140 odpowiedzi w tym temacie

[budo_hellfire]

Ty nie chcesz dyskutować, ty chcesz narzucić swoje zdanie. Pomijam tych, ktrórzy rzucają obraźliwe teksty. Każda próba dyskusji ze zdaniem odmiennycm kończy się na "Nie o to mi chodzi", "Tak, ale...", "Nie rozumiecie mnie" a następnie mając łatwą pożywką rzucasz coś w stuly "No tak, twoaja wypowiedź to całt VB", "VB jest beznadziejne bo tylko obrażacie mnie itp". Co do merytorycznych części twoich wypowiedzi - masz prawo mieć odmienne zdanie i mówić je, ale nie narzucaj niczego i nie wywyższaj się...

Pamiętasz dyskusje o bushido, po próbie udowodnienia nam,że jesteśmy tępi i nie czytamy Gorin No Sho, szybko zamilkłeś, podobnie z dyskusją o Zen...

[budo_hyakusen]

oj człowieku, nic wam nie narzucałem, dalej uważam że w systemach walki nie ma nic z bushido. to moja opinia, a wy myślicie inaczej i tyle. myślałem tylko że i wy na to spojrzycie z innej strony, ale to raczej niemożliwe.

[budo_hyakusen]

i wcale nie narzucałem wam księgi pięciu kręgów i nie wywyższam się .

[budo_agrawa]

to było dobre.... 8)

[budo_wrezz]

Hyakusen. Twoje wypowiedzi na forum wywołują takie wrażenie:
Cześć, oto ja. Czy już wszyscy mnie widzą i słyszą ? Widzę, że jestu niezła kupa burków i bezmuzgów. Jak już tu wpadłem przypadkiem to spróbuję was oświecić, pokazać wam jacy jesteście beznadziejni. Nie będę próbował nawrócić was na właściwą drogę bushido, bo jesteście zbyt głupi, żeby jej podołać, ale przynajmniej uświadomię was, że jesteście durniami, a szczególnie ten pan od tej federacji. (Nie rozumiem czemu boisz się skrytykować go otwarcie i wprost, skoro i tak pozostajesz anonimowy.)

Nie wiem czy takie wrażenie chciałeś wywołać i po co, ale takie właśnie wywołałeś. Andrzej Lepper Vortalu Budo. No to teraz wszyscy po tobie będą jechać, bo czują się urażeni. I ja się nie dziwię.

PS.

Jakie pozytywne zmiany w swoim charakterze zauważyłeś odkąd trenujesz kendo ? Jakie cechy uwypukliły się w Tobie, jakie zanikły ? Mógłbyś mi odpowiedzieć na tak zadane pytanie ?

odpowiem ale w prywatnej rozmowie, bo jak to zrobię tutaj, to będzie to następna pożywak dla tych , którzy nie umieją udzielić głosu w dyskusji innego niż obszczekiwanie.

Jeśli możesz to poproszę na [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników].

[budo_tae tad]

dalej uważam że w systemach walki nie ma nic z bushido.

No dobra, nie ma :roll: i niech tak zostanie, niektorym z tym dobrze innym nie, moim zdaniem to juz powinien byc koniec dyskusji

[budo_seiken]

Hyakusen ,
pewienn bardzo madry czlowiek ( bardzo madry) powiedzial :
cytuje "Pizda zabiera sie za Kendo - Pizda cwiczy Kendo. "
Coz , jestes niesamowitym przykladem madrosci tego mistrza

no CDN

[budo_hyakusen]

i tym sposobem dyskusja zakończona - ostatni post pozostawiam bez komentarza.

[budo_blackgirl]

.....Amen.....

[budo_smoku]

Ja tu jescze chciałem nawiązać do wypowiedzi kolegi (I nie chodzi mi o Hyakusen'a ) :

poza tym, największa różnica to kwestia wypowiedzi - cel jest taki, aby pokonac przeciwnika. jak dla mnie - to nie jest cel trenowania kendo.

..... a jak dla mnie jesli jakis sposob walki jest do niczego, to wtedy "mistrz" zaczyna opowiadac o samodoskonaleniu, absolucie, pieknie, historii, tradycji,...itd., itp. i tak sie tym podnieca ze pluje na wszystkich naokolo niezuwazajac jaki jest prztym zabawny i zalosny zarazemy...

Byłbym ostrożniejszy w wypowiadaniu takich osądów, szczególnie, jeśli ( a takie mam wrażenie po twojej wypowiedzi)nie trenowałeś tej sztuki, nie spotkałeś sie z taką sytuacją. Trenuję Kyokushin i na ostatnim obozie dowiedziałem się kilku ciekawych rzeczy, wbrew pozorom nie zawsze słowa senseia to bełkot. Czasem jakiś frazes, ale taki, który pokaże ci drogę, odpowiednio cię nastawi, podniesie na duchu, zachęci - to jest dobre i ważne.

Tępione natomiast powinno być wywyższanie się kosztem innych stylów, czy chora ideaologia.

No, to tyle ode mnie.

PS. Pozdro dla pana H., poprawiłeś mi humor po obozie, zaraz jak wróciłem - czekała na mnie taka niespodzianka na VB, twoje topiki to rarytas


PZDR prawieALL!!



OLE!

[budo_pan przem]

smoku zle mnie zrozumiales. I mylisz sie spotkalem sie z "filozofia" sztuk walki. Trenowalem Aikido, a od dluzszszego czasu trenuje Tae Kwon Do. W moim poscie chodzilo mi o zachowanie proporcji w sztuce walki pomiedzy "belkotem" a walka.
Sadze ze w kazdej sztuce walki taki "belkot" rowniez ma swoje miejsce sluzac np. zwiazaniu adepta z danym stylem ale jeszcze raz podkreslam "....znaj proprcium mociu panie...". To co nam tu niejaki Hyakusen stara sie nam wcisnac, ta jego "filozofia walki bez walki" to juz nie jest sztuka walki tylko "ruchowa ekspresja".
Zgodzisz sie zapewne ze mna ze takie stawianie sprawy, tzn. przesyt formy nad trescia, traci mocno, przyslowiowym juz na tym forum, Tsunami.

mam nadzieje ze zawieram sie w tych prawieALL wiec rowniez pozdrawiam. :-)

[budo_smoku]

smoku zle mnie zrozumiales. I mylisz sie spotkalem sie z "filozofia" sztuk walki. Trenowalem Aikido, a od dluzszszego czasu trenuje Tae Kwon Do. W moim poscie chodzilo mi o zachowanie proporcji w sztuce walki pomiedzy "belkotem" a walka.
Sadze ze w kazdej sztuce walki taki "belkot" rowniez ma swoje miejsce sluzac np. zwiazaniu adepta z danym stylem ale jeszcze raz podkreslam "....znaj proprcium mociu panie...". To co nam tu niejaki Hyakusen stara sie nam wcisnac, ta jego "filozofia walki bez walki" to juz nie jest sztuka walki tylko "ruchowa ekspresja".
Zgodzisz sie zapewne ze mna ze takie stawianie sprawy, tzn. przesyt formy nad trescia, traci mocno, przyslowiowym juz na tym forum, Tsunami.

mam nadzieje ze zawieram sie w tych prawieALL wiec rowniez pozdrawiam. :-)

ok, sorki, moja wina, nie wiedziałem co trenujesz.
Masz całkowitą rację, trzeba zachować umiar, i to nie tylkow ilości gadania, ale i w jakości.Nie do końca cię zrozumiałem,myślałem, że jesteś jednym z Trenuję-MMA-A-Tradycyjni-To-Idioci-I-nieskuteczne-Dorabiane-Mądrości :wink: źle Cię oceniłem.

PS Oczywiście zaliczasz się jak najbardziej o ALL (zgadnij kto się niezalicza :twisted: )

[budo_smoku]

Sorki za podwójnego, ale tak mi się przypomniało..
Muszę wam wyznać, że i moja sekcja została skażona atmosferą a'la Tsunami. Dowiedziałem się, że jesteśmy twardzi (OK), silni (OK) i że w kyoku nie ma obijania i jesteśmy super (mniej OK), a od pewnej osoby (na szczęscie taka mniej ważna, więc może to wyskok taki jednorazowy - mam nadzieję), że takie np. kung-fu to tylko machanie rękami i inne głupoty (nie OK).
Na szczęście nie mówił tego sensei, dlatego jeszcze mam nadzieję. Ale taka sytuacja mi się nie podoba, wtłaczanie łodym do mózgu takich akcji, szcególnie, biorąc pod uwagę dość wysokie ceny (egzaminy i takie tam) i różne nieciekawe elementy zajeżdżające zbytnim pociągiem do forsy.
Innymi słowy - coś tu śmierdzi. Ale to już temat na inną dyskusję.....(ale mi się na zwierzenia zebrało, trzeba wziąść się w garść )

PZDR ALL

[budo_król czarnego rynku]

JAAAAAAAAAA!!!!!!!
Ludzie podziwiam was. Wasz upór, nadzieję i dążenie do celu. Niestety cel nie został osiągnięty - pan HujSuken jak był aroganckim, nie mającym większego pojęcia o MA bucem, tak nim pozostał. Nie rozumiem tylko jak mogliście przez 8 stron lania wody przez aUTORA tematu mieć nadzieję że uzyskacie cos innego niz kolejne spamerskie posty. Odpowiedzi typu "chyba mowisz o sobie" świadczą o tym że kendo zaczynają nauczyać w przedszkolu (zapewne nauczycielem jest jakiś ponury brodaty pan ktory funduje swoim małym podopiecznym "masaze" po treningu). To by tłumaczyło większość odchyleń HujSukena. Wiadomo - Zły dotyk boli przez całe życie!!!
Pamiętajcie o tym i miejcie to na względzie czytając kolejne jego posty. Lekarz kazał przytakiwać - ok. Dajmy mu trochę radości przyznając mu rację. Może choć troszkę wynagrodzimy mu gorzkie dzieciństwo!

Oficjalnie jestem pierwszym który przyznaje panu HujSukenowi CAŁKOWITĄ RACJĘ I UDZIELAM 100% POPARCIA!
Tak trzymać obywatelu HujSUken!

[budo_anochi]

Fiodor co jest Przeciez nic złego nie napisałem... Napisze jeszcze raz.
Panie Hyakusenie po kropce pisze się dużą literą. Co do tematu, nie warto się wypowiadać. Przeczytajcie posty pana na H, wtedy zrozumiecie dlaczego.

[budo_karim]

po pierwsze na wstepie pozdrawiam ostaniego samuraja pana hayakusena...
po naprawde poklon ci wielki samuraju skladam bos ty jeden poznal droge wojownika a my nedzny ochlap szlachentego samuraja mozemy ci tylko katane nosci..(soroki nawwet tego nie mozemy)
bushi - wojownik do - droga rozumiem ze tylko tradycyjne sztuki walki stwarzaja prawdziwych wojownikow rodzina graciech to pikusie bo przeciez nie zyja 1000 lat w przeciwienstiwe do kendo ktore to juz towarzyszylo chrystusowi w ukrzyzowaniu..
smiesza cie nazwy vale tudo mma stretfighting a powiedz mi co oznacza twoja ksywa???

oto fragmenty testamentu samuraja
Nie sprzeciwiaj sie prawom tego swiata. - jest k1 vale tudo mma stretfighting i koniec krpoka nie sprzeciwiaj sie temu
. Nie zazdrosc innym tego co zle lub dobre - jak ktos juz wczesniej napisal twoje posty swiadcza o tym ze zakompleksiona z ciebie jest niewiasta..
Nie miej pretensji do sibie lub do innych -nie musze chyba tlumaczyc
Nigdy nie odstepuj sercem od zasad sztuki wojennej

wychodze z zalozenia ze zawsze ktos juz lepiej ujal to co mam zamiar powiedziec dlatego tez wrzuce tutaj kilka zlotych mysli mzoe je zrozumiesz...

"Kontroluj siebie i pozwól innym czynić to co chcą. Nie oznacza to, że jesteś słaby. Kontroluj swoją duszę i przestrzegaj zasad życia. Nie oznacza to, że inni są silniejsi."

"Prawdziwa Droga jest rzeczą najwyższą. Nie może być wyrażona słowami. Jaki więc pożytek z pism? Jeśli ktoś dostrzega swoją naturę, znajduje Drogę, nawet jeśli nie umie czytać"wyobraz sobie ze 99 prc zebranych tutaj ludzi znalazlo swoja droge wlasnie trenujac vale tudo lub teksanskie rugby wiec nie wchodz im w buciorach na ich szlak icm jest dobrze a przypuszczam ze dla przynajmiej polowy tutaj ludzi twoje kendo aikiido czy inne japonskie slowka to najwieksza lipa pod sloncem..


"Podjąć się ćwiczenia sztuki walk, to znaczy obrać sobie nową droge życia. Zrozumiesz, że Twój charakter i Twoja osobowość mają większe znaczenie niż fizyczna siła i umiejętności"
podjelismy sie cwiczenia sztuki walki tylko ze dla ciebie nie jest to sztuka jak dla mnie to mozesz sobie nawet mowic ze trenuje milosc francuzka dla mnie to moja milosc francuzka ty zas nawet nie trenujesz onanizmu..
"Ten, kto zna innych jest mądry. Ten, kto zna siebie jest oświecony

zapraszasz nas do czytania polecasz nam pozycje hehe a zapominasz o tym ze
"Ten staje się wielki, który uświadomi sobie, że jego wiedza jest bardzo mała."
najpiekniejsza madrosc ktorą powinienes sobie wytatuowac tuz pod kodeskem bushido to "Twoją pracą jest odkryć twoją pracę i wówczas oddać jej się całym sercem"bo widzisz z nami tak walsnie jest odkrylismy swoja prace oddajemyu sie jej calym sercem ty natomiast nie wiem komu sie oddajesz...
rozumiem ze za chwilke odbijesz pileczke w jakis jak zwykle nie zrozumialy i wysmiany przez wszytskich poglad ...
pozdrawiam i idz swoja droga nie daj satysfakcji wrogą

[budo_blackgirl]

Panie Karim, Hyablablabla zostal wypedzony z budo,nie wiemy czy wroci,moze zostal roninem...ale tak czy inaczej, nie zachecajmy go do kontynuowania swoich wywodow

[budo_suhy]

Sztywni ludzie na tym forum strasznie.

[budo_mesjasz]

Hyablablabla zostal wypedzony

hujowykrakers...

Sztywni ludzie na tym forum strasznie.

nikt cie tu na siłe nie trzyma ziomek...

[budo_hellfire]

Sztywni ludzie na tym forum strasznie.

a to po czym wnioskujesz?