Skocz do zawartości


Zdjęcie

sprawy "duchowe"


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
38 odpowiedzi w tym temacie

budo_washi
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 773 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: sprawy "duchowe"

Nie zgodzę się z przedmówcą


Chyba nie przeczytales tego co napisalem uwaznie :roll:

... i zamiast koncentrować się na medalach i najwyższych stopniach podium zaczynasz skupiać się na osiąganiu perfekcji....


Ja tez na to patrze w ten sposob :D
Ale chodzi mi o cos zupelnie innego!!
Jezeli trener w mlodych adeptach karate nie bedzie staral sie wskrzesic tego 'ducha' tylko bedzie ich ukierunkowal pod kontem sportu to ja WIDZE 1 PROMIL Z TYCH KARATEKOW ZA 15 LAT NA SALI GIMNASTYCZNEJ :D


--
Washi
  • 0

budo_korgan
  • Użytkownik
  • Pip
  • 10 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:New York

Napisano Ponad rok temu

Re: sprawy "duchowe"
fanatyczne kultywowanie tradycji dalekowschodnich w niektorych sekcjach jest poprostu smieszne, pamietajmy ze kraje dalekowschonie gdzie narodzily sie sztuki walki maja inna kulture i obyczaje, to tak jakby Japonczyk probowal nasladowac tradycje staroplskie... oczywiscie etykieta na Dojo musi byc, osobicie nie pozawalam na to zeby ktos z kim prowadze zajecia nie mial do mnie szacunku jako do nauczyciela ale nie dajmy sie zwariowac. cala ceremonia przed,po w trakcie trwania treningu jest jak najbardziej potzrebna, wkoncu ternujemy dalekowschodnie sztuki walki , ale pozostawmy to w obrebie Dojo.
  • 0

budo_fafar
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 87 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Poznań

Napisano Ponad rok temu

Re: sprawy "duchowe"
Już widzę, jak przed każdym pojedynkiem samuraj wypija dzban miodu, a potem trzesąc sabelką pokrzykuje "Na plasterki Waćpana !!!". :lol:
  • 0

budo_korgan
  • Użytkownik
  • Pip
  • 10 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:New York

Napisano Ponad rok temu

Re: sprawy "duchowe"

Już widzę, jak przed każdym pojedynkiem samuraj wypija dzban miodu, a potem trzesąc sabelką pokrzykuje "Na plasterki Waćpana !!!". :lol:

dokladnie
mysle ze czasmi japonscy mistrzowie uwazaja nas zasmiesznych, mowa jest o usportowieniu karate, zgodze sie z tym i mi sie to rowniez nie podoba poniewaz karate to karate jesli chcemy podchodzic do tego na sportowo to moze lepiej trenowac kick-boxing albo boks, czyli poprostu sporty walki a nie sztuki walki.
pozdrawiam :)
  • 0

budo_telex
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 676 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Poznan

Napisano Ponad rok temu

Re: sprawy "duchowe"

czy to jest tak, że mamy wybór - albo trenujemy bo chcemy nauczyć się walczyć, albo po to, by celebrować sztukę walki?


Tak wlasnie jest, moim zdaniem.
Przy czym Ci ci chca sie nauczyc walczyc w pewnym momencie budza sie w kickboxingu a ci co celebruja... coraz wiecej mowia o sztuce :wink:
  • 0

budo_malta
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 898 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: sprawy "duchowe"
a czy to się da pogodzić?
  • 0

budo_telex
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 676 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Poznan

Napisano Ponad rok temu

Re: sprawy "duchowe"
hmm...
Tak, to sie da pogodzic. Trzeba jednak miec troche szczescia w zyciu, trafic na dobrego trenera, miec otwarty umysl, zapomniec o "sztuce" przez najblizsze 15 lat, poprobowac roznych rzeczy, zwlaszcza "sportow" walki.
Po kilku latach znow "gory beda gorami, lasy lasami..." wszystko sie samo wyjasni i rozmowy o sztuce beda wywolywac sympatyczny usmiech na twarzy. :D
  • 0

budo_fafar
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 87 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Poznań

Napisano Ponad rok temu

Re: sprawy "duchowe"
Albo jeszcze łatwiej. Trafić na tradycyjny styl w którym nie ma słowa o zen iinnych pierdołach, jest przekazywany prosto z Okinawy, a krótka ceremonia to tylko tradycja bez filozofii. I nie ma mowy o sztuce, tylko o brutalnej samoobronie.
  • 0

budo_fafar
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 87 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Poznań

Napisano Ponad rok temu

Re: sprawy "duchowe"
Czym skorupka za młodu nasiąknie .... :peace:
  • 0

budo_raphael
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 315 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Małopolska

Napisano Ponad rok temu

Re: sprawy "duchowe"
Zgadzam się z Wami, że nie powinno sie popadać w paranoję co do tej duchowości karate. Wiadomo, że na zwykłe życie tych " duchowości" przenieść się nie da ( chyba, że ktoś za dużo filmów się naoglądał :wink: )
Jednak takie sprawy jak ceremonia otwarcia i zakończenia treningu, etykieta Dojo itp. są pewnymi narzędziami w trakcie treningu, które uczą szacunku dla wyższych stopniem, odpowieniego zachowania na treningu itp.Myśle, że to dobrze gdy poprzez treningi uczy się młodzików co wolno, a co nie bardzo pasuje i a tym powinno się to skończyć. Przenoszenie całego "uduchowienia" w życie codzienne jest trochę dziwne.
  • 0

budo_malta
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 898 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: sprawy "duchowe"
no więc właśnie - cała etykieta jest pewnym narzędziem pełniącym podobną rolę do zwykłej zbiórki i interakcji zawodnik - trener w treningu czysto sportowym. moim zdaniem jest to konieczne ze względu na cele wymienione m.in. przez Raphael'a, a poza tym to przecież naprawdę wycisza i uspokaja organizm, co dla mnie osobiście jest bardzo ważne.
hm... z drugiej strony cała ta strona filozoficzna mam sens gdy ktoś rzeczywiście ją zgłębia (i niekoniecznie trenuje SW) i w pewnym sensie praktykuje, z wielorakich pobudek.
swoją drogą - niedawno spotkałam człowieka, który miał na lewej piersi wytatuowane symbole (znaki? emblematy?) swojego stylu (dyplomatycznie nie podam nazwy) karate i trochę mnie to przeraziło -takie fanatyczne podejście do jakiegoś stylu. do SW jak najbardziej, ale żeby sobie tatuować symbole danego stylu??
  • 0

budo_valkyria
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 183 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Zainteresowania:Kendo

Napisano Ponad rok temu

Re: sprawy "duchowe"

swoją drogą - niedawno spotkałam człowieka, który miał na lewej piersi wytatuowane symbole (znaki? emblematy?) swojego stylu (dyplomatycznie nie podam nazwy) karate i trochę mnie to przeraziło

Niech zgadnę - kyokushin
  • 0

budo_malta
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 898 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: sprawy "duchowe"
:wink:
  • 0

budo_luna
  • Użytkownik
  • Pip
  • 28 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:PolskaPolska

Napisano Ponad rok temu

Re: sprawy "duchowe"
u nas uwazam jest ok :-) na poczatku i koncu treningu zazen,ukłony itd.ma byc szacuneczek dla senseia i innych sempaiow.czesto nasz sensei opowiada nam troche o takich "duchowych"sprawach,na koniec treningu odpowie na wszystko co chcemy wiedziec.A co do powagi to chyba zalezy od humoru naszego miszcza :) czasem potrafi na okraglo zucac grypsami i wogole jest spoko a czasem jak jest zly...to lepiej sie nie narazac bo daje w kosc i jeszcze moze wykpic :) (np."co to jest?przestan przedstawiac tu jakies parodie! albo:"to nie kopniecie tylko jakies balety!proponuje areobik!") :wink: :wink: :wink:
  • 0

budo_druid
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 995 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Poznan

Napisano Ponad rok temu

Re: sprawy "duchowe"

swoją drogą - niedawno spotkałam człowieka, który miał na lewej piersi wytatuowane symbole (znaki? emblematy?) swojego stylu (dyplomatycznie nie podam nazwy) karate i trochę mnie to przeraziło

Niech zgadnę - kyokushin


o ludzie...
  • 0

budo_ninja_fighter
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 61 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: sprawy "duchowe"
Sprawy duchowe? I tak wszystko to dązy do poprawy koncentracji i tyle.
Zen i inne rzeczy w walce nie pomogą. Chyba że mówimy o magji ninja :twisted: SHINOBI MIKKYOI!!!
  • 0

budo_shalom
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 498 postów
  • Pomógł: 0
2
Neutralna
  • Lokalizacja:Będzin / Kraków / Leiden
  • Zainteresowania:Karate

Napisano Ponad rok temu

Re: sprawy "duchowe"
jak już o magii i duchowych sprawach mówimy to obczajcie tego linka :
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
i ściagnijcie sobie filmik (link na dole tej strony)
a ja dorzuce od siebie że jakiekolwiek praktykowanie tego typu praktyk ("magicznych" itp) jest sprzeczne z Katechizmem Kościoła Katolickiego a także z Pismem Świętym (to taka mała dygresja dla Chrześcijan)
  • 0

budo_stalin
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 64 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: sprawy "duchowe"

A ja tu będę konserwatystą. Dla mnie Karate i " sprawy duchowe", jak ktoś to określił, się łączą. Dla mnie lepiej jest usłyszeć, że ktos ćwiczy karate aby się doskonalić i walczyć ze swoimi słabościami, niż tylko po to by w mordę dać ( chociaż do tego jest :wink: ). Cała ta otoczka, etykieta Dojo itp. uczą też dyscypliny i to dla mnie jest ważne a nie tylko " chura i dawaj w mordę go". Jakoś takie podejście kojarzy mi się z bezmózgim sterydem, który chodzi tak jakby miał wrzody pod pachami.


podpisuje się wszystkimi kończynami :D
  • 0

budo_ninja_fighter
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 61 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: sprawy "duchowe"
Ale magia to specjalność satanistów... więc mi to rybka.
Jak ktoś nie chce to niech nic nie trenuje bo za ukłon dla senseja czy medytacje skończy w piekle :twisted:


POWER!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :twisted:
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024