denerwujące!!!!(tsunami)
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
jestem ciekawa na jakiej podstawie mowisz ze ludzie to uprawiający są zalosni.. znasz kogos?? bo jak narazie to na tych forach jest wiele głupot wypisanych o tsunami i to od ludzi ktorzy w zyciu niewidzieli nawet treningu tsunami ... dla mnie to jest zalosne!!wprwdzie murat jest idiotą ale jak juz kilka postow wyzej czytałam ludzi ktorzy mieli racje.. to to sensei i adepci tworzą trening stylu a nie koles ktory to zapoczatkował wiec zastanow sie nad tym co piszesz...
Powietrza nie widac a wszyscy wiedza, ze istnieje
Nie trzeba byc na treningu tsunami i znac kadre instruktorska zeby wiedziec jak ten "styl" ma sie do pozostalych. Kto nie wierzy niech zajrzy na ich www tudziez do ksiazki autorstwa soke.
Czasy prl i czarnego pasa minely... cale szczescie
Napisano Ponad rok temu
Mam na mysli kingeri, shita tsuki i mawashi geri gedan.Nie sprawdza sie sanchin? Moze raczej nie sprawdza sie jak sie nie umie... A moze nie? Sprawdzali u was sanchin czy nie? Bo u mnie od 4kyu w gore jest test. Tyle ze kazdy dostaje tak jak wytrzyma, a nie zeby mu zrobic krzywde.
Masz na mysli sanchin dachi i kop w krocze ? Jesli tak to imho nic strasznego (jak ktos dobrze zrobi Sanchin ) bo dostaje sie w wewnetrzna czesc uda.
Napisano Ponad rok temu
Poczytaj archiwalne numery czarnego pasa (niestety już nie mam) - a to postawa niedobra, a to medytować nie potrafią, a to cos innego. I tak w koło. Na pewno była jedna sprawa sądowa przeciwko Andrzejowi Drewniakowi, chodziło o to że któryś z instruktorów sprawdzał sanshin (sorry za ewentualną pomyłkę w pisowni) na dziewczynie i ją uszkodził i że takie są metody w kk, co jest bzdurą.
Na TKD ITF tez poszedł artykuł, ale olaliśmy i szybko się skończyło.
ja pare numerow archiwalnych mialem ostatnio u siebie. W sumie najwiecej najezdzal na shotokan a w zasadzie karate tradycyjne kwiecinskiego. Ale czyta sie to jak dobra komedie.Aha teraz sobie przypominam, ze o kk tez bylo. Tam sie tylk okopia po jajach-taka byla konkluzja
Napisano Ponad rok temu
Przykro czytać takie kretyństwa...Nie trzeba byc na treningu tsunami i znac kadre instruktorska zeby wiedziec jak ten "styl" ma sie do pozostalych.
Jesli nie byłes na żadnym z ich treningów to prosze nie wypowiadaj się wcale...
Widziałem pare treningów Tsunami u róznych instruktorów i osobiscie zgadzam się z nosferatuu, to że Murat jest idiotą nie rozciąga się na wszystkich ćwiczących i nauczających w jego klubach...
A wiele osób wtedy nie miało możliwości ćwiczenia w innych klubach, wielu odeszło ale równiez wielu z nich zostało...
Pzdr
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
tylko czy to dalej tsunami czy jakiś system nieokreślony bez nazwy. Albo rybki, albo akwarium. Prosiłbym o przemyslaną odpowiedź.
Tsunami z założenia jest systemem nieokreślonym, mogą tam się uczyć gry w szachy i nadal będzie to tsunami :wink: tak trudno skapować.
Co do kyokushinu to toleruje on chyba jedynie kyokushin, trochę uogulniam ale takie wrażenie czasami odnosze bynajmiej nie chodzi tu o wszystkich w żeczywistości sprawa może wyglądać inaczej.
Kolejna sprawa to taka iż karate-do tsunami jest niestety polskim karate :wink: , co do skuteczności się nie wypowiadam bo nie wiem, zależy od rodzaju kumite bo jeżeli tylko takie co jest wpisane w statusie to czarno widzę, alez z tego co słyszę to jest chyba troche inaczej.
PS: Zdjęcie z Rysiem niezłe może jeszcze by wlas na drzewo, jak to rysie robią :wink: .
Napisano Ponad rok temu
Przykro czytać takie kretyństwa...
Jesli nie byłes na żadnym z ich treningów to prosze nie wypowiadaj się wcale...
Nie mam nic do dodania po tym, co napisal kolega IRA.
A jesli nawet tsunamisci na swojego sifu mowia kretyn coz...:roll:
Napisano Ponad rok temu
a hasło otsunami to stereotyp rzucony raz przez jakiegos wazniaczka ktory :wszystko wie najlepiej"....
no coz sadze ze tak tez mozna tylko to jest całkowity brak własnego zdania to tak jakby ktos ludziom z krakowa wmawiał ze wawel jest w warszawie
ale wsumie co mnie to obchodzi w koncu co wie kobieta prawda??
pozdro dla ludzi inteligentnych :twisted: :twisted: :twisted: :twisted:
Napisano Ponad rok temu
Gizmo
Napisano Ponad rok temu
P.S. Dalej w tsunami macie 20 kyu?
P.S. 2 Ile w tsunami bierze sie za egzamin na kolejne kyu? Czy dalej trzeba kupowac książeczki z materiałem na kolejne kyu?
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
No wiec zebym nie zapomnial - tak, mamy 20 Kyu. W sumie nie przeszkadza to az tak bardzo. Mozna czesciej zdawac egzaminy, jest mniej materialu. Pewnie poniekad chodzilo tu o kase, no ale...
Ksiazki? Hmmm, ja tam dostaje wymagania na kartce na dany stopien - technike i teorie. Nic nie musimy kupowac. Malo tego - soke daje nam zawsze jakies ksiazki na zdanym egzaminie. Moze nie sa to nowosci, ale calkiem mily gest z jego strony.
Tsunami cienkie? Hmmmm...... No tu bym sie zastanowil. Chyba najlepszym przykladem jest moj instruktor. W zasadze nie cwiczyl nic, po za Tsunami. Ale ten czlowiek wymiata - cholernie szybki, a jak uderza, to ja nie makm pojecia z czego zaatakuje. Po prostu tak operuje cialem, ze spodziewasz sie ataku na judan, chudan i to jeszcze prosto, a on w ostatniej chwili wykonuje kopniecie... Uwierzcie mi - jest swietny.
Co jeszcze? A no tak Tsunami vs KK. No nie da sie ukryc... sporo o tym temacie bylo w archiwach czarnego pasa. Czytalem o tym... Byl tam poruszony temat dziewczyny, ktora doznala kontuzji w wyniku bodajze kopniecia zadanego w plecy przez Drewniaka. Pisala o tym list.
Bylo tez o kilku sprawach sadowych... Wiem tez, ze Drewniak zostal wezwany na pojedynek z jakims instruktorem (nie Tsunami), po tym jak dowiedzial sie, co zrobil tej dziewczynie. Drewniak nie przybyl....
I to ze Murat nie kocha Drewniaka to nie jeden przypadek. Bylo tam kilku, czy moze kilkunastu instruktorow, ktorzy chcieli przeprowadzic na Drewniaku ow test twardosci.
Co do zdania karateka1: zalosni.... Wiesz, co? Pewnie nie przejmiesz sie tym za bardzo, ale mnie cholernie obraziles. Za kogo Ty sie do ... uwazasz? Ehm, z reszta pomine ten watek...
I jeszcze jedno... Moze ktos opisac te testy od 4 Kyu w KK? Chetnie poczytam.
Pozdrawiam, Adrian.
Napisano Ponad rok temu
Przysłowie mówi "Ryba psuje sie od głowy".
Pan M. wpadł na dobry pomysł zrobienia kasy - był bum na karate i wykorzystał to.
Ale co do jego kwalifikacji .....
Cóż, ludzie oceniają organizacje po liderach. Może to i płytkie, ale dość skuteczne.
Napisano Ponad rok temu
W zasadze nie cwiczyl nic, po za Tsunami. Ale ten czlowiek wymiata - cholernie szybki, a jak uderza, to ja nie makm pojecia z czego zaatakuje. Po prostu tak operuje cialem, ze spodziewasz sie ataku na judan, chudan i to jeszcze prosto, a on w ostatniej chwili wykonuje kopniecie... Uwierzcie mi - jest swietny.
Możliwe :wink: nie on jeden (nie mam na myśli siebie broń boże tylko znane mi osoby) bynajmiej walki z wiatrakami nie wygrasz (czyt. niektórymi urzytkownikami, wiem co mówię bo sam kiedyś byłem wiatrakiem ).
PS: Jakie macie kumite??
Napisano Ponad rok temu
A moze nazwisko podasz tego miszcza swojego ?
Pzdr
Napisano Ponad rok temu
Co tu opisywac. Przerabia sie po kolei material od 10 do 4 kyu. Potem podczas robienia sanchin-no kata gdy stoisz na wydechu w poprawnej (na tak wysoki stopien trzeba umiec poprawinie sanchin dachi) pozycji podchodzi sensei i wykonuje kinte kin geri, mawashi geri gedan w obie nogi oraz shita tsuki. Trzeba byc tak napietym zeby ustac. Sensei wie jak kazdy trenuje i wie jaki cios wytrzyma. Moj sensei zna swoich senpai. To tyle jezeli chodzi o testy twardosci na 4 kyu...I jeszcze jedno... Moze ktos opisac te testy od 4 Kyu w KK? Chetnie poczytam.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Pomocy!
- Ponad rok temu
-
Którą drogą iść?
- Ponad rok temu
-
gdzie??
- Ponad rok temu
-
[b]kARATE W K-1[/b]
- Ponad rok temu
-
7 dan A.Drewniaka
- Ponad rok temu
-
Mam problem z kumite
- Ponad rok temu
-
Staz
- Ponad rok temu
-
Ćwiczenia na Makiwarze.
- Ponad rok temu
-
Biodro :-(
- Ponad rok temu
-
Unifikowanie się Karate w Polsce - Jak to oceniacie?
- Ponad rok temu