Re: Zadyma w knajpie - zęby w akcji!!!! Taka mała opowiastka...
budo_mort napisał
A ciekawostka - on jest moim bratem i nie puchł tak , myślicie, że pokrewieństwo może mieć jakieś znaczenie?
Zwłaszcza, jak sie gryzliscie przez ubranie...
W ogole chyba troche demonizujecie kwestie tej sliny itd., co Wy, jadowici jestescie? :wink: Ile sliny moze sie dostac do rany po ugryzieniu, przeciez to jest jakas minimalna ilosc, zwlascza przez ubranie.
A rany kasane generalnie sie kiepsko goja, niezaleznie, czy gryzl czlowiek, czy zwierze, ale wynika to chyba raczej z charakteru urazu, tkanki sa zmiazdzone, rozerwane, czasem sa ubytki (brrr...). To nie to samo co czyste ciecie.
Pozdrawiam,