Napisano Ponad rok temu
Re: piszczele
1. Pod żadnym pozorem nie utwardzaj piszczeli uderzajc w nie tardymi przedmiotami, tocząc po nich butelki czy wałkując je wałkiem do ciasta, bo w przeciwnym razie możesz mieć nawprawdę poważne problemy.
2. Piszczeli się nie utwardza - jest to po prostu niemożliwe. Jedyne co można zrobić to przyzwyczaić się do bólu występującego przy kopaniu tą częścią ciała, poprawić technikę kopnięć- bo gdy kopiesz poprawnie to mniejsza jest szansa, że coś sobie poważnie uszkodzisz, można też poprawić napinanie podudzia w końcowej fazie kopnięcia - wtedy o bolesne stłuczenia będzie trudniej.
3. Piszczele "utwardza się" kopiąc w worek treningowy lub tarczę - nie kop w betonowe słuby, drzewa, uliczne latarnie ani babusowe łodygi :wink:
Jeśli chodzi o przyzwyczajenie się do bólu (patrze pkt2) to jest z tym trochę tak jak z rozciąganiem: na pierwzym treningu w szerszym rozkroku zaczynasz kwiczeć, że cię boli - potem się do tego przyzwyczajasz i możesz się rozciągać do woli.
Słyszałem keidyś, że kopanie gołym piszczelem w worki itp. prowadzi do ubumierania podskórnych zakończeń nerwowych w tym rejonie i w efekcie zmniejszenie ich ilości na powierzchniach uderzających. Jeśli to prawda to taki prces rzecywiści emógł by zmniejszać bolesność piszczeli wywołaną uderzeniem, jednak informacji tych nigdy nie potwierdzałem.