czemu wzruszyła ?
czyzby ironia ?

...
No zgadzam się ze koty były, są i będą ...
ale nie powinniśmy zadawać przynajmniej mi sie wydaje głupich pytań typu ...
co zrobic jak ktoś nas bedzie chciał zkocić ? ...
co będzie dobre żeby nas zostawił w takiej sytuacji ? ...
moze najlepiej stworzyc nową sztuke walki typu "kocia droga" ...
i kształcic przyszłych uczniów technik i zawodówek i liceów jak skutecznie ciulać się w szkole ...
nie rozumiem do czego ma prowadzic ten temat ...
można z niego wywnnioskować że do szkoły chodzi się: ciulać z bara, kasować pierwszym ciosem, jumać komórki itd.itp. ...
jaki jest sens w prowadzeniu tego tematu ? ...
ktoś kiedys powiedział ze inteligentni ludzie załatwiają konflikty za pomocą dyskusji ...
co prawda druga strona nie zawsze jest odpowiednia do prowadzenia dyskusji no ale ...
i nie widze sensu w bicu się czy jak kto woli odpieraniu ataków przeciwnika w szkole z takiego błachego powodu jakim jest kocenie ...
jeśli wiesz ze w danej szkole brutalnie kocą albo rządzą jakieś kafarki (raczej wiadomo że to nie liceum, choc i to sie czasem w lieceach zdarza) to po prostu daj se siary i wybierz inną szkołę ...
teraz ktos powie ze się znalazł dobry chłopak co sobie śmiga po liceum i leje na zawodówki i technika ...
to nieprawda ...
ale zawsze możesz wybrać inną szkołę o na jednej się nie kończy ...
inną w której bedzie inaczej ...
może poziom niższy ale bezpieczniej albo na odwrót ...
trudno czasem trzeba wybrać mniejsze zło ...
a nie powiecie mi że wasze ambicje kończą sie na technikum ...
taka mała dygresja:
jak ktos Ci ma zaje*** to Ci zaje*** ...
i nawet inna szkoła Ci nie pomoże ...