Dlaczego w Karate kyokushin wprowadzono light kontakt??
Napisano Ponad rok temu
Co sadzicie o light kontakcie??
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
A poza tym słyszałam, że te zawody makrookręgów w juniorach młodszych były na bardzo niskim poziomie. Wiem, bo w Sandomierzu startowali zawodnicy z mojego klubu.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Zawodnicy powinni cos soba reprezentowac skoro startuja...Uwierz mi Liczmistrz- nie każdy potrafi kopnąć mocno. Nieraz dostawałam od chłopaka w głowę i prawie tego nie poczułam. Obrotówa niejednokrotnie kończyła się na na moim ramieniu zamiast głowie i gościu liczył to sobie jako wazari
W Suwalkach sempai z mojego klubu przegral przez to walke. Przeciwnikowi zaliczali wazari za kopniecia w barki. Uwazam ze dla seniorow light contact moze byc ratunkiem przed kalectwem. Jak wszyscy pewnie wiemy czesc zawodnikow kopie po kolanach a nie po udach...
To dlatego poziom byl niski?A poza tym słyszałam, że te zawody makrookręgów w juniorach młodszych były na bardzo niskim poziomie. Wiem, bo w Sandomierzu startowali zawodnicy z mojego klubu.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Ja rozumiem, że małe dzieci nie powinny się prać, ale tak od 14 lat wzwyż zawody powinny być już... poważne
A tak w ogóle to light kontakt to chyba coś innego niż clicker.
Ale czym to się różni? [jeśli się różni]
Napisano Ponad rok temu
W light contact nie ma pancerzykow. Sa ochraniacze tylko na stope i piszczel. Oprocz tego technika nie moze byc za mocna. Chyba tyle jezeli chodzi o roznice, reszta tak samo...A tak w ogóle to light kontakt to chyba coś innego niż clicker.
Ale czym to się różni? [jeśli się różni]
Napisano Ponad rok temu
[quote name="budo_kaniola"]A poza tym słyszałam, że te zawody makrookręgów w juniorach młodszych były na bardzo niskim poziomie. Wiem, bo w Sandomierzu startowali zawodnicy z mojego klubu.[/quote]
To dlatego poziom byl niski? [/quote]
I tu Cię zdziwię... bo osoby które tam startowały z mojego klubu wcale nie prezentują wysokiego poziomu :roll:
A jedna z nich była druga... aż się dziwię.
No, ale jak słyszę, że tam były jakieś przekęty z paskami to wszystko staje się jasne. Podobno w juniorach młodszych startować mogły osoby od 6kyu. A ode mnie pojechała tam dziewczyna z 7kyu, a na same zawody "pożyczyli" jej żółty pasek. I z tego co słyszałam, nie była jedyna :?
Napisano Ponad rok temu
W light contact nie ma pancerzykow. Sa ochraniacze tylko na stope i piszczel. Oprocz tego technika nie moze byc za mocna. Chyba tyle jezeli chodzi o roznice, reszta tak samo...
Tzn. że za zbyt mocne kopanie można być zdyskwalifikowanym?
Jeśli strzelisz kogoś porządnie i on upadnie, to nie wygrasz?
Napisano Ponad rok temu
W naszym kraju raju od kilku lat myślano - no i wymyślano - clicker, lekki kontakt itd.
W kraju kwiatami wiśni pachnącym - wpadli na to dużo wcześniej.
Jak to robić - normalnie pełny kontakt + wszelkie możliwe ochraniacze - to samo i seniorzy. Dlaczego więc po raz kolejny odkrywać istnienie "bieguna"???
Formuła kyokushin - w walce sportowej przewiduje formułę nock-down więc dlatego całe szkolenie - oczywiście nie tylko sportowe - powinno być prowadzone i kierowane na pełny i skuteczny kontakt. Więc dlaczego tworzyć inne karate??? inne szkolenie??? czy to wogóle kyokushin??? a może zwrot w kierunku WUKO - to już mały kroczek - a może o to własnie chodzi. Przygotować młodą, nową kadrę do WUKO a nie no walki kyokushin czy po prostu pełnokontaktowej??? No a może by tak na olimpiadę??? A później gra w bierki wodne??? :-)
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Przekrety na zawodach zawsze sa. Zauwaz, ze klub ktory je organizuje zwykle staje na podium w klasyfikacji druzynowej...No, ale jak słyszę, że tam były jakieś przekęty z paskami to wszystko staje się jasne. Podobno w juniorach młodszych startować mogły osoby od 6kyu. A ode mnie pojechała tam dziewczyna z 7kyu, a na same zawody "pożyczyli" jej żółty pasek. I z tego co słyszałam, nie była jedyna :?
Teoretycznie. W praktyce jest tak, ze jezeli zbyt mocno bedziesz kopala to sedzia bedzie Cie upominal, dopoki mu sie nie znudzi a jak sie mu znudzi to da Ci kare albo przyzna punkty przeciwnikowi.Tzn. że za zbyt mocne kopanie można być zdyskwalifikowanym?
Jeśli strzelisz kogoś porządnie i on upadnie, to nie wygrasz?
Tak samo jest z KO za ktory jest dyskfalifikacja a za "porzadne strzelenie" kogos punkty dostaje przeciwnik - tu raczej nie grozi dyskfalifikacja, chociaz nigdy nic nie wiadomo. W koncu to ma byc light-contact a nie knockdown... Jezeli nie panujesz nad technika i nie umiesz wychamowac kopniecia, placisz za to na zawodach light-contact.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Kolejna sprawa to udział w walkach "osob niepełnoletnich ,ktore chca walczyc" - sa przeciez zawody pierwszego kroku, gdzie ludzie startuja w pełnym zabezpieczeniu, full ochraniaczy itd , tylko ze roznica jest taka ze to nadal knocdown a nie jakis clicker czy light contact...Wilus masz racje w japonii juz dawno wpadli na ten pomysł . U nas muslieli natomiast wprowadzic zupełnie obca formułe walki , niepotrzebna.
Jezeli chodzi o mase i technike to K.Midori Mistrz swiata z 1991 roku - facet drobny, niski , z zajebista technika , wygrał turniej rozgrywany w formule open pokonujac duzo ciezszych i wyzszych zawodnikow; to samo dotyczy M.Bacaka v-ce mistrza swiata z 1999 roku.Tak wiec parametry fizyczne maja tu drugrzedne znaczenie, bo nawet drobny i chudy potrafi wygrac z wiekszym od siebie .Kazdy w walce musi miec jakas strategie, taktyke poparta optymalnym wykorzystaniem swoich parametrów fizycznych.
Napisano Ponad rok temu
Na MP Wschodniej bylo podobnie. No ale coz, na zawodach walczy sie nie tylko z przeciwnikiem ale i z sedziami...To co sie dzialo na mistrzostwach Polski Południowej przechpodzi ludzkie pojecie moj kumpel przegral bo koles go kompnol w bark i dostal 5 pkt ja przegralem w drugiej walce bo kolesiowi sprzedalem mawashi ktore nawet nie doszlo do goscia twarzy ale wdulg sedziow bylo z checia przejscia osi ciala przeciwnika to co tam dzialo to istana paranoja.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Niestety, nie mylisz sie. Bylo tak ze gostek wygral jedna walke, niemal przez wlasny KO (przeciwnik kopnal go tak ze ten az sie zatoczyl)...ten lekki kontakt bez kasków to gowoty wypadek-obym sie mylił.
Napisano Ponad rok temu
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
help..
- Ponad rok temu
-
Dodatki do Karate - pomysły Senseia
- Ponad rok temu
-
Dystans 0_o ?! i pekość technik kopanych.
- Ponad rok temu
-
Waldek Nogalski i jego zwiazek
- Ponad rok temu
-
Oyama czy Kyokushin
- Ponad rok temu
-
IX MISTRZOSTWA POLSKI SENIORÓW W KARATE - Piekary Ślaskie
- Ponad rok temu
-
(Nie)moc karate?
- Ponad rok temu
-
Ktore karate ?
- Ponad rok temu
-
XIV ME knockdown karate w Hadze
- Ponad rok temu
-
Seminarium KATA z Markiem Kielbasa
- Ponad rok temu