22 odpowiedzi w tym temacie

[budo_jagas]

taka sobie historyjka ze stołecznej ulicy...

jakieś dwa miechy temu (sory za opóżnienie ale nie miałem dostępu) szedłem na trening kobudo, niosłem sobie bo (183cm) w szmacianym zielonym pokrowcu. byłem wcześniej u kumpla i żeby się nie spóźnić musiałem przejść przez zamknięty bazarek. byłem tak zamyślony, że jak podszedł do mnie koleś (on:+180cm, ~90kg; ja 185/75 więc nie przerażał) i zapytał o godzine to odruchowo lewą ręką wyjąłem z kieszeni komórę (wiem, że 'odruchowo' to powinien być co najwyżej lewy prosty :twisted: ale nie otym teraz...)

koleś złapał za telefon prawą reką i próbował mi mi go wyrwać. odepchnąłem go prawą na korpus (cały czas trzymam w niej kija więc nie mogę normalnie go strzelić). ja już mam drugą rękę na kiju (pozycja taka, że jakbym leżał plecami na zegarku to kij pokazywałby 'za dziesięć czwarta'):

ON-daj ku#$a!!
JA-spieprzaj bo będzie wpierdol!
ON-a co wędką mi przypieprzysz?!?!

no to sam się prosił... :twisted:

szybki wyprost prawej ze skrętem całego tułowia w lewo i tylko poczułem jak mi kij pęka dokładnie w miejscu gdzie go trzymalem. gość dostał z boku w głowe pod ucho. najpierw ukląkł potem wstał i z niezbyt przytomną miną się oddalił (dostał po drodzę jeszcze kilka razów tym złamanym kijem w pokrowcu jak cepem :twisted: )

no a podobno kobudo to martwa sztuka...

[budo_robertp]

ON-a co wędką mi przypieprzysz?!?!

Urocze poklon niech się cham uczy, że teraz wędkarze to malutkie teleskopowe mają, a nie 183 cm drąga

[budo_vince]

zlamales bo na czyims lbie ?

brawo, chociaz szkoda bo

[budo_jagas]

zlamales bo na czyims lbie ?

brawo, chociaz szkoda bo

wiesz to było takie bo mejdin castorama... (ale na treningach wytrzymywało dość mocne kumibo przeciw ratanowemu z budosportu)
ale i tak sądząc po minie gościa efekt był ciekawy :twisted:

[budo_tsuki]

Zasokczyc mozna juz nie tylko gazem ale i dlugaśnym bo LOL

[budo_kamil]

Wszystko oki tylko... sądzę że mogłeś typa lepiej przecepować. Powinien wylądować na ojomie :twisted: ........pozdro.

[budo_kane]

jako zapalony wedkarz powiem tylko : Dobra robota! :twisted: 8) ...ach tylko wedki zal....a tak btw. jaki to byl kij :? ?

[budo_lord von banan]

Jakiej wędki?
Toć on kija drewnianego miał.

[budo_gab3d]

Ja kiedys jechalem mieczem powywijac z kumplami i z jakims panem zaczalem gadac bo spytal czy biora :) Nie chcialem mu przykrosci robic, pogadalismy o rybach i wysiadlem na trening

[budo_grey fox]

Skąd ja to znam...

[budo_lordprzemo]

Ja kiedys jechalem mieczem powywijac z kumplami i z jakims panem zaczalem gadac bo spytal czy biora :) Nie chcialem mu przykrosci robic, pogadalismy o rybach i wysiadlem na trening

muahahahah ;d... niezle jaja ;d... a na taki 1,2 tez sie nabieraja? Oo jesli tak to specjalnie kupie pokrowiec ;d...

[budo_ogami itto]

Taaa... zawsze się nabierają Np. moje jo (120 cm) zawsze noszę w pokrowcu i mam takie szczęście, że dosyć często trafiam na amatorów wędkowania. Jakiś rok temu jadąć na trening prowadziłem niezwykle ciekawą dyskusję czy miętusy biorą na przełomie marca i kwietnia Tzn. dyskusję prowadził starszawy gość, bo ja się na rybach nie znam... Ale po co wyprowadzać go z błędu?

[budo_trzyule]

heh
mam troszkę podobnie
jak w środę wychodze przez bramę z kijem w pokrowcu to portier zawsze mówi mi "udanego połowu!"

[budo_kane]

Jakiej wędki?
Toć on kija drewnianego miał.

hehe...fakt! Niektore posty czytam zbyt pobierznie ...hehe :wink: ...nie no racja...ale plama

[budo_saku]

ON-daj ku#$a!!

8O

[budo_lord von banan]

Pewnie kurwa, ale mi się tez kojarzy

[budo_streeter]

ON-daj ku#$a!!

8O

a ja bym mu dał jak tak bardzo chciał

[budo_jagas]

Pewnie kurwa, ale mi się tez kojarzy

punkt dla tego pana.

czepiacie się. jakby zamiast $ wcisnęło ni się # toby już się nie kojażyło...

[budo_karate kid]

ON-a co wędką mi przypieprzysz?!?!

[budo_imho^]

Hhehe. smieszne Ale inna rzecz mnie zastanawia... Skroic goscia z komorki w taki sposob? Ja pierdziele, chyba zaczne sie bac, albo intensywniej cwiczy karate

Pozdrawiam.