Hartuje różnie, z różnym skutkiem.
Kupiłem kiedyś piec do hartowania więc największy problem mam z głowy
Stal którą hartowałem wyżej N9E nagrzewałem do około 770stopni, chłodziłem w wodzie, a następnie odpuszczałem w temp. około 200stopni.
kurna 2 raz piszę bo za pierwszym komp się zbuncił
moze uda mi ci się pomóc
1. jaki stan wyjściowy stali (zmiękczony, odpuszczony, ulepszony, wyzażony, surowy) pewnie nie wiesz........
2. i dlatego materiał surowy do pieca na 770 st i godzinę go tam (ze trzy zdrowaśki dłuzsze)
3. chłodzic w powietrzu
4. jednocześnie piec schłodzić do 680-710 stopni i materiał odpusćić profilaktycznie ze 2 godzinY
ZAWSZE NA ODPUSZCZANIE MASZ MAX 1 GODZINĘ TZN MIĘDZY WYJĘCIEM Z PIECA Z 770 st A ODPUSZCZANIEM MAX 1 GODZINA
5. obrobić mechanicznie zgrubnie (naddatek z 0,1-0,3mm) NIE PRZEGRZEWAĆ widać ślady przegrzania na twych zdjęciach po kątówce PILNICZKI PANOCKU
6. jak najmniej rys a jaśli już to płytkie, w nich mogą powstawać pęknięcia
7. PIEC pewnie komorowy, bez atmosfery ochronnej, kumpla z termoparą przenośną, sprawdź jak cię pomiar w twym piecu oszukuje - piec nagrzać do tej około 700 st, wygrzać z 3 godziny i sprawdzić termoparą ręczną, różnice uwzględniać przy późniejszym ustawianiu
8. 770 st detal ma być wygrzany w tej temp około 15-20 minut tj ma mieć tą temperaturę przez 15 minut tak więc w piecu około 30-40 minut (mniej zdrowasiek)
9. hartować w wodzie intensywnie mieszając
10. odpuszczać 350 st 2 godziny (nie masz 2 piecy tak więc piekarnik na maksa 300 stopni, detal na 2 godziny, w tym czasie szybko schłodzić duży piec, do 350 wygrzać go z tej tem z godzinę, ma się uspokoić, i do pieca 350 st 2 godziny) za taką propozycję promotor oblewa
11. detal na gotowo
NIE PRZEGRZEWAĆ, MOŻNA PODGRZAĆ DO TEMP O 30 st MNIEJ NIŻ BYŁO ODPUSZCZANIE
12. najlepiej kulować (śrut stalowy z pewną energia kinetyczną), z braku energii mały młotek z zaokrąglonym obuchem (to się chyba tak nazywa)
i stukać po ostrzu całym nie za mocno - dobrze wpływa na twardość podnośi zdziebko (patrz kosa)
uff
pozdro