53 odpowiedzi w tym temacie

[budo_sigreg]

Czesc,

Na wstepie mowie wprost - nie chce wywolywac zadnych wojen, pytam o droge Trenuje ponad dwa lata aikido. Piekna sprawa, tradycja, synchronizacja, timing i sporo japonskiej kultury. Ale dochodze do wniosku ze dobrze by bylo czyms aikido uzupelnic. Aikido jest jak wiadomo stylem chwytanym, a nie zawsze mozliwosc przechwytu istnieje, warto wiec nauczyc sie uderzac, kopac i blokowac ciosy. Przyznaje wprost - nie znam sie na karate, wiem jedynie ze istnieje kilka roznych stylow. Czego konkretnie szukam ... dynamiki, walk kontaktowych od czasu do czasu gdzie mozna sprawdzic techniki w sytuacji bardziej stresowej (tego mi brakuje w aikido), odpowiedniej atmosfery treningow (ale to pewnie zalezy od dojo) zeby nie wygladalo to jak wf piatej klasy, i skutecznosci przynajmniej czesci technik rowniez poza dojo. Chcialbym nauczyc sie poslugiwac bronia taka jak np. nunchaku i inne. Bardzo bym sie cieszyl gdyby instruktor (czy w karate to tez Sensei ?) oprocz nauki technik przykladal troche uwagi do walki od strony psychiki, odpowiedniego sposobu myslenia, koncentracji itd (nie za duzo wymagam ? ) Dobrze by bylo gdyby przy okazji karatecy nie poswiecili kilku pierwszych treningow na badanie skutecznosci karate vs aikido ;P Dlaczego akurat karate ? Bo nowoczesne style jakos do mnie nie przemawiaja, szybkie, latwe, efektowne, ale brakuje im nie wiem , czegos, otoczki, atmosfery. No i karate pochodzi z japoni, jak juz zdradzac aikido to przynajmniej z kims z rodziny
Nie wiem czy nie wymagam za wiele, ale byc moze ktorys ze styli karate da mi to czego szukam ? Jaki styl byscie poradzili ? Zdaje sobie sprawe ze byc moze rozne rzeczy ktorych szukam sa w roznych stylach ...
Z sekcji karate na slasku (Zabrze, Gliwice i okolica) ktore sa warte polecenia ? Moze szukajac odpowiedniego stylu przeszedlbym sie zobaczyc tu i owdzie. Z gory dzieki za pomoc.

Grzesiek

[budo_johnny_bit]

Tu chyba trzeba coś podzielić sobie na Karate (pusta ręka) i tą drugą część (kiedy ma się coś w ręce, nie wiem jak to się nazywa, Kobudo?).

Które Karate? No cóż, najlepiej jest to samemu ocenić... pochodzić po sekcjach, sprawdzićgdzie sensei robi dobre ćwiczenia, walki itp. bo tu tylko 30% zależy od stylu, reszta zależy od Seneia. W takich wypadkach przy złym instruktorze żadne karate nie będzie dobre, a przy dobrym każde kaate może być dobre.

Na początek dobrze jest posprawdzać sekcje Karate Kyokushin, Karate Okinawskiego i Popytać się ludzi o karate tradycyjne z większym nastawieniem na walkę... Trudno tu o jakąkolwiek stronniczość, a decyzja należy tylko do ciebie.

[budo_liczmistrz]

Kyokushin! Co do nunchaku moze sensei bedzie umial sie poslugiwac ale nie mozesz na to liczyc. Jak Johnny_Bit napisal walka bronia tego typu to Kobudo (tonfa, nunchaku, sai, kama, kusarigama itp.)

[budo_vince]

Kyokushin!

Nunchaku mozesz cwiczyc we wlasnym zakresie, moze Demura z Ciebie nie bedzie, ale jak bedziesz cwiczyl, opanujesz bron niezle. Jak tak robie i nie narzekam

Osu!

[budo_jarek]

Shidokan, Enshin, Ashihara, Kyokushin, Oyama w takiej kolejnosci jak napisałem.

[budo_karateka1]

oj joj chyba kolejnośc od końca 8O

[budo_jarek]

Nie czepiaj się, patrze na strategię walki i wszechstronność. Zresztą to moje zdanie jest i wiele będzie zależało od instruktora a nawet organizacji, więc materia mocno dyskusyjna.

[budo_akira bayushi]

Z czystym sumieniem z sekcji karate na śląsku to mogę polecić Gliwicki Klub Karate Kyokushin prowadzony przez sensia Macieja Marszałka. W klubie tym napewno nikt nie będzie sprawdzał twoich umiejętności aikido vs karate za to czeka cię praca praca i praca.

W Gliwicach i Katowicach działa też Shidokan Karate można zajrzeć i ocenić ale to raczej jest MMA niż japońskie karate.

Co do tradycjonalistów na śląsku hmm jest sekcja w Bytomiu prowadzona przez senseia Sowę ale czy tam nastawienie jest na walkę to chyba nie bardzo

Generalnie warto pochodzić i posprawdzać i zostać tam gdzie pasuje najbardziej

Pozdrawiam

[budo_kirin]

Shidokan, Enshin, Ashihara, Kyokushin, Oyama w takiej kolejnosci jak napisałem.

oj joj chyba kolejnośc od końca

Karateka1 - po raz pierwszy chyba zgodzę się z Tobą...

A tak na poważnie - jęsli chcesz trenować "coś kontaktowego z Japonii" to najlepszym wyborem będzie Kyokushin. Jeśli zależy ci na "powiewie tradycji z posmakiem broni" to doradzam Shorin Ryu (gdzie również ćwiczy się walkę). Jeśli zaś chcesz zrobić mix tych dwóch opcji (walka+broń) to pozostaje Oyama - tyle, że to już nie jest ani tradycyjne ani nawet japońskie nie za bardzo :wink:

[budo_akira bayushi]

W Zabrzu jest Oyama Karate tyle ze klub ma jakieś dziwne zasady jak chcesz wejść na trening to opłać miesięczne składki dla kogoś kto zaczyna moze to być mocno kontrowersyjne rozwiązanie
Pozdrawiam

[budo_wnuk]

Rozumnę że tradycyjny shotokan się nie klasyfikuje do rankingu heh trudno mam pecha.

[budo_piotrek0589]

Kyokushin!

Zgadzam się Sam trenuje i polecam

W Zabrzu jest Oyama Karate tyle ze klub ma jakieś dziwne zasady jak chcesz wejść na trening to opłać miesięczne składki dla kogoś kto zaczyna moze to być mocno kontrowersyjne rozwiązanie
Pozdrawiam

Faktycznie dziwne :roll:

[budo_johnny_bit]

Ech... Te walki międzystylowe... Mimo iż ćwiczę Kyokushin radzę dokładnie sprawdzać sekcje w której masz zamiar ćwiczyć, bo tak jak pisałem wcześniej byle jaki sensei może z porządnej sztuki rodem z japoni zrobić nawalankę nawet mniej filozoficzną i kiepską niż Tsunami-Boxink w wadze lekko-półśmiesznej...

Jak chcesz dużo z japonii to kykushin, shotokan, karate tradycyjne czy okinawskie powinny cie conajmniej zadowalać... a kobudo jak mi się wydaje - samo przez się powinno byc filozoficzne i pełne japońskich tredycji.

Ps. w całej tej filozofii chodzi o przywiązanie do Zen, a w tej sekcji, w której ćwiczę tego jest na jak dla mnie wystarczającym poziomie.

pps. Zen jest dobre, samemu można sobie ćwiczyć.

ppps. w dobrej sekcji często rozprowadza e są informatory i "książki do uzytku wewnętrznego" bardzo przydatne i dają plusa sekcji....

[budo_thanes]

każde byle nie tsunami.

[budo_johnny_bit]

a tak dla autoironii powiem, że przy dobrym trenerze nawet Tsunami dobre... ale to rzadko, a jak już to nie takie znowu "Tsunamimowate"

[budo_sigreg]

Czesc,

Dzieki za odpowiedzi. Z tego co doradziliscie wybralem (ze wzgledu na lokalizacje) trzy style : Kyokushin, Oyama Karate i Shidokan.
Poprzegladalem strony, poczytalem ... Shidokan jest nie dla mnie. Owszem, mysle ze jest skuteczny i wszechstronny, ale rzeczywiscie niewiele juz tam zostalo z tradycji - tak przynajmniej moge wywnioskowac z materialow znalezionych w internecie.
Przyznam ze najbardziej sklaniam sie ku Kyokushin, tym bardziej ze senseia Marszalka znam, nawet udalo mi sie go kopnac z zaskoczenia, ale przyznam ze zrobilem to podstepem Od czasu do czasu byl zapraszany na nasze treningi aikido gdzie prezentowal co nieco z karate, i nie powiem, raczej nie bylo nikogo komu by sie te treningi nie podobaly.
Oyama ... no tak, znalazlem adres gdzie odbywaja sie treningi w zabrzu. Sprobuje sie przejsc, jak wpuszcza to popatrze i zdecyduje, jesli nie wpuszcza to wybiore sekcje Senseia Marszalka.

Grzesiek

[budo_liczmistrz]

Wybieraj Kyokushin chocby nie wiem co! :wink:

[budo_akira bayushi]

Ja na twoim miejscu bym sie nie zastanawiał znasz senseia Marszałka i poziom jaki reprezentuje jego klub też jest prowadzony wzorcowo wiec po co szukać po dżungli słonia który stoi spokojnie w zagrodzie. No ale nie narzucam wybór należy do Ciebie. Pozdrowienia

[budo_druid]

no t ojuż wybrales. gdybys chcial uczyc sie poslugiwania tradycyjna bronia z okinawy to zawsze mozesz na trening kobudo skoczyc (nie koniecznie cwiczac shorin-ryu).Wykaz klubow znajdziesz na [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

[budo_biceps]

No cóż... mogę polecić jedynie kyokushin! Powiem tylko na marginesie że w mojej sekcji nauczyłem się przez 5 lat (jak na razie - to dopiero początek niekończącej sie drogi) tyle, że od długiego czasu (chyba ze 3 lata) nie przegrałem żadnej walki na ulicy (tak naprawdę to tylko 3 bójki stoczyłem ponieważ unikam konfliktów, ale jednak...). Poza tym bardzo mi się poprawiła kondycja, siła, ogólna sprawność itp. że masakra!
KYOKUSHIN RULEZ!!!!!!!