Darku
Taki mały wtręt
Dziwię się, dlaczego Strider w ogóle robi te sznurkowe oploty...Potaniają koszty przy tak wysokich cenach noży?
MFS byłby bardzo funkcjonalnym nożem.. gdyby nie to gówno, niestety :nie: Nie wierzysz- proszę bardzo, weź go do lasu- na polowanie, na ryby czy nawet do czyszczenia grzybów. Usyfisz te sznurki momentalnie, żebyś nie wiem jak się starał. A jeśli wierzysz, że zawsze znajdziesz obok siebie bierzącą wodę... Cóż, wówczas czeka cię w życiu wiele rozczarowań

. MFS byłby idealnym nożem myśliwsko- wędkarskim gdyby nie ten pieprzony sznurek. Bo poza tym sznurkiem wszystko jest OK: pełny płaski szlif(najlepszy według mnie na ostrza noży, no, może pełny conwex też), budowa full tang, doskonała pochwa z Tek Lokiem... Doskonała stal naznaczona ręką Bosa..Taa, wszystko by grało gdyby nie te sznurki. Na ich plus mogę powiedzieć że wygodnie się to trzyma, tyle że ja wolę G10. Albo zwyczajne drewno, kraton czy zytel, słowem- coś co można łatwo zmyć. Niestety- ja mam bardzo pragmatyczne podejście do noży. U mnie MFS przegrał użytkowo ze Spyderco Bila Morana-dziwne? Być może, ale weż oba do lasu i przekonamy się co powiesz wracając..
Pozdrawiam(