822 odpowiedzi w tym temacie

[budo_pmasz]

i jeszcze chciałbym zauważyć ze topik marianowy zbliża sie do 10000 w związku z tym proponuję imprezę i uroczystość nadania czego Marianowi...nie wiem jeszcze czego ale coś by wypadało...

[budo_desper]

Awatar to ten obrazek pod napisem "pmasz"

Desper (siejący ziarno wiedzy, tym którzy nie wiedzą co to avatar :wink: )

[budo_pmasz]

wzruszony okrutnie pojąłem, że topik o Miszczu Marianie kliknięty został 10ooo razy.... co prawda było w tym moich conajmniej z 7 ooo ale itak z podziwem patrząc na swój mocarny prawy wskazujący palec klikający ze wzruszeniem zginam go miarowo we wszystkich zginalnych stawach pozdrawiając innych marianowo klikających. Darz Bór...
Mój szatański pomysł obchodów taki jest - dyskretnie, ołoweczkiem w umówionym rogu dojo zaraz nad matą należy nakreślic tajemne, malutkie MM. :twisted:
jeśli kiedys zawędrujesz do takiego dojo i znajdziesz napis tajemny zrazu pomnisz, ze i to dojo należy do wyznawców Miszcza i jego boskiego aiki....

[budo_kurm28]

wzruszony okrutnie pojąłem, że topik o Miszczu Marianie kliknięty został 10ooo razy.... co prawda było w tym moich conajmniej z 7 ooo ale itak z podziwem patrząc na swój mocarny prawy wskazujący palec klikający ze wzruszeniem zginam go miarowo we wszystkich zginalnych stawach pozdrawiając innych marianowo klikających. Darz Bór...
Mój szatański pomysł obchodów taki jest - dyskretnie, ołoweczkiem w umówionym rogu dojo zaraz nad matą należy nakreślic tajemne, malutkie MM. :twisted:
jeśli kiedys zawędrujesz do takiego dojo i znajdziesz napis tajemny zrazu pomnisz, ze i to dojo należy do wyznawców Miszcza i jego boskiego aiki....

he - jako, że się tak wyrażę ojciec MM przyjmij proszę życzenia kolejnych 10000 kliknięć (co oznacza, że sam musisz znowu z 7-8 tyś razy kliknąć :wink: ) i wielu pomysłów na kolejne losy Miszczowo Marianowych historii, oraz zastępów płodnych i trzynających klimat następców.

z borowym pozdrowieniem

kurm

p.s.

mając nadzieję na odbycie listopadowego stażu z sensei Danielem obiecuję kontrolnie przebiec się po wszystkich rogach i sprawdzić czy umieszczone jest tam "malutkie MM"

k.

[budo_łabędź]

MM to mi raczej sie Marlrin Monroe kojarzy lub z M&M'sami cukierkami (pycha ), ale może wypromujemy Miszcza Mariana jak kiedyś w w-we wypromowano Józefa Tkaczuka w srodkach komunikacji miejskiej, co to zwykłym cieciem był a nie miszczem.
Gratulacje z okazji marianowego jubileuszu no i wrocławskiego takze .A może Marian wpadnie do was na obchody jako gośc honorowy :wink: 8)

Ł. (wierny fan przygód Mariana Miszcza)

[budo_kurm28]

MM to mi raczej sie Marlrin Monroe kojarzy lub z M&M'sami cukierkami (pycha ), ale może wypromujemy Miszcza Mariana jak kiedyś w w-we wypromowano Józefa Tkaczuka w srodkach komunikacji miejskiej, co to zwykłym cieciem był a nie miszczem.
Gratulacje z okazji marianowego jubileuszu no i wrocławskiego takze .A może Marian wpadnie do was na obchody jako gośc honorowy :wink: 8)

Ł. (wierny fan przygód Mariana Miszcza)

ech - to by było coś. poznać Mariana osobiście....... (emotikon p.t. rozmarzony)

co do skojarzeń - każdy cos tam lubi. ja uwielbiam M&Msy więc szanownego Łabędzia rozumiem (ale Merlin Monroe.....?)

kurm (bardzo powoli wychodzący ze zdiwienia)

[budo_szczepan]

Szczere gratulacje, Pmasz, szczere gratulacje!!!!

A skoro juz jestesmy przy jubileuszach, moze by tak ufundowac doroczna nagrode im. Mistrza Mariana?
Aikidocy z Budo by sie zrzucili, powiedzmy po 5 zloty, i demokratycznie wybrany komitet rozwazylby propozycje i przyznal nagrode podczas jakiejs hucznej imprezy? Nastepnie nagroda byla by wreczona publicznie delikwentowi, podczas jakiegos stazu, najlepiej z shihanem japonskim?

[budo_kurm28]

Szczere gratulacje, Pmasz, szczere gratulacje!!!!

A skoro juz jestesmy przy jubileuszach, moze by tak ufundowac doroczna nagrode im. Mistrza Mariana?
Aikidocy z Budo by sie zrzucili, powiedzmy po 5 zloty, i demokratycznie wybrany komitet rozwazylby propozycje i przyznal nagrode podczas jakiejs hucznej imprezy? Nastepnie nagroda byla by wreczona publicznie delikwentowi, podczas jakiegos stazu, najlepiej z shihanem japonskim?

dżizas czy Wy to widzicie??????
nasz Mod napisał "miSTRZa". Normalnie ortografa walnął i to jakiego.

przykro mi, ale muszę to napisać - WSTYD!!!!!! (i to na samej krawędzi) :twisted:

:wink:

p.s.

sam pomysł jednak mnie osobiście się podoba.

kurm

[budo_randall]

Mniemam że nagroda Miszcza Mariana była by w aikido czymś na kształt antynobla albo nagrody darwina?
A zamiast statuetki będzeimy wręczać lateksowy boken z certyfikatem bezpieczeństwa.

[budo_shawnee]

A zamiast statuetki będzeimy wręczać lateksowy boken z certyfikatem bezpieczeństwa.

Sugeruję kolor różowy, różowiutki.... o kształcie anatomicznym. Znaczy...eee..., żeby w dłoni dobrze leżał. :wink: :wink:

[budo_łabędź]

A zamiast statuetki będzeimy wręczać lateksowy boken z certyfikatem bezpieczeństwa.

Sugeruję kolor różowy, różowiutki.... o kształcie anatomicznym. Znaczy...eee..., żeby w dłoni dobrze leżał. :wink: :wink:

No tak ale pewnie podobnie jak Złotych Malin za największą kaszankę w amaerykańskim przemyśle filmowym nikt by tego nie odbierał
A może
Gdyby sam Marian miszcz wręczał i liscia na pysk wredny badziewiarza osobiście sprzedawał to kto wie 8)

[budo_szczepan]

Jedna z wielu wielbicielek Mariana, niech jej imie pozostanie anonimowe, przyslala mi taki poemat:

Kacik zlamanego serca:

O! Marianie, jak ci pieknie w tej hakamie!
Me cialo drzy, jak twoj miecz swiszczy.

pragne trzymac w dloni
ten miecz rozogniony
och! jak on grzmi
gdy robisz nim tsuki!

[budo_pmasz]

te wersy porażają...

[budo_szczepan]

PMasz, napisz cos bardziej optymistycznego, bo doprowadzisz jeszcze do samobojstwa wielbicielke

[budo_apas]

te wersy porażają...

PMasz, napisz cos bardziej optymistycznego, bo doprowadzisz jeszcze do samobojstwa wielbicielke

To ja podpowiem:
Te wersy porażają... optymizmem :twisted:

[budo_pmasz]

szacuneczek... ja co do tekstów rymowanych jestem tycio upośledzony... specjalizuje sie w prozie niepełnosprytnej. ale dla wielbicielki dokonam bolesnej dla obu stron - znaczy was i mnie próby poetyckiej.... :
Kącik złamanego wersa:
Dylemat
hej miszczu Marianie
zadam ci pytanie
pytanie króciutkie
bo ide na wódkie
jak miszcz rano wstanie
czy miszcz je śniadanie?
czy tez bez jedzenia
rusza wszechswiat zmieniać?
czy tez z głodnym ryjem
idzie bic sie kijem?
czy smaruje Rame
nim wzu(ó)je hakame?
czy siorbie herbate
nim go nazwą katem?!?!?!

...........
Więc jak jest Marianie
czy jadasz śniadanie????

Wyobrazam obie co najmniej Żebrowskiego jak czyta ten wiersz z ogniem w oczach obu..... i pasją oczywista


serdecznie przepraszam - wiecej tego nie zrobie....

[budo_pmasz]

tak jak myślałem - moja poezja nie wzruszyła nikogo...

[budo_emerque]

tak jak myślałem - moja poezja nie wzruszyła nikogo...

Mylisz się pmasz. Wszystkich tak wzruszylo, że aż odebrało im mowę....



Uzdrawiam
Emerque

[budo_pmasz]

no - to juz lepiej....

[budo_szczepan]

tak jak myślałem - moja poezja nie wzruszyła nikogo...

Ja do dzisiaj dojsc do siebie nie moge

Chcemy jeszcze!!!!! Chcemy jeszcze!!!!! Chcemy jeszcze!!!!! Chcemy jeszcze!!!!! Chcemy jeszcze!!!!! :peace: :peace: :peace: :peace: