Jak jest na ulicy i w dyskotekach w innych europejskich kraj
Napisano Ponad rok temu
pozdr.
p.s.sorki,ze w rugim poście,po prostu przyszło chwilę później...
Napisano Ponad rok temu
byłem w niewielkiej miejscowości u znajomych i w pracy oczywiście jest tam dyskoteka mysle że około 20 stolików a raczej nie stolików tylko są normalne loże, skórzane kanapy generalnie full wypas elegancki bar!!!
na dyskotece jest średnio około 100 góra 150 osób, a porządku pilnuje 4-5 ochroniarzy ze słuchawkami w uszach :wink: (wyglądaja jak ochrona prezydenta ) jest to o tyle dziwne że w sumie z jednego końca sali jak się coś głosniej krzyknie to można sobie spokojnie porozmawiać!!
ale ochrona pełen profesjonalizm, uprzejma w zalezności od osoby sprawdzaja dowody itd. acha i nie mozna wchodzić w różnego rodzaju bezrękawnikach, kurtkach itd.
generalnie żadnej bójki nie widziałem ani tam ani w paryżu, ale musze przyznac że ochroniarze wyglądali groźnie były to potężne chłopy, ale w przeciwieństwie do naszych byli mili!!
Napisano Ponad rok temu
Bojek malo bylo, jezeli juz jakies byly to o panienke lub za zle spojrzenie. W Espanii trzeba tez uwazac na dupe, zeby jakis namietny, oliwkowy pan nie zlapal Cie za dupe z niespodzianka.
Generalnie na zachodzie na dyskotekach jest duzo milej.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Pozdrawiam MH!
Napisano Ponad rok temu
lwów- luzik- patrz wyzej
chorwacja- trzeba uwazac
grecja- glosno, ale nic poza tym
wlochy- lubia polki, bezpiecznie
niemcy(tylko hannover) bylo na luza
ukraina- bezpiecznie- jak zaczna pic gorzej, ale wladza interwenijuaca
bialorus to samo
Napisano Ponad rok temu
Włochy- maksymalny luzik, zero zaczepek, wszyscy ogolnie bardzo pozytywnie nastawienie do siebie...
Chorwacja- już przed wyjazdem slyszalem rozne wersje, jak to tam jest (mój kumpel bił się tam na jednym z obozow). Jak przyjechalem na swoje miejsce wypoczynku- Biograd na Moru (już wczesniej wspomniany...) to opiekunowie ostrzegali nas by nie chodzic na dyske na basen bo biegaja tam chorwaci z nozami itd... wiec unikalismy tego miejsca w nocy... jednak na pierwszej dysce, zaczepiali nas Słoweńcy i jeden koles od nas z obozu co się strasznie wozil dostal od nich, porwali mu koszulke, zabrali czapeczke i rzucili o sciane... ogolnie byliśmy zadowoleni z kumplami, bo w koncu ktos go uteperował ;-D innego wieczoru (a wlasciwie nocy) jak wracalismy grupa to zaczelo się 3 chorwatow przystawiac do naszych dziewczyn, w koncu rzucili się na jednego kumpla, on na szczescie zaczal uciekac... my za nim i za chorwatami na pomoc... obylo się na tym ze kumpel uciekl, inny dostal od nich po twarzy, a mnie jeden złapał ale się wyrwalem i ucieklem... ;-) potem nawet byliśmy na policji i zeznawalismy... hehehe... kolesi nigdy nie ujeto ;-D (podobnie jak w polsce) ;-)
Hiszpania- podobnie jak we Włoszech... bardzo bezpiecznie, tam gdzie chodzilem było sporo polakow, ale byli przyjacielsko nastawieni do nas... inne narodowasci jak się nas pytaly skad jestesmy to przewaznie mylili nas z Holendrami... coz w szumie jak się powie I’m come from Poland, może zabrzemiec I’m come from Holland... mnie raz wzieli za francuza na plazy, he nie wiem czemu... odnosnie dyskoteki w pianie, to nie zauwazylem żeby ktoras z moich kolezanke skarzyla się na obmacywanie... coz wedlug mnie tam jest spokojnie...
Pozdrawiam...
Napisano Ponad rok temu
.... żeby ktoras z moich kolezanke skarzyla się na obmacywanie... coz wedlug mnie tam jest spokojnie...
ciekawe masz koleżanki :wink:
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Zawodowcy i ich uliczne boje !
- Ponad rok temu
-
Prawne aspekty OBRONY KONIECZNEJ
- Ponad rok temu
-
dokument na TVP o MA.
- Ponad rok temu
-
Bójka na noże
- Ponad rok temu
-
Ciekawa bojka po dysce
- Ponad rok temu
-
Z pistoletem przeciwko starszej kobiecie z malym dzieckiem??
- Ponad rok temu
-
Czy zawodnik MMA daje rade na ulicy??
- Ponad rok temu
-
Jak zaatakowac!
- Ponad rok temu
-
Czy dobrze postąpiłem? (wycięte z zadymy)
- Ponad rok temu
-
Zadyma w knajpie - zęby w akcji!!!! Taka mała opowiastka...
- Ponad rok temu