39 odpowiedzi w tym temacie

[budo_kungfu]

Witam wszystkim! Chciałbym zapytać Was o kilka spraw. Ostatnio rozmawiałem z moim znajomym, niezłym w shotokanie. Pytalem sie dlaczego ludzie tak krytykuję brak skutecznosci karate i czemu nie ma zawodników karate w ufc.
jego odpowiedź: 'no bo w karate są śmiertelne ciosy i musialby zabić w klatce przeciwnika'
No dobra, ale przecież kiedyś walczono w obronie stylu, prawda?

A powiedzmy karate vs boxer? Odpowiedź mojego znajomego:
"No bo to wiesz oni mają rękawice, jakby zdjęli to karateka by wygrał bo ma dużo silniejszy cios".

Co wy na to????

[budo_vince]

'no bo w karate są śmiertelne ciosy i musialby zabić w klatce przeciwnika'

straszny ten Twoj kumpel

[budo_brisban]

Koles sie ewidentnie dowartosciowuje i nie wie o czym mowi. A skutecznosc w duzej mierze zalezy od metodyki treningow a nie od nazwy stylu.

[budo_kaniola]

Może on trenuje nie shotokan ale tsunami

[budo_vince]

Koles sie ewidentnie dowartosciowuje i nie wie o czym mowi. A skutecznosc w duzej mierze zalezy od metodyki treningow a nie od nazwy stylu.

Zgoda, tak wiec wszelkie zabojcze wirujace piesci, twarde bloki, lamiace kosci przeciwnika czy fajerbole wlozmy miedzy bajki

[budo_czuczumaj]

Gosciu niezly musi byc naprawde 8)

[budo_ira]

Karate nie zostało stworzone do walk w klatkach, tylko do samoobrony, i jako takie może spokojnie funkcjonować. Chyba że, dodam prowokacyjnie, chuliganami okazują się ludzie ćwiczący wszelkie odmiany klatkowe. No to zaczynają się problemy.

[budo_galford]

8O
Niektórzy to potrafią załamywać

[budo_wargrim]

Teraz to zostalem powalony na kolana...........

8O

[budo_spajk]

jakis ten twoj kolega idealista marzyciel.

[budo_anduina]

Co wy na to????

Podsumowujac wszystkie wcześniejsze wypowiedzi - twój znajomy na pewno nie jest autorytetem w dziedzinie w której się wypowiadał. Nie słuchaj go

[budo_robertp]

"No bo to wiesz oni mają rękawice, jakby zdjęli to karateka by wygrał bo ma dużo silniejszy cios".

Co wy na to????

Jakbym wiedział, gdzie jest karate na którym uczą lepszego ciosu (silniejszego i szybszego) niż w boksie to bym się zapisał. Tyson pewnie też :wink:

[budo_raphael]

Zgadzam się z Anduiną. Ira też ma rację.
Nie ważne co trenujesz, ważne jak trenujesz i czy przynosi to efekt. Wszelkie teksty pt. zawodnik X nie może walczyć z zawodnikiem Y bo ten pierwszy zna tajne ciosy to śmiech na sali

[budo_czuczumaj]

jak ucza jakis uderzen na treningach to chyba nie sa zbyt tajne ?

[budo_biceps]

Jakbym wiedział, gdzie jest karate na którym uczą lepszego ciosu (silniejszego i szybszego) niż w boksie to bym się zapisał. Tyson pewnie też

Na karate też możesz się nauczyć tak zajebiście szybkich i silnych ciosów co na boksie. Ćwiczący boks i ćwiczący karate - jeden i drugi to ludzie. Każdy człowiek może osiągnąć niemal wszystko, jeśli tylko naprawdę tego chce. My na treningach uderzamy na tarcze zarówno technikami ręcznymi jak i nożnymi. Sensej dokładnie objaśnia nam jak uderzać (że cios trzeba popierać ciałem itp.), a poza tym ja osobiście przynajmniej maxymalnie koncentruję się na każdym ćwiczeniu, aby jak najwięcej z niego wynieść (dzięki czemu mam odpowiednie nawyki ruchowe podczas walki itp.).

A teraz taka historyjka (nie martwcie się - fabuła i treść oraz morał będą wyjątkowo proste). Byłem w Sanoku i ujrzałęm gruszkę, która wyświetlała wynik odzwierciedlający siłę ciosu gdy sią w nią uderza. Uderzyłem i wynik był... rekordowy. Kilku moich znajomych myślało że trenuję boks (wiedzieli że coś trenuję ale co dokładnie - nie orientowali się). Gdy dowiedzieli się że jednak uczęszczam na treningi karate strasznie się zdumieli. Nie mogli uwierzyć że karateka umie uderzać rękami. :wink:

[budo_robertp]

Na karate też możesz się nauczyć tak zajebiście szybkich i silnych ciosów co na boksie. Ćwiczący boks i ćwiczący karate - jeden i drugi to ludzie. Każdy człowiek może osiągnąć niemal wszystko, jeśli tylko naprawdę tego chce.

a) to była ironia

jeśli te ciosy są takie jak w boksie, to dlaczego to się nazywa karate. Albo bierzesz mechanikę z boksu, albo nie. Nie możesz mieć ciosu bokserskiego w zen kutsu dachi

c) wyżej d... nie podskoczysz, mógłbym mieć jakieś wyniki w sportach wytrzmałościowych, ale nie skoczno-szybkościowych :? Takie uwarunkowania.

P.S. Ja wiem, że są szkoły karate gdzie uczą dobrze uderzać i kopać, ale to nie są te same szkoły, gdzie wstawiają uczniom kit o śmiertelnych ciosach. Stąd żartobliwa odpowiedź dla KungFu

[budo_wnuk]

Karateka z bokserem na pięści razcej nie wygra ale co w tym dziwnego skoro bokser ćwiczy tylko techniki ręczne i to na nich się skupia jego trening, a teksty bokserów że kopać każdy potrafi są naprawdę zabawne w takim razie rozumnę że TKD każdy potrafi, a to wierutna bzdura (w TKD co prwada nie tylko nogami się uderza chyba) ale takich co by z TKD na nogi na ulicy wygrali to chyba za wielu się nie znajdzie (jakieś wybitne jednostki ). Z tym że jest taki defekt boksować można sie umieć lepiej lub gozej a karate albo się potrafi albo nie........ , nie ma po środku więc porównywanie 5 roku tego i tamtego jest bez sensu. Wygra i tak lepszy.

PS: Polecam poćwiczenie walki w prterze przydatna rzecz.
PS2: Rękwice dużo dają bokserowi bez nich jest tochę gożej, jest nawet taki temat na forum tyle że nie w dziale karate nie pamietam juz gdzie.
PS3: śmiertelne techniki....... 8O chyba zmienię szkołę, na bardziej bezpieczną.

[budo_valkyria]

Gdy dowiedzieli się że jednak uczęszczam na treningi karate strasznie się zdumieli. Nie mogli uwierzyć że karateka umie uderzać rękami. :wink:

No masz.. to czym wg nich powinien uderzać karateka?

[budo_vince]

fajerbolami

[budo_robertp]

Karateka z bokserem na pięści razcej nie wygra ale co w tym dziwnego skoro bokser ćwiczy tylko techniki ręczne i to na nich się skupia jego trening,

Obejrzyj film "Kubański Boks", czasami bywa na Discovery Travel. Bokser to ćwiczy poruszanie, timing i wyczucie dystansu a dopiero potem cios. Bokser nie tylko lepiej bije techniki ręczne od karateki, ale porusza się o wiele lepiej.

P.S. W tym filmie jest o treningu kubańskich bokserów. Dzieciaki uczy się poruszania, uników i jednego ciosu prostego. Tak do nastolatka, dopiero wtedy uczy się ich uderzać innymi technikami, ale takiego to już trafić trudno.