14 odpowiedzi w tym temacie

[budo_^hast^]

Czy mi sie wydaje czy na sali nie znajdzie sie ani jeden co by prace sedziego docenil i pochwalil ?
Zwyczajowo wytykamy bledy sedziowskie, jakie? Kto sie czuje "pokrzywdzony" ?
Blagam tylko prosze nie pisac o pilce noznej

[budo_chriser00]

Czy mi sie wydaje czy na sali nie znajdzie sie ani jeden co by prace sedziego docenil i pochwalil ?
Zwyczajowo wytykamy bledy sedziowskie, jakie? Kto sie czuje "pokrzywdzony" ?
Blagam tylko prosze nie pisac o pilce noznej

Ja moge jako pokrzywdzony sie wpisac- rok temu polfinal MPP juniorow w kickboxingu w Krakowie, walcze z gosciem z Krakowa lezy po pierwszej minucie,dalej moja przewaga przez jakas minute drugiej rundy ani razu mnie nie trafil, koniec walki trener podchodzi do mnie - "zajebiscie Krzysiek jestes w finale", werdykt- 2 sedziow z tego samego klubu co moj przeciwnik, jeden nie wiem skad- wynik 2:1 dla niego - dla mnie brazowy medal i koniec zawodow

[budo_lionheart]

Ja moge jako zadowolony- rok temu bylem na polfinale MPP juniorow w kickboxingu walcze z gosciem leje mnie caly czas, nie moglem go ani razu trafic, koniec walki zalamka a tu nagle slysze ze wygralem wynik 2:1 dla mnie
hyhyhy nie no zartowalem
Tez mialem niejedna taka przygode. Potem mnie tylko z leksza zlosc bierze no ale coz...

[budo_randori]

[budo_charlie]

IMO rzadko sie chwali sedziego za dobra prace bo to jego obowiazek.

[budo_anduina]

No bo to chyba tak jest, że jak sędzia siestara sumiennie wykonywać swoją pracę to tego nie widać, bo to jest cicha praca Widaćdopiero jak jakieś rażące niesprawiedliwości sie pokazują. Zresztąjak siędzia totalnie olewa to co robi to też widac Np. (sytuacja autentyczna) koniec walki- sędzia gółowny krzyczy o werdkt sędziów bocznych- a jeden z sędziów bocznych rozmawia sobie w najlepsze przez komórkę- sędzia główny jeszcze raz prosi o werdykt- to gość w komórkę "Czekaj chwilę..." - rozglada siepo werdyktach reszy i podnosi chorągiewkę 8) I takie coś razi. A spokojny, skupiony sędzia nie rzuca sie w oczy 8) Taka moja opinia. Ale muszęprzyznać że odkąd przyszło mi sędziować walki w klubie- coraz bardziej doceniam pracę tych sędziów, którzy naprawdę starają sie sędziować

[budo_charlie]

prawda, prawda.
dobry sędzia to sędzia którego "nie widać" na boisku, na parkiecie czy na macie.

[budo_kinkong]

Ja moge jako zadowolony- rok temu bylem na polfinale MPP juniorow w kickboxingu walcze z gosciem leje mnie caly czas, nie moglem go ani razu trafic, koniec walki zalamka a tu nagle slysze ze wygralem wynik 2:1 dla mnie
hyhyhy nie no zartowalem
..

bravo Lionheart - od razu domyśliłem się że żartujesz,ale i tak mało z krzesła nie spadłem ze śmiechu

a potem próbowałem mojej ten tekst przeczytać i co chwila musiałem zaczynać od początku - bo tak się śmiałem aż mi łzy płynęły...

dałbym Ci soga ,ale to forum nie praktykuje...

[budo_charlie]

dałbym Ci soga ,ale to forum nie praktykuje...

(tak już poza tematem)
te sogi na budo.net.pl to niezła beka. Tam co drugi post nie zawiera nic oprócz treści "masz soga", "daje ci soga", "lap soga" itp itd.


pzdr

[budo_hellfire]

dałbym Ci soga ,ale to forum nie praktykuje...

(tak już poza tematem)
te sogi na budo.net.pl to niezła beka. Tam co drugi post nie zawiera nic oprócz treści "masz soga", "daje ci soga", "lap soga" itp itd.


pzdr

Zgadzam się z tym, przeglądałem parę razy sfd i przyznam,że nie chciałbym,żeby budo przejęło jego formę, w tym te "sogi"...

[budo_charlie]

Zgadzam się z tym, przeglądałem parę razy sfd i przyznam,że nie chciałbym,żeby budo przejęło jego formę, w tym te "sogi"...

abstrachując już w ogóle od faktu że budo.net.pl jest dla mnei kompletnie nieczytelne.

hihi... pojechaliśmy świątecznie po sfd tylko czekać aż oni obszczekają nas 8)

[budo_hellfire]

A niech sobie jadą(osobiści mi to zwisa). ,Nawet pożądnie forum nie potrafią zorganizować. Niby tematy podobne, ale nie mogę przejść przez nie...

Dobra, zamykamy OT, bo to jest temat o sędziach...(można w knajpie ew.dokończyć)

[budo_pietrass]

No patrze i normalnie widze tu KLON mojego tematu z zapasów, ale dobrze bo temat ciekawy.

Np. (sytuacja autentyczna) koniec walki- sędzia gółowny krzyczy o werdkt sędziów bocznych- a jeden z sędziów bocznych rozmawia sobie w najlepsze przez komórkę- sędzia główny jeszcze raz prosi o werdykt- to gość w komórkę "Czekaj chwilę..." - rozglada siepo werdyktach reszy i podnosi chorągiewkę 8) I takie coś razi.

hmm widze, że tel. komórkowe dużo mieszają w sędziowaniu. Miałem podobne zdarzenie. Z tym, że ja sedziuje na macie, a boczny (lekko wstawiony, a nawet nie tak lekko) zaczyna rozmawiać przez telefon. W zapasach jest tak, że położenie na łopatki musi potwierdzić sędzia boczny. Ja na macie raz, drugi pokazuje plecy, tamten nic. No bo jak ma pokazać kiedy w ręce trzyma telefon ! W końcu sam odklepałem. Była później niby afera, ale bez rzadnych konsekwencji.

Najbardziej mnie kiedyś zabolało jak prawie przez całe zawody słyszałem : "sędzia kalosz". Niby mam dystans do takich rzeczy, ale moje nerwy były już na wyczerpaniu.
Do zawodów dopuscili kilka dziewczyn, które miały walczyć z chłopkami. Miałem okazję sedziować w takiej walce. W pewnym momencie chlopak podniósł dziewczynę tak, że była głową do dołu a nogi miała powyżej jego głowy. Już w wyobraźni widziałem jak łamie jej kark, więc przerwałem akcję. Był to akurat miejscowy zawodnik, wiec jak nie rozlegnął się gwizdy...
Oczywiście teraz też zrobił bym to samo, tylko stwierdziłem, że sędziowanie to niewdzięczna robota i za śmieszną kase.

Ale muszęprzyznać że odkąd przyszło mi sędziować walki w klubie- coraz bardziej doceniam pracę tych sędziów, którzy naprawdę starają sie sędziować

U mnie jest to samo, z perspektywy sędziego patrzy sie troche inaczej :wink: .

[budo_)pit(]

Wprawdzie miało niebyć o piłce nożnej, ale jakoś niemogłem się powstrzymać.
Opisze tutaj 2 syt. z 4 ligii (akurat mojego zespołu)
1 - Spotkanie w Tychach z tamtejszym GKS. Ich napastnik szarżuje, pędzi za nim obrońca, bramkarz wychodzi do niego, napastkik GKSu go lobuje, piłka leci powoli do bramki, dobiego obrońca, i wślizgiem wybija piłke na kilkadziesiąt cm. od linii bramkowej - werdykt sędziego - gol.
Tak się akurat złożyło ze nasz sektor był zaraz koło naszej bramki i wszystko było ewidentnie widać.
2 - Ostatni mecz z rezerwami Górnika Zabrze sędziował niejaki Bartłomiej Gędłek z Sosnowca. Nie było by w tym może nic nadzwyczajnego, gdyby nie fakt, że syn pana Bartka jest na co dzień graczem juniorskich drużyn... zabrzańskiego Górnika.

Przypomne tylko ze były to spotkania "na szczycie" 4 ligii 1 grupy Sląskiej.
Ojjj nielubią nas na tym Śląsku, nielubią.

[budo_charlie]

Heh.. jeśli chodzi o piłkę nożna to po każdej kolejce możnaby pisać kilkadziesiąt postów na temat pomyłek czarnych.
Moim zdaniem błędy sędziowskie wynikają bardziej z niskiego poziomu sędziujących niż ze złej woli, aczkolwiek wyjątki się zdarzają... niestety :?