Skocz do zawartości


Zdjęcie

Ring a Ulica!!


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
32 odpowiedzi w tym temacie

budo_wolverine
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 407 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Ring a Ulica!!
no właśnie kurde na mecze to już dawno jeździłem i zaczełem zachowywać się troche jak hooligan też miałem kumpli hooliganów itd. chodziliśmy po ulicy jakieś wiesz starcia drobne i zawsze bałem się 1 udeżyć:/ Ale zrozumiałem że nie trzeba zachowywać się jak jakiś twardziel, kozaczyć się, kraść komóry itd. żeby być twardzielem. Może to głupio zabrzmi ale poprostu jestem jaki jestem i nie będę się zmieniał żeby wymiatać na ulicy chce znaleść na to jakię inny sposób bo sądze że postępując jak hooligan źle skończe. Właśnie na tym głównie polega moje pytanie czy to dobry sposób czy jest taka opcja że można się dobrze napierdalać i być bekowym kolesiem :?: Właśnie stach przed walką dla mnie to nie jest coś takiego że się boje przeciwnika, tylko porażki i upokożenia. Wszyscy myślą że wymiatam bo trenuje Vale Tudo i to dla mnie chyba najgorsza przeszkoda, przegrać z kimś co np. nic nie trenuje to troche żenada :roll:
  • 0

budo_bulterier
  • Użytkownik
  • Pip
  • 46 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Elbląg

Napisano Ponad rok temu

Re: Ring a Ulica!!
To jest bardzo trudny temat.
Wyobraź sobie że mnie to stresuje coraz bardziej i coraz dziwniej. To zabrzmi śmiesznie ale np. na meczu, w sytuacji kiedy idę najebać kogoś np. za brata i nastawiam się psychicznie że po prostu wchodzę i biję nie ma problemu po prostu robię swoje i jest ok. - cały pic zaczyna się gdy ktoś fika, jakaś głupia gadka( gdyby od razu zaatakował byłoby ok- po rostu dym) i ja łapie ciśnienie- nawet jak jestem z kolesiami - mój organizm nie myśli o tym że jest nas np. więcej i koleś i tak dostanie po głowie, ja o tym nie myślę zawsze czuje się tak jakbym był sam.... nie wiem może to jakaś fobia.....
kiedyś w takich sytuacjach kiedy ktoś mnie prowokował stawałem się agresywny sam atakowałem aby do dymu już doszło, w trakcie się chyba rozluźniałem- to bardzo dziwne- już chciałem iść do jakiegoś sportowego psychologa- wydaje mi się że w takim przypadku jak mój sam trening nic niue pomoże...... Przypomniało mi się jeszcze coś- a mianowicie to że kiedy zaczynałem trenować (kiedyś przez dłuższy czas ćwiczyłem Ving Tsun) nie bałem się nikogo i niczego - poważnie, zaś kiedy trenowałem a moje umiejętności rosły zacząłem dostrzegać moje słabości niedociągnięcia- to właśnie wtedy zacząłem się bać porażki........
pozdrawiam
  • 0

budo_brisban
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1132 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:I znow wawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Ring a Ulica!!
Moze poprostu zaczales myslec.
  • 0

budo_zjarany_swistak
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 756 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Ring a Ulica!!

Przypomniało mi się jeszcze coś- a mianowicie to że kiedy zaczynałem trenować (kiedyś przez dłuższy czas ćwiczyłem Ving Tsun) nie bałem się nikogo i niczego - poważnie, zaś kiedy trenowałem a moje umiejętności rosły zacząłem dostrzegać moje słabości niedociągnięcia- to właśnie wtedy zacząłem się bać porażki........

u mnie bylo tak samo. Przez pierwsze kilka miesiecy trenowania kicka uwazalem ze jestem najlepszy na swiecie i nie ma na mnie mocnych. Na imprezach startowalem do wszystkich ale zawsze sie konczylo ze jak widzieli wariata to dawali sobie siana- i cale szczescie bo w 99% przypadkach dostalbym taki lomot ze bym nie wstal :lol:
Teraz nie szukam okazji do bitki(np tak jak niektorzy moi znajomi ktorzy uwazaja to za najlepsza rozrywke-dla mnie to idiotyzm),ale powiedzmy ze "wiem na co sobie moge pozwolic" i wobec kogo :)
  • 0

budo_charlie
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 702 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:PL\KRK\NH

Napisano Ponad rok temu

Re: Ring a Ulica!!

ja aby poprawić sobie psychikę zacząłem jeździć na mecze i ustawki


OMG! I to rzeczywiście poprawia psychikę? :wink:


co się dziwisz ? jak jest was 20 z przedłużaczami to się znacznie pewniej czujesz.
  • 0

budo_karolekn
  • Użytkownik
  • 1 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Freefighting Vale Tudo Chełm

Napisano Ponad rok temu

Re: Ring a Ulica!!
Ja tez trenuje Vale Tudo (jestem jeszcze mlody i krotko trenuje ale nie o tym mowa) i na zajeciach tez kosze ale jak przychodzi do bicia sie na ulicy to ogarnia mnie strach. Nie balem sie tylko raz - gdy wiedzialem ze za mna stoja moi kumple i ze jak bedzie sie cos bardzo zlego dzialto to mi pomoga (ale naszczescie to ja bylem gora) wiec moim zdaniem strach to cos normalnego i nie nalerzy sie tym przejmowac
  • 0

budo_bulterier
  • Użytkownik
  • Pip
  • 46 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Elbląg

Napisano Ponad rok temu

Re: Ring a Ulica!!
charlie powiedział:

co się dziwisz ? jak jest was 20 z przedłużaczami to się znacznie pewniej czujesz.

Ci po 2 stronie to nie Poznańskie Słowiki tylko chłopaki którzy niekiedy mają dużo więcej na sumieniu.
  • 0

budo_wolverine
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 407 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Ring a Ulica!!
No ale iść samemu się napierdalac i 20 na 20 to 2 inne sprawy. Gdy się idze grupą wiadomo że raźniej i wogóle adrenalina zachęca tylko do walki a sam na sam to juz supełnie inna sprawa, tam możesz liczyć tylko na siebie czeba najpierw pokonać straw a później przeciwnika. Tylko ciekaw czy to kwestai charakteru :?: może charakter i duch walki to 2 inne żeczy. Bo np. umnie w klubie jest taki gościu bardzo cichy żadko kiedy gada z budowy też jest drobny bo waży 70 kg a gdy się dowiedziałem że on walczy w klatkach to aż się zdziwiłem 8O .
  • 0

budo_xaimoon
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 786 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:częstochowa

Napisano Ponad rok temu

Re: Ring a Ulica!!
Ja się boje ,że przeciwnik mnie zniszczy psychicznie :| Puści jakąś gadke rzuci pare przekleństw i odrazu czuje strach :? Np. nigdy nie czuje strachu ,kiedy gada ze mną normalnie hehehe tzn. w miare spokojnie :)
Najgorzej jest jak widać ,że przeciwnik się nie boi :?
  • 0

budo_yak
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1087 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:wawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Ring a Ulica!!
no wlasnie po to sie krzyczy i zachowuje agresywnie zeby przeciwnika przestraszyc.
  • 0

budo_bulterier
  • Użytkownik
  • Pip
  • 46 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Elbląg

Napisano Ponad rok temu

Re: Ring a Ulica!!

Ja się boje ,że przeciwnik mnie zniszczy psychicznie Puści jakąś gadke rzuci pare przekleństw i odrazu czuje strach

Dlatego ja nie wdaję się w gadki , chyba jestem za nerwowy.
  • 0

budo_wodnik szuwarek
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1113 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Zachodnia Stolica Przemytu
  • Zainteresowania:Różne

Napisano Ponad rok temu

Re: Ring a Ulica!!
"gadki" potrafia może nie wystraszyć a wyprowadzić z równowagi,dopóki człowiek jest spokojny strach raczej go nie zaatakuje skutecnie..ja staram się zachować spokój z wszystkich sił..póki jestem spokojny jestem bezpieczny zawsze zastosuje technike wyuczoną mniej lub bardziej poprwanie a jak się zdenerwuję raczej dojdzie do młócki..gdzie będzie liczyś się kto piewrszy trafi ...
opanowanie i i spokój!!to recepta..tak mi się zdaję..ale ja nie uważam się za eksperta choć na ustawki nie jeżdże 8O bo uważam to za maksymalne debilstwo...
  • 0

budo_daric
  • Użytkownik
  • Pip
  • 43 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:zachodniopomorskie

Napisano Ponad rok temu

Re: Ring a Ulica!!
Po co to wszystko,ja sie spalam bo mnie gadka do bija itp. ...smiechu warte niech sobie gadaja a Ty wal na brode i nie czekaj do konca opowiesci.
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024