289 odpowiedzi w tym temacie

[budo_karolak]

trzeba przyznać tu racje brisbanowi ,mimo ,ze nie lubię tych którzy chcą pokazać co potrafią- osobom (streeter), ktore nie są doświadczone w realnym stosowaniu technik walki.

[budo_brisban]

karolak masz mi za zle, ze chce z nim pocwiczyc ?

[budo_streeter]

czyli niezaleznie od stazu tak samo umiecie wkladac paluchy do oczu

no nie jest tak do końca, bo wychodziłoby na to że wszyscy sa combatowcami. niby co to za trudność włożyc palec do oka czy skutecznie umiec sie przed tym bronić, ale skoro się to cwiczy kilka razy w tygodniu to chyba jakaś trudność jest i nie mów że pierwszy lepszy koleś włoży komus(np combatowcowi) palec do oka, bo to byłoby naprawde baaardzo trudne. tutaj rozmawiamy akurat o oku, ale skoro wychodzisz z takiego założenia że bjjowiec jest na równym poziomie z combatowcem to wychodziłoby na to, że żadną trudnością byłoby dla niego(bjj) uciskanie innych punktów witalnych (np wyrostek sutkowy) no bo też co niby w tym jest trudnego. a jednak ludzie to ćwiczą bardzo długo żeby opanowac do perfekcji. spróbuj sobie na treningu z szarpiacym sie przeciwnikiem pouciskac różne punkty witalne i wtedy mi powiesz czy było łatwo czy trudno, czy uciski "wchodziły" czy nie. wtedy pogadamy.
P.S combat opiera się też na walce w parterze, a to że się stosuje jak ktoś wyżej powiedział "brudne" sztuczki służy tylko jak najszybszemu zakończeniu walki, ale wszelkiego rodzaju dźwignie i duszenia combatowcom też są znane.

[budo_streeter]

zapomniałem dodać. wszyscy, którzy ćwiczą jakiś sport walki dążą do perfekcyjnego opanowania technik w swojej dziedzinie. w przypadku brisbana będą to dźwignie, duszenia, rzuty a w przypadku np combatowca czy kravaciarza techniki które są przypisane akurat do ich dyscypliny. każdy ćwiczy swoje. co do wyzszości jednego stylu nad drugim wiele na ten temat dyskutowano i mam wrazenie że ten spór nigdy nie bedzie rostrzygnięty. MA które się sprawdzają na macie nie mają przełożenia na ulice i odrowtnie te które na ulicy moga być skuteczne na macie są prawie do niczego. pozdrawiam

[budo_blacha]

wy sie w ogóle nei znacie
na ulice najlepsza jest brukselka
a na mate żodkiewka

każdy kto sie ze mną nie zgodzi zostanie wyzwany na wielka warzywną napierdalanke - czyli kto wiećej warzyw w siebei napierdoli.

ludzie weźcie wyluzujcie, kurwa gotowi jesteście sie pobić żeby udowodnić swoje zdanie.
ja trenuje krav mage a nie bjj - dlaczego ?? bo kurwa tak mi sie podoba - koniec kropka, żadnych inszych filozofii walki ulicznej czy tego jak cudowne i najlepsze jest BJJ.
trenuje to co lubie i wam też radze to zamiast wdawanai sie w jakieś jałowe popierdółki netowe.

a i kiedyś słyszałem już że "wygrywa człowiek a nie styl"
pomyślcie o tym - mądre to i zacne i kłótni oszczędza.


a tak w ramach psu - każdy opisuje jakieś przypadki itp.
kiedyś do mojego nawalonego kumpla wyskoczył z łapami koleś bo kumpel grzecznie zapytał czy ma dołożyć na wino. Koleś go zaczął bluzgać i mówić mu że mu zaraz zajebie i co to on nie trenuje, kolega nie myśląc a raczej w ramach odruchu mu z tajniaka zajebał w ryj i poprawił kamieniem.
Koleś który został zeszmacony prze zwykłego zulika z osiedla odsłużył kontrakt w legii cudzoziemskiej, i w jakis tam jeszcze super oddziałach.
A padł bo dostał kamieneim zanim skońcyzł mówić co trenuje.

czego to dowodzi ?? niczego.
tak sobie napisałem.

[budo_bartek1980]

ludzie weźcie wyluzujcie, kurwa gotowi jesteście sie pobić żeby udowodnić swoje zdanie.
ja trenuje krav mage a nie bjj - dlaczego ?? bo kurwa tak mi sie podoba - koniec kropka, żadnych inszych filozofii walki ulicznej czy tego jak cudowne i najlepsze jest BJJ.

tak sobie napisałem.

nie wiem czy czytałeś nagłówek tematu ,,bjj czy kravmaga" nie chodzi o to co się komu podoba tylko o to by ktoś kto się zapisuje do jakiejś sekcji mógł wybrać rozsądnie i ocenić co jest dla niego lepsze. POzdr.

[budo_blacha]

to niech ruszy dupe na jeden trening km i na jeen bjj a jak nie to meisiąc na to i miesiąc na to
decyzja podjęta na podstawie opini innych jest troche dziwna niesądzisz ??
każdy będzie chwalił swoje a jechał inne - to gówno a nie obiektywizm.
Więc na jakiej podstawie ma ktoś wybrać skoro słyszy ciągle za i przeciw ?? komu ma uwierzyć ?? nich ruszy dupe i przejdzie sie na sekcje.
A ludzie tutaj zaczeli juz prawie sie po mordach lac udowadniając kto trenuje lepszy styl.
Jak tak na to patrze to sie zastanawiam gdzie tu idea jakichkolwiek sztuk walki ??
pokora ??
skromność ??
nie widac tu żadnej z takich cech
za to widać zadufanie w sobie, pewność siebie graniczącą z absurdem, brak obiektywizmu, momentami to jakby niektórzy prawie wierzyli że są niepokonani.
Rzygać sie chce.

[budo_sfx]

wy sie w ogóle nei znacie
na ulice najlepsza jest brukselka

co ty mowisz jaka brukselka brukiew i tylko brukiew !!!!

[budo_shaft]

starcie kraver kontra bjj wygra bjj'owiec.
i sadze ze nie ma nad czym w tej kwestii dyskutowac.
a stawianie po przeciwnej stronie BJJ i kravki- ktora jest z zalozenia COMBATEM to pomylka i az nie wierze ze tyle stron mozna o tym dyskutowac.

Combatowiec moze wygrac nie ma sprawy- ale pod warunkiem ze:
- rowniez trenuje bjj
- ze pierwszy zauwazy smietnik lub cokolwiek ciezkiego czym moglby zajebac bjj.

I sadze ze dobry Combatowiec powinien spelniac te dwa wymogi- czyli meic podstawy stylowe i miec swiadomosc ze combat to sposob myslenia.

niestety jak czytam wypowiedzi tutejszych kraverow- nie podwazajac nie znanych mi umiejetnosci stwierdzam ze niezle z wielu z was mlotki i zjebki.

o kravce wiecie tyle ile wam pokazom i na tymn konczy sie wasza wiedza i chec rozszerzania umiejetnosci.

kiedy patrze na niektore sekcje jedyne skojarzenie z ktorym mi sie nawiazuje to Tsunami.
Kravka stala sie modna, tak jak modne bylo Tsunami czy przed latami Karate.
moda i sposob na zarobek.

zreszta powiedzcie mi sami panowie Kraverzy: ktory z was wie ze pokona Bjjowca, samemu nie majac innych podstaw poza KM.

z wyrazami niezrozumienia Shaft/pozdrawiam sfrustrowanycvh kraverow/

[budo_blacha]

Shavt a nie sądzisz że BJJ to teraz modne i "topowe" ??
bo moim skromnym zdaniem to BJJ jest bardziej modne od KM.
jak słucham chłopaków z BJJ to czasem mam wrażenie że są przekonani o swej nieśmiertelności.
a co do starcia KM kontra BJJ
nie stawiał bym na nikogo - chuj wie co sie może zdarzyć
zreszta co z tego kto wygra ?? te walke wygra ten inna tamten i co z tego wynika ??
gowno, nic
bo to nie styl walczy lecz człowiek a chyba mało kto tutaj o tym pamięta.

[budo_shaft]

to walczy i styl i czlowiek i to ile trenuje i to jak jest przygotowany
fakt blacha sadze ze bjj jest rozreklamowane, ale tak sie sklada ze niestety patrzac na poziom sekcji KM w wawie i patrzac na poziom chlopakow z BJJ
ja stawiam na BJJ

[budo_ave]

zreszta powiedzcie mi sami panowie Kraverzy: ktory z was wie ze pokona Bjjowca, samemu nie majac innych podstaw poza KM.

Mało kto wie - Nostradamus był tylko jeden, więc...

zreszta powiedzcie mi sami panowie Kraverzy: ktory z was pokona Bjjowca, samemu nie majac innych podstaw poza KM.

Ja ! Jakieś pytania?

[budo_shaft]

o kolejny sfrustrowany kraver.
oderwalem cie od mitologii czy innych fantastycznych dziel.

skoro juz zakladasz ze wygrasz to dupa z ciebie a nie kraver
pozdrawiam i proponuje przemyslec.

[budo_administrator]

starcie kraver kontra bjj wygra bjj'owiec.
i sadze ze nie ma nad czym w tej kwestii dyskutowac.

co to za glupie porownania Shaft? o co Ci chodzi?
chodzi Ci o walke na zasadach K1 czy grapling?

A moze walke "na ulicy" ? Pozjadales wszystkie rozumy, czy co?

[budo_shaft]

starcie kraver kontra bjj wygra bjj'owiec.
i sadze ze nie ma nad czym w tej kwestii dyskutowac.

co to za glupie porownania Shaft? o co Ci chodzi?
chodzi Ci o walke na zasadach K1 czy grapling?

A moze walke "na ulicy" ? Pozjadales wszystkie rozumy, czy co?

wszystkie nie ale naogladalem sie juz wszechwiedzacych kraverow na ktorych jest moda
taka moda ze jak powie ktos:cwicze kravke, to kazdy w srodowisku patrzy na niego z przymrozeniem oka.

po prostu nie chce mi sie wierzyc w to ze moze byc tylu oslepionych mlotkow wierzacych w to ze kravka jest systemem doskonalym

po prostu miliony razy kazdy pisal ze nie nauczysz sie uderzac na kravce jak na boksie i nie nauczysz sie parteru jak na bjj czy jud itp itd.

combat kravka to sposob na zakonczenie konfliktu na szybko, to sposob myslenia i dzialania i zapobiegania.
a nie wdawanie sie w dlugotrwala walke.

nie postawilbym zlamanego grosza na kjogos kto zna TYLKO kravke.
postawilbym za to na wielu innych cwiczacych inne style walki.

coz skoro ja rozumu nie zjadlem to znaczy ze albo jestem skromniejszy niz co poniektorzy albo juz za duzo widzialem.

to tyle.

[budo_ave]

skoro juz zakladasz ze wygrasz to dupa z ciebie a nie kraver
pozdrawiam i proponuje przemyslec.

Sorry stary ja nie znam innej opcji... A ty co zakładasz? Jak myśli PRAWDZIWY, twardo stapający po drodze zycia kraver SZIFT

[budo_shaft]

SZIFT buhahah..

odezwe sie jak kiedys bede taki jak ty na razie mnie zgasiles.
no poprostu dowaliles mi ide sie schowac
dziekuje ze wniosles cos rzeczowego do dyskusji...

[budo_kapral]

nie czytam calego watku.
bo mi sie kurwa nie chce, a jeszcze rozwale pzrypadkowo butelka od piwa monitor i tyle z tego bede mial :wink:
A jedno powiem.
Jedna MA nie czyni tzw. "complete fighter".
nie jest powiedziane, ze jak ktos cwiczy KM to nie ma cwiczyc BJJ.

[budo_ave]

Bez urazy...

[budo_matador]

nie czytam calego watku.
bo mi sie kurwa nie chce, a jeszcze rozwale pzrypadkowo butelka od piwa monitor i tyle z tego bede mial :wink:
A jedno powiem.
Jedna MA nie czyni tzw. "complete fighter".
nie jest powiedziane, ze jak ktos cwiczy KM to nie ma cwiczyc BJJ.

Kapral jak zwykle konkretny i rzeczowy.Pozdrawiam!