Winisz wolność i demokrację za ten czyn. Stawiasz przykład Pinocheta jako osoby, która poprzez terror i zbrodnię zaprowadziły porządek w Chile i Argentynie. Czy to oznacza, iż popierasz system totalitarny? Jeżeli tak, jestem niesamowicie zdziwiony, gdyż uwypukla się tutaj albo brak znajomości historycznych faktów, bądź brak wiedzy na temat założeń i ideii systemu totalitarnego. Nie przytaczasz tutaj Hiltera, Stalina, którzy dzięki systemowi totalitarnemu, pokazali wzorowy porządek rządzenia krajem, likwidując tysiące osób, które mogły stanowić zagrożenie dla rozwoju ich myśli rządzenia. Można by powiedzieć, iż podpisujesz się pod prowadzonymi działaniami majacymi na celu wymorodowanie ludzi niewinnych, w imię ideii. Likwidacja ludzi uznanych za chorych psychicznie, likwidacja inwalidów, donosicielstwo, terror, masowe egzekucje, manipulacja narodem, zakłamanie, wprowadzenie policyjnego trybu życia, są według Ciebie wyznacznikami spokoju, porządku i bezpieczeństwa?
Jumbo - tak tylko dla porzadku i troche off topik, ale Twoje tez bylo off topik.
jak piszesz o Pinochecie, to pisz, prosze, o Chile - a nie o Argentynie - a juz w ogole nie zestawiaj go z Hitlerem i Stalinem, bo to ani nie ta sytuacja, ani nie ta "liga", ani nawet nie ta orientacja polityczna, bo dwaj ostatni to lewica.
to, ze cala "postepowa" "opinia publiczna" i media wciskaja Pinochetowi "ludobojstwo" i "mordowanie niewinnych", to jeszcze nie znaczy, ze nalezy za nia bezkrytycznie powtarzac.
to prawda, ze dostalo sie tez, niestety, przypadkowym osobom, ale "przewrot" w Chile to jakies trzy tysiace zabitych, z czego ponad tysiac policjantow i wojska.
zainteresuj sie moze tez tym, kto to w ogole byl ten Allende, co robil, i co robili kubanscy "doradcy" w Chile w tamtym czasie. i w ogole, jak do tego "przewrotu" doszlo.
ciekawe tez, ze bardzo duza czesc tych Chilijczykow, ktorzy "uciekli przed przesladowaniami", uciekli do Sowietow, albo do "krajow demokracji ludowej".
to porownanie, ktore zrobiles, jest bez sensu. podobnie, jak pisanie o "zaprowadzeniu porzadku przez terror i zbrodnie". gdyby Rzad Tymczasowy wystrzelal Lenina i jego bande, zamiast patrzec, jak sie biora za robienie rzezni, to tez bys pisal o "terrorze i zbrodni"?
pozdrawiam