Ring a Ulica!!
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Kazdy sie boi, nawet twoj przeciwnik, to jest normalne.
często on nawet bardziej niż Ty
Napisano Ponad rok temu
Pozdro
Napisano Ponad rok temu
Powiem wiecej...nie boi sie tylko wariat . Ze strachem mozna jedynie walczyc bardziej lub mniej skutecznie .....Kazdy sie boi, nawet twoj przeciwnik, to jest normalne.
Napisano Ponad rok temu
Kazdy sie boi.Zawsze masz lek przed bijatyka nawet jesli ma sie odbyc z kims slabym "herlakiem jak to ujoles.Tylko duzo osob sie do tego nie przyznaje.... Po 1 ciosie wyuczone ruchy z treningow kombinacje wykonuja sie same instynktowaie (przynajmniej u mnie). Zobaczysz jesli nie masz takiego bloka ze boisz sie poruszyc reka to sobie poradzisz ja ci to mowie.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Strach jest zawsze, wszystko polega na tym aby nie pokazac tego po sobie, bowiem jest lepiej gdy przeciwnik wie o nas jak najmniej.
Napisano Ponad rok temu
Thanx. bo myślałem że tylko ja tam mam , bo po moich kumplach np. jak idą się lać to wogóle nie widac że się boją poprostu idą i tłuką prosto na morde. więc dlatego tak myślałem
ha, bo na tym polega caly myk!
Bac sie na tyle zeby sie nie pchac twarza pod piesc, ale nie pokazywac tego wogole. Masz byc pewny siebie, miec smierc w oku i grom w piesci :wink:
Napisano Ponad rok temu
Masz(...) miec smierc w oku i grom w piesci :wink:
Możesz jeszcze mieć w kieszeni nóż, a za pasem pałkę i pistolet :wink:
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Tak więc, można dostać z topora w łeb i żyć dalej.
Napisano Ponad rok temu
Co to jest strach- czego się boję- bólu? napewno nie nie raz dostałem po głowie po za tym jak już walczę to nie czuję bólu... bardziej stresująca jest dla mnie sytuacja przed samą walką , gadka i takie tam- kiedy już dostanę po gębie i dalej stoję to wszysto mija- mie wiem może też tak masz....
mi wydaje się że stres związamy jest nie z walką a z przegraną - ja nie boję się przeciwnika, walki, sytuacji- boje się przegranej- tego że zobaczę że tak naprawdę to mimo moich treningów dostałem po łbie....i im więcej trenuję tym stres jest większy..... jeszcze sobie z tym nie poradziłem ale prawie na 100% wiem że to właśnie o to chodzi..... przemyśl to może masz tak samo i znajdziesz rozwiązanie.....
odważny to nie ten co się nie boi a ten co mimo strachu robi to co powinien .......
pozdrawiam
Napisano Ponad rok temu
ja aby poprawić sobie psychikę zacząłem jeździć na mecze i ustawki
OMG! I to rzeczywiście poprawia psychikę? :wink:
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Wzrost przemocy i agresji
- Ponad rok temu
-
Czy dobrze postąpilem??
- Ponad rok temu
-
ZaSada: Bronić Swoją kobiete !! za wszelką cenę
- Ponad rok temu
-
Pech, strach, amatorszczyzna, ZEN
- Ponad rok temu
-
bic sie czy nie bic w cudzej sprawie
- Ponad rok temu
-
Noz - blef czy moze prawda?
- Ponad rok temu
-
JAk sie odblokować
- Ponad rok temu
-
Mega szok-co ja k...robilem?
- Ponad rok temu
-
Napadli mnie...w gipsie!
- Ponad rok temu
-
First |`|
- Ponad rok temu