Propozycja nie do odrzucenia :)
Napisano Ponad rok temu
Niezrażona jednak tym faktem (uparta dziołcha ze mnie ), postanowiłam namówić ewentualnego instruktora na stworzenie sekcji (oddziału) w Sanoku. Jestem w stanie pomóc w organizacji akcji plakatowo promocyjnej, znalezienia ładnej czystej sali treningowej. Ze względów czysto marketingowych, widzę tu nawet bardziej szansę na stworzenie czegoś co można by nazwać "klubem samoobrony dla kobiet". Szczegóły są do uzgodnienia.
No i jak odrzucić taką propozycję? ))))
Napisano Ponad rok temu
Ze względów czysto marketingowych, widzę tu nawet bardziej szansę na stworzenie czegoś co można by nazwać "klubem samoobrony dla kobiet". Szczegóły są do uzgodnienia.
No i jak odrzucić taką propozycję? ))))
Anna, podobasz mi sie! Naprawde zalezy Ci na Aikido. Zycze powodzenia!
Silvio
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
No i jak nie przyjąć wyzwania stworzenia szkoły w Sanoku?
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
... ale tu w Sanoku jest jedynie karate...
Z tego co wiem to jest jeszcze Jow Ga Kung Fu tak jak u nas w Krakowie
Napisano Ponad rok temu
Co do treningów. Kwestia oceny, kto bardziej dostaje w "dupę", jest względna. Można oszukiwać instruktora, nie oszuka się jednak samej siebie. Wszystko wiec zależy jak poważnie traktujesz to co robisz w życiu. Ja dochrapałam się w swojej biografii niebieskiego pasa. Czy było trudno? Nie wiem, ale na pewno zwłaszcza przez pierwsze dwa lata, tak. Nasz ówczesny trener Tadek Łoboda, jakoś nikogo nie rozpieszczał. Obecnie nie sądzę bym dała radę od ręki wytrzymać na treningu, to co znosiłam 10 lat temu. Czy jednak te treningi, nie będą tak samo rzetelne jak wówczas? Wszystko na miarę zdrowia i lat. Poza tym, nie jest sztuką wyćwiczyć w skakaniu i kopaniu dwudziestolatka (tke). Sztuką jest nauczyć grupę trzydziestoparoletnich kobiet, takich technik - by wracając wieczorem do domu mogły obronić się przed dwoma pijaczkami a potem uciec.
Prywatnie nie mam aspiracji do osiagnięcia w Aikido kolejnego dana, ale będę wielce usatysfakcjonowana, mogąc stać na macie z uśmiechem w wieku lat 60 i brać udział w treningach.
Ponowię więc apel. Moja propozycja stworzenia szkoły samoobrony dla kobiet ( i nie tylko ) w Sanoku, w oparciu o Aikido, jest jak najbardziej poważna. Pomogę w tym tylko czym będę mogła i potrafiła. Wiem, że nikt nie przyjedzie uczyć tu gratis. Wszytko jest jednak do uzgodnienia. Nawet gdybym za kilka lat wyjechała z tego miasta dalej, być może zostanie w Sanoku coś co stało sie i moim skromnym udziałem.
Liczę więc na Waszą pomoc.)))
Napisano Ponad rok temu
Mysle ze w ciagu jednego czy dwoch dni nie mozesz oczekiwac powaznych propozycji. Badz cierpliwa, moze jakis instruktor w koncu sie znajdzie ale moim zdaniem to potrwa.
Napisano Ponad rok temu
Będę wdzięczna ))
Użytkownicy przeglądający ten temat: 2
0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Path beyond though- prosze o pomoc
- Ponad rok temu
-
"Czerwcówka" (19/20.06.2004r.) z J. Bonemaison (6
- Ponad rok temu
-
Jacek Wysocki ochrania Deep Purple
- Ponad rok temu
-
Pare pieknych fotek Chiba sensei
- Ponad rok temu
-
Jeszcze jedno video sportowego aikido
- Ponad rok temu
-
Seminariu warszawskie
- Ponad rok temu
-
Moze wiecie
- Ponad rok temu
-
niecala vs budojo ;P
- Ponad rok temu
-
aikido jest SKUTECZNE !!!
- Ponad rok temu
-
stopien i kontuzja :d...
- Ponad rok temu