Pamiętam jak w rozmowach w toku byli kibole i jeden powiedział,że byłby w stanie oddać życie za klub, bo to jego religia, jak się go Drzyzga spytała czy by też mógł odebrać czyjeś życie to zamilkł.nom pseudo po to sa zeby wiedziala druzyna , ze pojdzie grubka osob nawet do grobu , ze są oddani do końca .
Walki kiboli to nie sport...
Jestem z dres city, ale mam go dość, mam dośc tego,że kręcą się, bo szukają zaczepki, bo chcą komuś słabszemu dowalić(zabawne jak się podejdzie do kogoś w 5 to jest słabszy, a potem ewentualnie znajdą go koledzy). I jak jest mecz to lepiej nie wychodzić,bo jak się te pały nie wyżyją na stadjionie to pijani i naspawani łażą po mieście, hałasują itp. Taki mam obraz ciebie - jako jednego z nich... Popraw mnie jeśli się mylę...jestes z DRes CITY czyli dresem , powinieneś sam o tym wiedziec ...