ąby porównać km vs bjj nalezy najpierw rozroznić pojęcia samoobrony i walki.km byla stworzona jako system ktory mial byc max szybko przyswojony przez trenujacych i max latwo zastosowany w stresujacej sytuacji zagrozenia.nie bylo zalozenia w km aby rozwijac dlugotrwale w nauce i zastosowaniu -strategie dluzszej walki z przeciwnikiem jak to ma miejsce w przypadku bjj,gdzie zawężono techniki głownie do walki w parterze w 80,90%.10,20% to rzuty i obalenia.a zatem wąska specjalizacja bjj sprawila ,ze jest to system bardzo dobry w tym jednym aspekcie(walka w parterze).samoobrona w bjj jest dosc skomplikowana i dlugotrwala w przyswojeniu(np. rzuty przez biodro)co moze zaowocowac tym ,ze w przypadku starcia ulicznego -adept bjj nie bedzie w stanie zastosować dość sprawnie technik samoobrony bjj(co niejednokrotnie mialo miejsce nawet wsrod uzytkownikow tego forum trenujacych bjj ( Mesjasz).wychwalane i osławione wejscie w nogi nie jest -jak twierdzi wielu fascynatów bjj aż tak super-skuteczne,zwłaszcza przeciw zawodnikowi ktory juz sie spotkal z tą techniką i moze sie jej spodziewać. jesli ktos ma wątpliwosci odnosnie samoobrony bjj -moze zobaczyć filmy szkoleniowe graciech lub innych znanych specjalistow bjj:samoobrona bjj nie jest jakąś rewelacją i jest dość skomplikowana i trzeba dlugiego czasu na opanowanie jej.w km -samoobrona jest o wiele prostsza,łatwiejsza do przyswojenia i skuteczniejsza.natomiast walka(dluzsze starcie) w przypadku km nie jest juz tak skuteczna jak w bjj z powodów które powyżej wymieniłem.reasumując:kravmaga nie ma w zalozeniu dłuższego starcia z przeciwnikiem i dlatego wyksztalcila dość skuteczne metody SAMOOBRONY,a słabe WALKI (w ktorej tak naprawdę-jesli ćwiczący km nie trenował kick-boxingu lub boksu to ma marne szanse w rozwiniętej walce(przypominam o rozróżnieniu pomiędzy samoobroną ,a walką) .Bjj ma dość słabe metody(bo w dużej mierze rozbudowane w zastosowaniu) SAMOOBRONY ,ale za to bardzo dobre techniki , koncepcje i stategie WALKI w parterze. trenowalem km ,a obecnie bjj
Dobrze napisane!
Ale chciałbym zadać pytanie odnosnie sprowadzania na ziemię na ulicy - czy w grę wchodzi tylko wejście w nogi? Czy robiąc je trzeba padać na kolana? Zakładamy że nie jest to starcie dusiciela (chwytacza) z wyszkolonym uderzaczem więc w grę powinny wchodzić również inne możliwości np. rzuty biodrowe, podcięcia, zagarnięcia nogi itp. znane z jj i judo...