[quote]tak się składa że trenowałem 3 lata oyama karate w JCOK u sensei R.Majdy i dość często kopaliśmy techniki w powietrze (zresztą podobnie było w grupie zaawansowanej), oczywiście były worki, łapy itp ale nie cały czas...co do wykonywania pewnych rzeczy w ruchu to jak się to po jakims czasie okazało był to najsłabszy mój atut- problemem wielu adeptów było to że w kombinacji trzech, czterech ciosów i jakiegoś kopnięcia się gubili [/quote]
U mnie w klubie nie kopiemy w powietrze 8)
A co do kombinacji to u nas też nie każdy sobie z nimi radzi od razu ale po jakimś czasie na pewno tak bo nie oczekujmy cudów po kilkukrotnym wykonaniu jednej kombinacji
[quote]
PostWysłany: 2005-11-30, 12:55 Temat postu:
Łyba napisał:
Po drugie widziałem i treningi i zawody Kyokushin i Oyama i powiem tak:
Jeśli chodzi o treningi to w Oyama brak jest bezsensownego wykonywania w powietrze Mae kage yoko kage itd i brak jakiegokolwiek wykonywania technik w powietrze (nie licząc początków) wszystko w oyama jest bardziej realne wszystkie techniki wykonujemy z partnerem trzymającym tarcze wszystko jest wykonywane w ruchu toteż jest to bardziej realne.
tak się składa że trenowałem 3 lata oyama karate w JCOK u sensei R.Majdy i dość często kopaliśmy techniki w powietrze (zresztą podobnie było w grupie zaawansowanej), oczywiście były worki, łapy itp ale nie cały czas...co do wykonywania pewnych rzeczy w ruchu to jak się to po jakims czasie okazało był to najsłabszy mój atut- problemem wielu adeptów było to że w kombinacji trzech, czterech ciosów i jakiegoś kopnięcia się gubili
[qoute]W oyama jest kontakt na twarz co sprawie ten styl jeszcze bardziej realnym, oyama jest otwarte na każdą inną sztukę walki na treningach oprócz technik z karate sensei uczy nas również niektórych rzeczy z: combatu, judo, boksu, ju jitsu.[/quote]
ok ale spytam tak: ilu instruktorów z OK ma doświadczenie/wiedze na poziomie instruktorskim z combatu/boksu/judo czy jujitsu???uwierz mi niedawno poszedłem na kilka treningów boksu i moje wyobrażenie o tym ze umiem trzymać garde i bić ciosy proste legło w gruzach po 15 minutach. boks to specyficzny sposób ruszania się, inna pozycja niż w karate i tak na dobrą sprawę moje doświadczenia z karate bardzije mi przeszkadzały niż pomagały (zupelnie inaczej bije się sierpy i haki , zupełnie inaczej porusza itp). Jeśli w treningi wplatane są elementy inne niż tradycyjne techniki karate przez kogoś kto się na tym zna to jak najbardzije dobrze, jesli robi to trener na własną rękę bo wydaje mu się że skoro ma czarny pas w karate to od razu zna się na boksie/judo itp to tylko robi swoim uczniom wodę z mózgu i nic więcej (dla przykładu dodam iż w wielu sekcjach kickboxingu lub kk są specjalne treningi bokserskei ale prowadzone przez trenerów boksu)[/quote]
Uwierz mi że przynajmniej tam gdzie ja trenuję trener ma o tym pojęcie
[quote]byłem na dwóch zawodach OK w Jeleniej Górze...marne walki- dwa czołgi naprzeciwko siebie które cisną do upadłego lowkicki i haki na korpus- reszty technik prawie brak-mało atrakcyjne, mało efektywne [/quote]
Nie wiem na jakich ty zawodach byłeś. Ja startowałem na turnieju między sekcyjnym kilka razy gdzie byli ludzie z kilku miast i ich okolic (od 10 do 4 kyu) i zgodzę się że niektórzy walczyli chaotycznie ale już mniej więcej od 7 kyu zaczynała się walka którą naprawdę oglądało się z zapartym tchem i były o wiele większe emocje jak ktoś spadał po mawachu niż na turniejach kyokushin w których goście uderzają non stop mawachami czasem dodając ręce- to było delikatnie mówiąc nuuuuudne i raczej w takiej walce nie da się sprawdzić swoich umiejętności
[quote]nie ładnie i wbrew regulaminowi kogoś obrażać [/quote]
Nie ładnie również dyskryminować i poniżać stylu którego prawdopodobnie się nie zna 8)
[quote]na czym polega to "ulepszenie"? na dodaniu własnych kata i okrojeniu stylu z kilku technik? bo nie pisz że na lepszej strategii walki (lepsze poruszanie ,wyprzedzanie ataku itp) naczytałem się tego duzo z ulotek reklamowych ale w praktyce (np. na zawodach) tego zupełnie nie widać [/quote]
Hmm przyznam że kata jest mniej efektowne ale kata to nie all. Dodano walkę z bronią, jeśli chodzi o strategię i poruszanie się w walce to na pewno to widać wystarczy sparrować się z kimś kto trenuje kyokushin (ja mam taką okazję bo przeszedł do nas ziomek z kyokushin i większość jego uderzeń typu yoko albo ushiro idzie w powietrze bo sparingpartner na ogół zejdzie z lini ciosu)
[quote]miło że pozdrawiasz swojego sensei Very Happy co do organizacji to uwierz ale wielu młodych (i tych już nie całkiem młodych) zawodników traci każdego dnia bedąc w OK bo zamiast rozwijać swój talent i startować w zawodach z najlepszymi na świecie startują w nedznie zorganizowanych zawodach na których bywa że pucharów jest prawie tyle co zawodników [/quote]
Dziękuję że chociaż tego pozdrowienia nie skontrowałeś
A ja powiem tak większość dobrych zawodników z oyama karate startuje na mistrzostwach polski i europy walcząc z najlepszymi wystarczy wejść na polską stronę oyama karate i popatrzeć na sukcesy reprezentacji, (ziomek Oraczko ponoć jeden z najlepszych w europie startuje i zwycięża)
A teraz co do mentalności ludzi z kyokushin :
Wypowiadają się na temat stylui którego nie znają mówią o nas nieprawdziwe i niestworzone rzeczy a prawda jest całkiem inna nie wiem o co chodzi ale zanim zaczną komentować niech przyjdą na trening.
Pozatym wpadłem z kumplami kiedyś na trening kyokushin (mamy po 18 lat wtedy mieliśmy 9 kyu) pod koniec treningu były sparringi w których wzięliśmy udział (goście byli od 4 do 1 kyu od 20 kilku do 30 kilku lat z wagą dochodzącą do 100 kg) i bez ochraniaczy poszli na nas nie oszczędzając nas, powiem że nie było łatwo ale w porównaniu do sempai Krzyśka (oyama karate 1 kyu) który często odwiedza nas na treningach byli po prostu ciency gdyby on tam wpadł to pozamiatałby wszystkich i wtedy nie cwaniakowaliby że narąbali gościom z Oyamy. Jeszcze po treningu wpadł jeden do szatni i powiedział żebyśmy się przepisali do nich bo tam gdzie trenujemy nie dojdziemy do niczego nawet za 10 lat
Takich gości to tylko pier$%@#%$ i niech idą sobie do siebie robić yoko kage to tyle
Aloha 8)