sie zbyt pewnie....jak to jest u was? czy tez nie reagujecie na zaczepki slowne? tymbardziej jak lekko wam wieje ?
Mysle ze to dosc ciekawy temat.... czy w ogole oplaca sie lac pod wplywem nawet nieznacznej ilosci alkoholu?
Hehehe pewnie sie oplaca bardziej niz na trzezwo, patrzac na ten aspekt poprzez pryzmat kodeksu karnego.....
P.S
Postanowilem stworzyc jakis topic bo nuda zawialo ostatnio na tym forum :-)
Wszystkich ambitnych przepraszam za ten temat
 
 Pozdrawiam
Sicc
 


 

 
				
			 .
  .  
				
			 
				
			 
				
			 
				
			 serio. rote, hymn, bogurodzice
  serio. rote, hymn, bogurodzice  
				
			 
				
			 
				
			 ). Uczucie, ze jestes niepokonany, jest super, ale po pierwszej bule na kichawe sytuacja zmienia sie diametralnie ( a wlasciwie przechodzi do pozycji horyzontalnej ). Jedyny plus to to, ze skutki bycia supermanem odczujesz dopiero nastepnego dnia. Walka po alkoholu to ruletka - a hazardu powinno sie unikac
  ). Uczucie, ze jestes niepokonany, jest super, ale po pierwszej bule na kichawe sytuacja zmienia sie diametralnie ( a wlasciwie przechodzi do pozycji horyzontalnej ). Jedyny plus to to, ze skutki bycia supermanem odczujesz dopiero nastepnego dnia. Walka po alkoholu to ruletka - a hazardu powinno sie unikac  FaceBook
 FaceBook 
 
 
 
 
