

Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
u mnie bylo tak samo. Przez pierwsze kilka miesiecy trenowania kicka uwazalem ze jestem najlepszy na swiecie i nie ma na mnie mocnych. Na imprezach startowalem do wszystkich ale zawsze sie konczylo ze jak widzieli wariata to dawali sobie siana- i cale szczescie bo w 99% przypadkach dostalbym taki lomot ze bym nie wstalPrzypomniało mi się jeszcze coś- a mianowicie to że kiedy zaczynałem trenować (kiedyś przez dłuższy czas ćwiczyłem Ving Tsun) nie bałem się nikogo i niczego - poważnie, zaś kiedy trenowałem a moje umiejętności rosły zacząłem dostrzegać moje słabości niedociągnięcia- to właśnie wtedy zacząłem się bać porażki........
Napisano Ponad rok temu
ja aby poprawić sobie psychikę zacząłem jeździć na mecze i ustawki
OMG! I to rzeczywiście poprawia psychikę? :wink:
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Ci po 2 stronie to nie Poznańskie Słowiki tylko chłopaki którzy niekiedy mają dużo więcej na sumieniu.co się dziwisz ? jak jest was 20 z przedłużaczami to się znacznie pewniej czujesz.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Dlatego ja nie wdaję się w gadki , chyba jestem za nerwowy.Ja się boje ,że przeciwnik mnie zniszczy psychicznie Puści jakąś gadke rzuci pare przekleństw i odrazu czuje strach
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu